Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Stany lękowe, piszczenie w uszach, ból głowy i dziwny ból serca a nerwica


MrMe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , od jakiegoś czasu mam pewien problem, mianowicie objawy nerwicy, chciałbym się poradzić czy to aby napewno nerwica, poprostu zacząłem sobie wmawiać że choruje na jakies choroby,pojawiają się stany lękowe rózne dziwne rzeczy typu. Piszczenie w uszach w ciszy (bardzo nieznośne),bóle głowy, i najgorsze co może być dziwne bóle serca uczucie jakby zatykało mi klatke piersiową i przez całe cialo od serca idzie taki masakryczny ból. Robilem sobie badania serca , echo,ekg nawet w szpitalu byłem i holtera miałem , lekarze twierdzą że serce mam jak dzwon, nadcisnienia nie mam bo zawsze mam w normie (130-70), puls mam podwyższony, wszystko skazuje na nerwice ale jednak moimi jedynymi objawami to są tę lęki w obawie o swoje życie o serce i bóle. Nie mam tak że poprostu nie wychodze z domu do ludzi,senności, częstego zmęczenia. Chciałbym wiedzieć czy to nepewno jest nerwica. Mam wątpliwości też dlatego bo troche czytałem o nerwicy i tam piszą by próbować się wyciszyć itd. Są sytuacje w których jestem wyluzowany, nie myśle o tym , jestem wśród znajomych a ten ból w sercu nagle przychodzi. Pomocy!

Odnośnik do komentarza
Gość polaaaaa

Nerwicy towarzyszą właśnie takie objawy jak opisałeś, mam dokładnie to samo, wrażenie że coś ci dolega, nerwobóle w okolicach serca, lęk że to cos poważnego a wyniki ok. Proponuję zacząć od meliski albo ziołowych tabletek uspakajających a przede wszystkim *wmawiać* sobie że nic ci nie dolega i to wszystko co się dzieje to przez nerwicę. Jak nie pomoże to proponuję wizytę u psychoterapeuty bo im dłużej się zwleka tym jest coraz gorzej. P.S. Im więcej się mysli o dolegliwościach tym częściej one się pojawiają, a zamiast się wyciszać co tylko potęguje myślenie, proponuję zająć się czymkolwiek albo pójść z kimś pogada,ć po to własnie, zeby oderwać się od myslenia o swoich dolegliwościach:)

Odnośnik do komentarza
Gość pawelo222

Nerwicy towarzyszą właśnie takie objawy jak opisałeś, mam dokładnie to samo, wrażenie że coś ci dolega, nerwobóle w okolicach serca, lęk że to cos poważnego a wyniki ok. Proponuję zacząć od meliski albo ziołowych tabletek uspakajających a przede wszystkim *wmawiać* sobie że nic ci nie dolega i to wszystko co się dzieje to przez nerwicę. Jak nie pomoże to proponuję wizytę u psychoterapeuty bo im dłużej się zwleka tym jest coraz gorzej. P.S. Im więcej się mysli o dolegliwościach tym częściej one się pojawiają, a zamiast się wyciszać co tylko potęguje myślenie, proponuję zająć się czymkolwiek albo pójść z kimś pogada,ć po to własnie, zeby oderwać się od myslenia o swoich dolegliwościach:)

Odnośnik do komentarza

Możliwe, że masz niedobory pierwiastków śladowych (magnez, potas, wapń...). Możliwe też, że takie objawy może dawać u Ciebie spożywanie nietolerowanych pokarmów lub pokarmu. Inną przyczyną są poważne choroby, jak np. bolerioza, która podstępnie niszczy organizm, bo u nas cieżko jest z jej diagnostyką. Skala wystepowania nosi juz znamiona pandemii, bynajmniej w USA.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich czesto wchodze na to forum od pol roku lecze sie ne naerwice lekowa z objawami depresji . i ciezko jest mi z tym walczyc bo czasami mam wrazenie jak by to byla walka z wiatrakami :(( pisze tu ktos z zor lub okolic . moze ktos ma ochote sie spotkac i pogadac ?

Odnośnik do komentarza

Witam. ja rowniez sie lecze na nerwice lekowo-depresyjna i nic nie widze poprawy. serce boli szum w uchu , ale czuje tylko w lewym , serce boli ( rozne bole , tempy, ostry , klojacy itp. ) dusznosci omdlenia , bole miesni , bol plecow , dosyc czesto leci mi z nosa krew i rowniez tylko z lewej dziurki chodze do lekarzy rozne badania i jest ok. tylko tyle ze ja jestem po wyylewie , zawale ( rozrusznik serca ) ale wyniki wychidze ze wszystko jest ok. to tragedia. tylko tyle ze w mojej sytuacji nie mam jakis wolnych dni od nerwicy , w sumie to ja mam moze zliczajac wszystko jakies pol godziny dziennie spokoju od nerwicy . pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

