Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Długoterminowe zażywanie witamin


Rob521

Rekomendowane odpowiedzi

myślę,że powinieneś skoczyć po rozum do głowy.Człowiekowi nie potrzebne są żadne sztuczne witaminy[chyba,że w okresie kryzysu organizmu,krótkotrwale].Wystarczy pić soki wyciskane z owoców i warzyw i jeść to,co potrzeba.Myślę,że reklama zrobiła z toba coś złego.Przepraszam,że tak piszę,ale dziwi mnie bardzo takie postępowanie.Nie lepiej kupić 2 kilo marchwi dobrej i zrobić sok ,wypić i sa odpowiednie witaminy.albo sok z pomarańczy wycisnąć,pić herbate z dzikiej róży,[sypane zioła],a nie jakiś fix z dodatkiem sztucznych barwników.A zamiast magne B6 zjeść kawał gorzkiej czekolady.

Odnośnik do komentarza
Gość billymarks

Pod warunkiem, że nie jesteś osobą o siedzącym trybie życia to ok. Jeżeli jestes sportowcem trenującym parwie codziennie, albo kulturystą trenującym ostro 3 razy w tygodniu to też ok. Sam uzywam omega 3 codziennie 2 kaps do tego wapń magnez cynk 2 kaps, lecytyna 1200 2 kaps, vit c. 200 mg. multivitaminę z enzymami , 2 tab.omega 3, vit c 500 mg bym zostawił pod warunkiem, ze jesteś czynny sportowo jest ok. Jeżeli robisz formę, chcesz pozbyc sie troche tłuszczu l karnityna jest ok ponadto wzmacnia serce. Co do herbaty zielonej jest ona naturalnym przeciwutleniaczem zwalczajęcym wolne rodniki, ale ni jak sie ma do spalania tłuszczu. Otym mówią najnowsze badania. Co do Cla to bym je odstawił. Poczytaj trochę o tym nie jest ono za zdrowe. To jest tłuszcz. wiadomo potrzebujemy tłuszczy do spalenia tłuszczu, ale suplementy takie jak karnityna i cla stosował bym cyklicznie do osiągania formy np. na zawody. Poza tym powinieneś stowsować odpowiednią dietę bogatą w skłaniki kaloryczne odpowiadające twojej masie i typowi przemiany metabolicznej. Pozwoli Ci to na utrzymanie odpowiednio odtłuszczonej sylwetki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość billymarks

OK!!! Pani Zofio co jesli ktoś uprawia sport prawie codziennie. Ile marchwi ma zjeść? Co zawiera marchew? Jakie witaminy i minerały, które z potem wychodzą błyskawicznie znajdują się w marchwii? Sportowiec potrzebuje wszelakich witamin i minerałów, aby jego organizm nie stał się wyjałowiony i podatny na przetrenowanie, czy infekcje. Zgadzam się z Panią, że naturalne znaczy lepsze, ale nie zapewni Pani swojemu ciągle rozpędzonemu organizmowi paliwa marchwią czy kapustą kiszoną. Dlatego powstały suplementy diety. Co do naturalności w jakiej rzekomo rosła ta marchew, czyli nawozy sztuczne, spaliny i inne też bym nie był jej taki pewny. Pozdrawiam!!!! Moja mama mówi tak samo. Moim zdaniem nie ma racji:):):)

Odnośnik do komentarza

bili itd.Ja też kiedyś uprawiałam sport i to czynnie i w głowie mi nie było faszerować się jakimiś suplementami , tak jadłam wtedy jabłka marchewkę .itd. .ale wy musicie od razu wyglądać jak Szwarceneger i imponować dziewczynom. Kiedyś po ciąży ,przytyłam bardzo dużo W ciągu pół roku zrzuciłam z siebie 30 kg dosłownie .. I co, zrobiłam to bez jednej sztucznej witaminy bez omegów,3 bez twojej sztucznej witaminy C, wapnia itd . Tylko dieta i siłownia ,a po przyjściu do domu kubek mleka z miodem. jabłko A jak głód mi dokuczał to ogórek kiszony samo zdrowie . .I żyję wagę trzymam już 30 lat co jest podobno nieprawdopodobne A mamę pozdrów od menie ,pozdrawiam ciebie też

