Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skurcze i drżenie mięśni, osłabienie przy tężyczce


agata333

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Filifionka1

Ja mam ogromne problemy żołądkowe: zaawansowaną chorobę refluksową, do tego za każdym razem gdy robię gastroskopię masę nadżerek w żołądku, stanow zapalny, zmian w śluzówce. Mnie leki zmniejszajace nadkwaśność bardzo pomagają przy obajawach tężyczkowych nikt nie wiem dlaczego...Z jelitami tez miałam problem z tym, że u mnie nie biegunki ale zaparcia...oczywiscie diagnoza zespół jelita drażliwego i chyba coś w tym jest ponieważ psychotropy niwelują wiele objawów a same zaparcia spowodowane są zdaniem mojego endokrynologa niedoborem witaminy D.

Odnośnik do komentarza

VANITYOVERDOSE - Na stronie, ktora polecilem, znajduje sie monografia naukowa (w calosci) o patogenezie chorob przy niedoborze magnezu napisana przez jedna z czolowych badaczek skutkow tegoz niedoboru. Tezec jest choroba bakteryjna i jest to tylko jeden z wielu watkow poruszanych na tej stronie.

Odnośnik do komentarza

VANITYOVERDOSE gdy leżałam na endokrynologii miałam dobową zbiórkę moczu i sprawdzany w nim poziom wapnia. Też wyszło, że wydalam go znacznie więcej. Lekarze podejrzewali, że może mam coś nie tak z nadnerczami albo guza nadnerczy. Ale zrobiono mi rezonans i nic nie wyszło. I znowu tak zostawiono i uznano, że po prostu tak mam. Za dużo u mnie tych rzeczy, które wychodzą i zostają uznane,że o tak mam... Czy ktoś z was ma nieprawidlowy zapis EEG przy tężyczce bądź objawy padaczko podobne ??

Odnośnik do komentarza
Gość VANITYOVERDOSE

KAMKAR - ja bym nie odpuściła. Tłumaczenie, że *Pani tak ma* absolutnie mi nie odpowiada. Trzeba być upartym i domagać się prawidłowo postawionej diagnozy. Ja do tej pory byłam pobłażliwa, ale mam już dość! Czekam na obchód i zobaczę co mi lekarz powie. Mam bardzo niskie ciśnienie. Jak u Was jest z ciśnieniem? Wysokie czy niskie?

Odnośnik do komentarza

VANITYOVERDOSE tylko jak tu upierać się przy swoim, jak leże na gastrologii, przychodzi lekarz i daje mi wypis i mówi, że poza uchyłkami nic nie znaleźli. Tłumacze mu, że uchyłki mam w dolnej części brzucha bo tak nawet w opisie badania jest a boli mnie u góry pod żebrem z lewej strony. I że mam 5-6 razy dziennie wizyte w toalecie gdzie praktycznie sama woda ze mnie schodzi. A on mi na to-proszę panią poza uchyłkami nic nie znaleźliśmy, usg jest w miarę w porządku, ma pani nieco powiększoną trzustkę, ale w morfologii parametry trzustki są prawidłowe, więc być może zjadła pani coś ciężko strawnego i stąd to powiększenie.I mi mówi, że za miesiąc usg kontrolne i leki mi wypisuje kolejne na uchyłki. A gdy się upieram, że naprawdę coś mi jest bobiore nawet morfinę bo te bóle są nie do wytrzymania to pojawia się, że to pewnie nerwicowe.. I koniec gadki. Diagnoza stwierdzona-nerwica.To ręce opadają do tych lekarzy. Umieją jedynie diagnozować przypadki i choroby często występujące, a jak mają do czynienia z przypadkiem gdzie trzeba się zagłębić, poszukać to już ich to przerasta. A czy Ty masz bóle brzucha czy same biegunki?

Odnośnik do komentarza

A a co do ciśnienia to nie mam niskiego, ale od zawsze mam małą rozpiętość między jednym a drugim np 130 na 116 albo 98 na 78. To też podobno mój urok :] Kardiolog uznał, że niektórzy tak mają. Zacznę sądzić, że jakaś cała urokliwa jestem.

Odnośnik do komentarza
Gość Filifionka1

KAMKAR nerwica to chyba ulubiona diagnoza współczesnych lekarzy, jak nie wiedzą co pacjentowi jest stawiają diagnozę nerwica, szkoda tylko, że mogą czasem komuś tym bardzo zaszkodzić... Czy ktoś z Was robił sobie badania w kierunku boreliozy?