O pisku w uszach poczytaj to : http://forum.wspolczesna.pl/bron-psychotroniczna-t42858/?p=514125 o stresie, napadach agresji, bardzo przyśpsieszony rytm serca jednocześnie silne nawet bolesne skurcze serca, kołotanie itp silny strach, brak koncentracji, też paliłem do czasu aż doznałem przebudzenia duchowego. Zostałem zaklasyfikowany przez bydło za niebezpiecznego, zaczęli czytać moje myśli, dublowac je werbalnie w mojej głowie słyszałem swoje myśli wypowiadane przez znane mi osoby, któe wprost wszystkiego się wypierali. Nazwę to wprost jako społeczna cicha zmowa, wiedza tylko oni, inni mają udawać zdziwionych, nazwać nas schizofrenikami, paranoikami, znerwicowanymi itd ale prawda jest zupełnie inna. Jeśli masz czas zapoznaj się z moim tematem, w którym opisuje swój przypadek z mojego punktu widzenia, jako ofiara kontroli umysłu. http://zmianynaziemi.pl/forum/kontrola-umyslu-przy-uzyciu-mikro-implantow-w-hipnozie-odleglosc-schizofrenia-bron-psychotroni bardzo dużo ważnych faktów opisałem w komentarzach. Także miałęm robione badania, byłem dość długo dawca krwi więc musiałęm być zdrów. A jednak wszystko mnie spotkało gdy pewnego dnia zaczełem dostrzegać że ludzie mną sterują, werbalnie gadają w mojej głowie z oddali. Dużo wcześniej miałem wrażenie jakby coś poruszało sie pod moją skórą, na przedramieniu i wielu innych miejscach, lecz zbagatelizowałem to. Byłem także w szpitalu z krwiomoczem, także wyniki wszystkich badań były w normie, chociaż krew w moczu pojawiała się kilkukrotnie i to w dużej ilości. Nie odpowiedziano mi dlaczego, samo przeszło. Po ok 6 miesiącach, nagle zostałem potraktowany radiacją elektromagnetyczną, wmontowano mi w kanale słuchowym jakies niewielkie nadajniki pod skórą, które piszczą. Wiem także że mam wpuszczone do organizmu mikro roboty, którymi sterują osoby które mnie kontrolują, moje myśli. Roboty są bardzo małe ok 1mm lub mniejsze i wprowadzają je w każde miejsce w organiźmie, nawet do górnej powieki! Powoduja różne dolegliwości, także pulsujący i bardzo dokuczliwy ból głowy, pulsacyjny, powodują ukłucia, nawet blisko serca powodując kołotanie, odruch wymiotny, bolesne tiki, uciążliwy świąd, zmrażanie błyskawiczne, nieprzyjemne uczucie poruszania się pod skórą i wiele więcej! Zrozum że ta technologia istnieje na prawdę, nie pytaj mnie o motywy jej stosowania na nas, ale uwierz że sa wśród nas ludzie którzy stosują bardzo zaawansowana technologię, radiacje EM, mikrofale, fale ELF, mikro implanty nadajniki i wy nic o tym nie wiecie, bo macie nie wiedzieć. Ludzie lądują w psychiatrykach z tego powodu, lub nawet popełniają samobójstwa. http://blog.milczarek.eu/2013/11/jak-pozbyc-sie-z-mikrorobotow-z-ludzkiego-ciala/ nie bądź sceptykiem, jesli nie wierzysz to przynajmniej nie zaprzeczaj. Jeśli jesteś nieświadomą a wiele na to wskazuje, będą u ciebie wykluczać taką możliwość. Jaka kolwiek choroba byle nie ofiara kontroli umysłu, społecznego przyzwolenia.

Odnośnik do komentarza

Jesli nie macie nadcisnienia problemow z krazeniem holesterolu stanow niedokrwiennych to nerwica czytajac wasze wypowiedzi sadze ze nie cierpicie na wypisane przezemnie objawy bo zyjecie lekow wam nie przepisano na nadcisnienia choroby ukladu krazenia miazdzyce wiec sami poaczcie zyjecie po mimo tego zadajcie pytanie sobie ile to juz czasu mam nie biore lekow wszystko w badaniach zdrowe a zyje lenki maja duza wobraznie i strach paniczny nie roztkliwajcie sie nad saba to tylko nerwica sport duzo pomaga wysilek fizyczny troche lekow na depresje lenki na uspokojenie i do zdrowia wracac a nie uzalac sie co mi jest masz zdrowe wyniki jestes zdrowy wbij sobe to do glowy a jesli masz umrzec to i tak umrzesz i nie pomoga ci na czas leki ani lekarze bo kiedys umieramy ale napewno powiedz sobie onie nie dzis a jakby nawet cos sie stalo sa ludzie na ulicy domownicy ktos zadzwoni po pogotowie nie nakrecac sie bo nerwy nie maja granic w tym co moga zrobic zebys w to wiezyl ze umierasz to nerwica twoich problemow zyciowych twej slabosci wiec czas jej stawic czola i miec w dupie co mi tam dolega ale pamietaj pierw badania kregoslup tomograf echo serca cisnienie cholesterol ekg eeg dopler tetnic szyjnych holter saturacja gazometria cukry jesli te badania ok jestes zdrowy i zadbaj o magnez witaminy b potas i powiedz sobe tylko jebana to nerwica i lenki.... (slowo lenki pisze zle jest celowo urzyte zle by nie odebrac je poprawnie napisane jako tabletki czyli leki a tej osobie co ma wszczepione implanty w uszach radze jak najszybciej isc po pomoc psychiatry).