Odnośnik do komentarza
Gość Billymarks

Aby nie doznać sporego niedoboru sportowiec musiałby zjeść pół kilo cytryny co najmniej i może by uzyskał 100% dziennego zapotrzebowania na witaminę c wynoszące 100 mg, choć to i tak mało. U ludzi trenujących zalecane jest przyjmowanie nawet 1 grama vit c przed treningiem, aby niwelować tworzące się w ciele wolne rodniki, powodujące np. raka. Wyjałowienie organizmu jest patologią. Jeżeli ktoś trenuje to potrzebuje dużo więcej niz zapotrzebowanie dzienne, jest to konieczne nawet, aby czynic postępy tj. rozwijać się. Wyglądać jak Schwarzenegger????? Mało komu może się to udać:):):) Widzę natomiast , że pani się podoba. Sęk w tym , że ludzie nie trenują kulturystyki, żeby podrywać jakieś tanie panienki, a przynajmniej prawdziwi zawodnicy, a nie pseudo koksiarze. W każdym sporcie potrzebna jest suplementacja witaminami, szczególnie jak trenujesz na serio np. 2 razy dziennie. I nie chodzi tu tylko o dzwiganie rzelastwa, ale sporty walki, bieganie , pływanie. Myśli Pani, że Justyna Kowalczyk odżywia się sokami z warzyw i owoców??? Jeżeli , by tak robiła dawno zmarła by z wycienczenia, a wyniki nie przychodziły by tak łatwo. Oczywiście trzeba wiedzieć jak i ile wszystko dawkować, ponieważ nadmiar jak i niedobór są patologiami. Pozdrawiam Panią Serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Billyitd. Ja ci opisałam swoje wyczyny i ty swoje . Twoja racja ,moja racja . ,nasza racja i trzymajmy sie tego . Ja biegałam bardzo dużo i gdybym trafiła na dobrego trenera to Szewińska przy mnie to była by pikuś no może pan pikuś. A Szwarcenegera to wyobraź sobie nie lubię i nie podobają mi się tacy napakowani faceci .Absolutnie . Mam swoje typy facetów co mi się podobają. Tez cie pozdrawiam tez serdecznie

Odnośnik do komentarza
Gość studentka dietetyki

CYTRYNA TO NIE GŁÓWNE ŹRÓDŁO WIT C !! Papryka czerwona w 100g ma 144mg wit C, czyli więcej niż Twoje zapotrzebowanie. 100g papryki to jej połowa ;) 100g cytryny to 50mg wit C. Jeśli chcesz uzupełnić zapotrzebowanie na witaminę C to nie jedz cytryny, która wcale nie ma jej tak dużo, ale pomarańcze. Wystarczy półtora pomarańczy i twoje zapotrzebowanie na tę witaminę jest uzupełnione ;) A marchew ? Dlaczego pół kilo odrazu ? 1 i poł marchwi, a Twoje zapotrzebowanie na wit. A zostanie przekroczone ;) Więc po co Ci suplementy w takich ilościach ? Nie lepiej zdrowa dieta i trochę więcej wiedzy. Jesli już chcesz ćwiczyć i dobrze wyglądać najpierw przećwicz swoją głowę na temat suplementacji i zawartości witamin w produktach :)

Odnośnik do komentarza

Do kogo piszesz jeśli można wiedzieć????? Ale pewnie pijesz do mnie to od razu Ci napisze, żeby nie było nieporozumień. Może i jesteś obcykana z tabelek żywieniowych, które znajdują się w necie i każdy może je w ułamku sekundy przejrzeć. Pisałem o żywieniu w sporcie, bo chłopak który pytał korzysta naprawdę z dobrych suplementów. Co do krytykowania mojej wiedzy to nie masz nawet podstaw by to czynić. To że studiujesz dietetykę nie czyni z Ciebie guru żywieniowego( większość z nich to ściemniacze). 100% dziennego zapotrzebowania, o którym piszesz jest nic nie warte. Półtora pomarańczy powiadasz zaspokoi 100% dziennego zapotrzebowania na vit. C ok, ale usatysfakcjonowany będzie jedynie staruszek siedzący dzień w dzień na kanapie. Ja poruszyłem kwestię sportową, a nawet kwestię dotyczącą ludzi z niedoborami, którzy po twojej kuracji marchewkami i pomarańczami dalej tkwili by w miejscu. Co do ćwiczenia swojej głowy na temat suplementacji i ćwiczeń to lepiej poćwicz ją sama, bo o żywieniu w sporcie nie wiesz nic, a dawki rzędu kilku gramów witaminy C dziennie i innych witamin nie są mi obce i nie powinny być sportowcom czyniącym postępy. Czy uważasz, że 100% dawki dziennej jaka jest np. rzekomo ustanowiona dla witaminy c( 40- 90 mg!!!!!!!!), czy a, nadaje się dla ludzi aktywnych fizycznie i ciężko pracujących??? Przy takiej diecie powstają właśnie niedobory, a to jest już patologia. Czekam na odpowiedź i pozdrawiam!!!!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×