Odnośnik do komentarza

FILIFIONKA1 ja myślałam o badaniach na boreliozę ale jakoś nie miałam okazji. To chyba prywatnie trzeba? Dziewczyny a czy macie zaburzenia widzenia przy tężyczce? Mnie dzisiaj złapało coś takiego, że nagle w lewym oku zrobiłam mi się przed oczami jasna plama i na jakieś 7 sek nie widziałam na to oko i byłam taka przyćmiona. Kiedyś miałam plamy przed oczami i takie *zaćmienia świetlne* i lekarz stwierdził, że to migrena. Ale ten *atak* z dzisiaj nie był podobny do tych niby migrenowych, szczególnie, ze nie bolała mnie przy nim głowa. Poczułam jedynie delikatne jakby ukłucie w lewej części czoła. Problemy z żołądkiem też mam. Od jakiś 3 lat chyba. Może to jest przyczyna tężyczki? Co do rąk z waty, to ja mam tak z nogami. I to jest straszne. Dzisiaj podczas załatwiania spraw na mieście nagle złapało mnie coś takiego, ze przez chwilę nie czułam w ogóle nóg - strasznie się przestraszyłam. Skoro mowa o ciśnieniu to ja mam niskie. I puls mam strasznie niski, co mnie martwi. Dochodzi do 55, 52 w ciągu dnia. Wtedy przeważnie czuję się wtedy mega fatalnie. Co do diagnozy o nerwicy, to zgodzę się z tym, że lekarze jak wyniki są w normie to wszystko zwalają na nerwy i ze to nie pomaga, ale....dziewczyny czasami faktycznie tak jest. Zauważyłam u siebie, że jak się uspokoję to nie odczuwam żadnych dolegliwości praktycznie. Jak zacznę się stresować i nakręcać to zaczyna siadać mi już chyba wszystko. A stres czasami jest nawet nie do końca świadomy. Dobrym przykładem tego jest u mnie np. to, ze wcześniej miałam taki okres, że wyjście z domu było jednoznaczne z atakami paniki. Jechałam raz na wizytę do mojego kardiologa i dostałam nagłego ucisku w klatce, jakby mi ktoś obręcz na niej zaciskał, atak duszności itd. nic innego jak książkowe objawy zawału. Przed wezwaniem karetki uchroniła mnie jedynie świadomość, ze mam nerwice i to najprawdopodobniej jej atak. Oczywiście później badania potwierdziły, że z sercem wszystko ok. Nerwy mają ogromny wpływ na nasz organizm i nawet czasami nie zdajemy sobie sprawy jakie objawy mogą wywoływać, bez istnienia choroby tak naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Gość VANITYOVERDOSE

KAMKAR - współczuję pecha do lekarzy. Ogólnie nasze objawy bywają bagatelizowane, ale Ciebie to już całkowicie olali :/ Objawy z przewodu pokarmowego mam takie same (ból w górnej części brzucha, wodniste biegunki) plus okropne wzdęcia niezależnie od tego co zjem. Zobaczymy co u mnie stwierdzą. Ja chyba wreszcie dobrze trafiłam. Moja obecna doktor w szpitalu Zleciła kolejne badania, chce się konsultować z innymi lekarzami i stwierdziła ** głupio by było panią wypisać bez diagnozy** - podoba mi się takie podejście :) ZOSIA86 - zaburzenia widzenia miałam raz, w trakcie ataku. Straciłam ostrość widzenia z bliska. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Po mimo niskiego ciśnienia pulsm mam w normie, czasem nawet dosyć wysoki. Podobno taki mój urok (Chyba wszystkie takie urokliwe jesteśmy ;)). Co do nerwicy to się całkowicie zgadzam. Dlatego zapisałam się na terapię, czytam dużo książek i po wyjściu ze szpitala zaczynam metodę 1000 kroków. Nie będę siedzieć i marudzić, że mi źle. Trzeba działać :)

Odnośnik do komentarza
Gość Filifionka1

ZOSIA86 mnie się raz zdazyło mieć taki sam problem ze wzrokiem jak ty z tym że u mnie trwał 10 godzin, wielka biała plama na jednym oku, praktycznie nic na nie nie widziałam, okulista stwierdził, że to musi być typowo neurologiczny problem... Co do boreliozy to fakt badanie prywatne jest bardzo kosztowne niestety