Odnośnik do komentarza

Miałem to samo, a główną przyczyną był wysoki poziom złego cholesterolu i trójglicerydów, czyli postępująca miażdżyca tętnic i prawdopodobnie niedotlenienie mózgu, ale i też toksyny zawarte w pożywieniu jak i lekach, dopiero po wyeliminowaniu szkodliwych produktów i oczyszczeniu organizmu nastąpiła znaczna poprawa. Moje problemy z piszczeniem w uszach zaczęły się po kuracji antybiotykowej, która bardzo rozregulowała mój organizm, a po ulotce dowiedziałem się że uszkadza kości, stawy, mięśnie, mózg i ogólnie organy, wiec odbudowa i oczyszczenie było kluczowe. Zauważyłem że po spożyciu wysoko cholesterolowych posiłków (takich jak wątróbka) moje objawy się nasilały, a przy napadach lęku, bólach głowy pomagały ćwiczenia fizyczne czyli dotlenienie się, i praktycznie zawsze przy atakach miałem rozpaloną głowę, pomagało tymczasowo polewanie głowy zimną wodą. Oczyszczenie organizmu, aktywność fizyczna i obniżenie cholesterolu było kluczowe, wprowadzenie produktów obniżających cholesterol takich jak nasiona sezamu i słonecznika, ale i tez dieta i wykluczenie nietolerowanych produktów, pomogły także w oczyszczaniu głodówki 1-2 dniowe... Zdałem sobie sprawę jak ważna jest dieta i jakość pożywienia, a główną przyczyną problemów jest nadmiar pożywienia w diecie lub brak ruchu.

Odnośnik do komentarza

Wygląda na napady paniki. Niestety długotrwałe lęki doprowadzają do nerwic i depresji. Lęk dopada niespodziewanie nawet jeśli jesteś w luzie i nie myślisz o tym. Wlącza się mechanizm walcz albo uciekaj. Atak najlepiej przeżyć zatopić sie w nim i wyjść bez uciekania. To akurat jest trudne bo najlepiej zrobić to w bezpiecznym miejscu popłakać a nawet krzyczeć albo iść po ataku na spacer wypalic kortyzol adrenalinę noradrenaline i cukier. Moim zdaniem najgorzej jest z domu nie wychodzić mając obawy o atak. Wysiłek obniża poziom hormonów a one z kolei powodują że ciało jest ciągle przygotowane do ucieczki mięśnie napięte a potem organizm wycienczony. Ja czuję się źle w weekend bo siedzę w domu i skanuje ciało albo myślę o tym cholerstwie. Normalnie chodzę do pracy i tam wśród ludzi jakos ze mnie to zlazi. W tygodniu miałem atak po położeniu się do łóżka. Wyjąłem poduszki z pod głowy i wtedy nastąpił krotki zawrót głowy pewnie z powodu nie dotlenienie. To pociągnęło za sobą poważny skurcz brzucha i objawy podobne do zawału. Zerwałem się z wyrka i przeczekałem. 5 min później było ok. Wrocilem do łóżka i zapadlem w niespokojny sen. Następnego dnia zadzwoniłem do lekarza. 7 dniowe ekg mnie czeka. To co mam to pewnie nerwica ale badania trzeba robić. Pozytywne wyniki powinny dać nam pewnosci siebie. Jeśli jesteś zdrowy to zawał cie nie zabije.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli jest to nerwica to trzeba się poddać psychoterapii, żadne melisy, leki ziołowe problemu nie rozwiążą chyba że doraźnie na godzinę ale później będzie to samo. To chodzi o zmianę myślenia, podejścia do różnych rzeczy.A sam fakt wygadania się komuś co cię rozumie jest bardzo w porządku , jeżeli będziesz wiedział że np co tydzień masz spotkanie i możesz poopowiadać o swoich problemach to też dużo robi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×