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja dzisiaj byłam na konsultacjach u kolejnego neurologa (miałam w grudniu uraz głowy), nie mówiąc mu o tężyczce, opisałam wszystkie moje dolegliwości Usłyszałam, że nic mi nie jest, że wszystko co opisuję to objawy somatyczne nerwicy. Wtedy powiedziałam, ze miałam próbę tężyczkową i że ponoć mam tężyczkę. Kobieta się spojrzała na mnie i powiedziała, *no ok, ale to też jest nerwicowe, to trzeba na terapii leczyć*. I dla mnie to teraz wygląda tak: byłam najpierw u neurologa, który po prostu specjalizował się w tężyczce, dlatego kobieta od razu stwierdziłam *to na pewno tężyczka* nie biorąc pod uwagę nic innego, zapomniała tylko dodać, że tego samym magnezem i wapniem to się nie wyleczy. No i że tężyczka nie jest chorobą, a objawem. A teraz byłam u neurologa, który uważa, że tężyczka to skutek nerwów i tyle. Dostałam jeszcze od tej kobiety skierowanie na rezonans głowy, ale powiedziała, że mi go daje tylko dla mojego świętego spokoju, żebym przestała się denerwować, bo nie sądzi, żeby tam jakieś zmiany wyszły. I jak tak pomyślę, to ... serio trzeba zacząć od leczenia psyche. I zacząć wierzyć lekarzom, że jak mają wyniki badań przed sobą i mówią, ze jest ok, to jest ok.

Odnośnik do komentarza
Gość VANITYOVERDOSE

ZOSIA86 - zgadzam się w pełni, ale jeśli wyniki nie są dobre? Jak na przykład u mnie wydalanie wapnia przez nerki, czy problemy hormonalne FILIFIONKI1? Powinnyśmy uczęszczać na terapie, ale mimo to szukać przyczyn złego funkcjonowania niektórych organów.

Odnośnik do komentarza
Gość Filifionka1

ZOSIA86 niestety nie zgodze się z Tobą. Zanim u mnie zdiagnozowano tężyczkę leczyłam się ponad 1,5 roku na nerwicę. Regularnie chodziłam do psychiatry (brałam spychotropy) oraz na terapię do psychologa. Terapia nic nie pomogła, psycholog sam już nie wiedział jak ma mnie leczyć i co leczyć więc zrezygnowałam, leczenie psycjiatryczne także nie pomagało, przez 1,5 roku wpychali we mnie psychotropy a gdy mówiłam, że nie widze żadnej poprawy robili to nadal mówiąc że to na pewno nerwica i inaczej jej nie wylecze. Jak zdiagnozowałam tężyczkę i powiedziałam o tym mojemu psychiatrze to wysmiał mnie twierdząć* I to aż tak Panią mężczy? hahaha*...to była moja ostatnia wizyta u niego. Teraz gdy lecze się na tężyczke witaminą D, wapniem i magnezę widze doskonale że takiej objawy jak np nadmierna nerwowość są spowodowanie ich brakiem (wystarczy że jednego dnia nie przyjmę magnezu i objawy ze strony układu nerwowego znacznie się pogarszają). Nie dam sobie wmówić, że mam nerwicę, będę szukac przyczyny aż ją znajde.

Odnośnik do komentarza

Też z ta nerwicą nie do końca się zgodzę,bo byłam u 3 psychiatrów i 2 psychologów i żaden nie doszukał się nerwicy czy stanów lękowych a do jednego chodziła ponad 3 miesiące by mógł coś znaleźć. Poza tym mam wyniki krwi złe i objawy neurologiczne, które nie występują przy tle nerwowym. Prędzej to działa w drugą stronę, że brak magnezu może powodować stany lękowe itd. Co do wzroku to miałam raz utratę wzroku na jedno oko na jakąś dobę. Byłam wtedy na pogotowiu okulistycznym, ale nie znaleźli nic. Później byłam u okulistki i ona uznała, że to raczej sprawy naczyniowe i dla neurologa.A neurolog uznał że to jednorazowe i samo mi wróciło więc już jest dobrze haha:D Ja też tak mam właśnie z rękami albo nogami, że odczuwam jakbym nagle miała bezwładne, okropne uczucie. Tym bardziej że przy udarze miałam bezwład jednej strony ciała, więc zawsze się wtedy obawiam czy to znowu nie kolejny udar.

Odnośnik do komentarza
Gość Filifionka1

KAMKAR doskonale podkreśliłaś to o co mi chodziło :) Jeśli jest na forum osoba która miała problemy z atakami hiperwentyliacji i mogłaby mi pomóc proszę o kontakt: filifionka6@interia.pl mam kilka pytań a nie chce ich rozstrząsać bezpośrednio na forum.

Odnośnik do komentarza

KAMKAR ja mam straszne zawroty głowy i zaczynam się bać. I w sumie tyle. W ogóle dziewczyny padłam dzisiaj :] byłam u nowego psychoterapeuty. Opowiedziałam o moich stanach lękowych i chorobach...kobieta dała mi do zrozumienia, że te stany lękowe to moja wina. Bo o siebie nie dbam. Bo np. mam zespół policystycznych jajników i nic z tym nie robię, bo mam za dużo prolaktyny i nic z tym nie robię, bo mam arytmię i nic z tym nie robię. Więc ja pani mgr psychologii tłumaczę, że od ginekologów słyszę, że tego się nie leczy. Jeśli o prolaktynę chodzi to moja ginekolog przepisała mi leczenie, ale powiedziała, ze równie dobrze jej poziom powinien spaść jak miną mi stresy wszelkie, więc nie ma konieczności łykania tabletek. Z sercem byłam już u tylu kardiologów, że to masakra i każdy mówi, że nic mi nie jest takiego żeby to wymagało leczenia. I że co ja niby według niej mam robić, skoro gdzie nie pójdę to mają mnie za hipochondryka i jeśli iluś lekarzy mówi, ze nic nie jest to ja nie widzę sensu szukać dalej i się stresować. A ona do mnie * wie pani, nie ma przymusu życia, zawsze może pani wybrać śmierć*. haha. po prostu ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Gość Filifionka1

ZOSIA86 zaszokowałś mnie tą wypowiedzią...Może pani psycholog sama miała depresje, lepiej niech zawód zmieni. Ile razy ja słyszałam a to że mam nerwice, a to że sobie wymyślam choroby i objawy, a to że nic mnie nie boli tylko mnie się wydaje że tak jest..... Co do psychologów właśnie dlatego nie lubię do nich chodzić bo tak na prawdę żadko który z nich jest na tyle doświadczony i wykształcony że na prawdę umie człowiekowi pomóc a nie zdołowac jeszcze bardziej... Jedna rzecz mnie zastanawia, chodzi o osoby które leczą się u dr. Toruńskiej. W sumie większośc z nas ma te same objawy, różnimy się poszczególnymi dodatkowymi ale na ogół mam podobne problemy. Dlaczego wiec każdego z nas doktor leczy inaczej? Przecież wszyscy mamy tężyczkę a ztego co widzę każdy jest leczony troche inaczej? Mma wrażenie ze doktor sama jeszcze *eksperymentuje* bo nie zna właściwego leczenia i szuka na nas odpowiedzi...ale to tylko moje przypuszczenia.

Odnośnik do komentarza

Dobra dziewczyny a czy wy macie jakieś głupie myśli czasami? Ja np czasami mam tak, że pojawiają mi się w głowie myśli, że mogłabym komuś zrobić krzywdę. To mnie przeraża i jest straszne dla mnie. Czy tak może być od tężyczki albo niskiej witaminy D? Szukałam w necie o tej witaminie ale znalazłam głównie o kościach, zębach, oczach itd. Bardzo proszę o waszą wypowiedź!!

Odnośnik do komentarza

Ja rowniez mam teraz od 2 miesiecy objaw tezyczki- i moim zdaniem przyczyna jest w jelitach- bo od 2 lat mam odbijanie, wydzielaja sie takie jakby puste gazy jak mam pusty juz zoladek i one z jelit idą, tuz pod pępkiem, te odbijania meczą mnie kilka godzin w dzien w dzien, przez 2 lata- poszlam do gastrologa- na dwunastnicy wyszla mi nadrzerka ale nie mam H. pylori, gastrolozka przepisala mi controlog twierdzac ze to refluks, poza odbijaniem mialam tez wymioty jak za duzo zjadlam i mdlosci, stolec byl normalny, po contrologu bylo gorzej, wiecej mdlosci, przelewanie w jelitach-odstawilam, po czym w lutym tego roku znow zaczelam ale podwojna dawke- gasec(ipp)blokuje wydzielanie soku zoladkowego i tez balsam kapucynski w tym samym czasie-niepotrzebnie rownoczesnie- i po tak 5 dniach dostalam choroby, a wsumie juz w 1 dniu od brania gasec zaczelam czuc tachykardie, i bicie serca, w nocy wybudzil mnie bezdech-nie moglam zlapac tchu-myslalam ze umieram, zladlam na to potas i jakos przeszlo, ale czulam od tąd oslabienie dreszcze, zawroty glowy, scisk pod lewym zebrem, ze nie moglam wziasc oddechu w pelni, nie moglam spac normalnie prawie, bo sie oddychac nie dalo, poty, jesc nie moglam prawie bo cos pulsowalo mi nad pępkiem i jedzenie nie trawilo sie- dotad myslalam ze to po balsamie wiec gasec nadal bralam- okazalo sie ze niepotrzebnie-odstawilam go potem, po 3 dniach od ataku bezdechu, i w nocy mialam ataki wolnego z szybkim biciem serca i pulsem wysokim, zwlaszca w momencie wydzielania gazow z jelit-bo odbijanie mam codziennie, w dzien rezygnacji papieza dostalam nagle szybkiego bicia serca albo wolnego- wystraszylam sie i zaczelam szybko oddychac- i plytko no i poczulam drzenie w calym ciele i do rak niedoplywala krew-blade, nogi tez i w glowie tez czulam tak z tylu- dzwonilam na pogotowie nie chcieli przyjechac bo niby mowilam normalnie-ale drzalo-zjadlam potas cukier sol, przeszlo, i oni nadjechali jak mi juz minal atak- cisnienie zmiezyli 150 na 110-powiedzieli o wziela pani potas to ok- to nerwica i pojechali, potem znow w nocy mialam te drzenie- to pogotowie nie przyjechalo-baba sie klucila ze mna ze to nerwicca i ze nie wysle pogotowia, potem zauwazylam ze na te drzenie jak mam regularnie co 3 h jak jestem glodna-to pomaga potas magnez cukier i jedzenie wiec jadlam regularnie nawet w nocy, bo inaczej czulam dretwiaca reke albo noge, i bardziej mam podatną lewą strone, bylam zrobic badania krwi-ok poza mag i pot- lekko ponizej normy- dodam ze caly dzien czuje serce jak bije - taki ruch okrezny czuje w klatce zwlaszcza jak sie robie glodna, jak leze tez nieraz tak podskakuje te serce, zrobilam ekg 2 razy-nic tam nie wyszlo tylko czestoskurcz, i kazala brac mi hydroksyzyne twierdzac ze to nerwica- nie chciala dac dkierowania do kardiologa, ja wlasnie mam leki po tym ze ja umieram, bo jak tu myslec pozytywnie jak serce bija tak wolno i sie meczy i ja to czuje albo szybko bije i widze jak sie klatka trzesie- albo mam te ataki hiper wentylacji.Bylam wczoraj u gastrolog powiedziec to wszystko- powiedziala jak controlog nie pomaga to nic czy tribuks na szybkie opuszczanie zoladka to nie moze nic pomoc, niech sobie lecze tą nerwice, i na kolanoskopie nie da bo za mloda-31lat. Ja nawet nie moge wyjsc z domu bo mi sie kreci w glowie i te serce jak wczoraj szlam to tak sie meczylo ze co chwile musialam stawac.-a wczesniej bralam taksowki do lekarza. Nogi z waty i jak pijana. Dretwienia troche sie zmniejszyly ale wczoraj znow mialam bo wczesniej wypilam koci pazur i po nim mialam atak wymiiotow- bo mam teorie ze moze mam candide, albo pasozyty, musze zrobic badanie na kał, albo bolerioze, bo mam wzdecia i odbijania 2 lata i ostatnio te tezyczke bo mi dretwieje, i ucisk w klatce piersiowej,czytam fora o grzybicy-candida ponoc moze wywolac zespol zlego wchlaniania- a to potem wywola to co macie, mowicie ze tez macie problemy z jelitami, moze zrobcie badania na kal i candide?, musze tez zrobic bo nawet sily nie mam isc, ale juz musze.Tez zazywam mag, potas i D.i zaczelam czytac ksiazke KODY UZDRAWIANIA-bo juz nie wiem co mi jest i jak wyleczyc odbijania-to one mi sie przyczyniaja do tej tezyczki- i stolec taki wodnisty mam tez od lutego...moze razem dojdziemy co nam jest, dodam ze jestem z Krakowa i nie wiem czy tu sa dobrzy lekarze.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×