Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skurcze i drżenie mięśni, osłabienie przy tężyczce


agata333

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, dla tych co dopiero zaczynają się interesować tężyczką to tu jest fantastyczny artykuł: http://www.emg-neurolog.pl/tezyczka.pdf Wszystko napisane. Z jednej strony piszą, że jest to powszechne, najczęściej mylone z nerwicą, a po drugie piszą że za granicą nie jest rozpoznawane. t o w końcu co: powszechne a nikt o tym nie wie, jakaś narodowa choroba Polaków? Dwa: rany bo ja zwariuję, czytam czytam i dalej nie rozumiem, jak rozróżnić tężczykę jawną od utajonej, w jawnej w badaniach krwi wapń wychodzi nisko? Bo EMG nie wykazuje jaką ktoś posiada. Tak jest w tym artykule: koniec str 3 i pocz4tej. Poza tym jestem absolutnie pewna, że łykanie magnezu to ściema, jego przyswajalność jest bardzo niska, po posiłku czuję się lepiej niż po garści tabletek! Łykam od marca i jakoś większej poprawy nie ma, tak więc chela mg nie polecam, za to zauważyłam że po ich toniku czuję się jakby lepiej, no ale to droga sprawa tak codziennie brać. Przerzuciłam się na wodę mineralną bogatą w mg. i ponad to, z kim bym nie gadała od neurologa w Polsce po konowałów w Irlandii każdy sądzi, że to nerwicowe: organizm daje Pani znać, że coś jest nie tak... No chyba bym zauważyła, prawda? Wrrr Dla świętego spokoju zrobię tomografię: chce wykluczyć stwardnienie rozsiane. podobne objawy w sumie ma do tężyczki. Czy to bez sensu tyle kasy wywalać? nie martw się MKD, spotykam takich samych konowałów wszędzie. Co do Anity z Wałbrzycha, myślę że zmieniła email i nr tel, bo na nic nie odpowiada. Nie wiem u kogo się leczyła, poleciła mi neurologa We wrocku, w Wałbrzychu podobno nie ma dobrego. Panią Zarucką-Hałub.

Odnośnik do komentarza

OK, znalazłam w tekście odp: *U chorych z typową tężyczką utajoną odchylenia w badaniach laboratoryjnych mogą dotyczyć tylko poziomu magnezu w surowicy krwi lub/i erytrocytach (obniżony), oraz gazometrii (zasadowica oddechowa). Wszystkie inne odchylenia biochemiczne, szczególnie dotyczące gospodarki wapniowo-fosforanowej świadczą o obecności tężyczki jawnej.*

Odnośnik do komentarza

Im więcej czytam tekstów medycznych tym więcej mi dolega :), nasze objawy pasują do stwardnienia rozsianego, teraz widzę że i do cukrzycy, poza tym cukrzyca może wywołać tężyczkę! http://www.przychodnia.pl/cukrzyca/index3.php3?s=3&d=1&t=3&p1=0&id=16&forum=13&akcja=view A mi wyszła glukoza za wysoka 1 godz po obciążeniu, mam ponowić test za miesiąc. No i w rodzinie mam przypadki, a to genetycznie też przechodzi. może początki cukrzycy? To test obciążenia glukozą i insulina, kto nie miał niech rozważy zrobienie. Z tymi hormonami to też nie wszystko mam w normie: 17 OH Progesteron 10.5 nmol/L dla normy 0.3-3.3 oraz iPTH 67.0 dla normy 15-65 Doczytałam, że *Tężyczką jawną nazywamy stan chorobowy, który cechuje wzmożona pobudliwość nerwowo-mięśniowa PRZY współistniejących zaburzeniach hormonalnych.* szkoda że artykule nie podają konkretów, jakie hormony, jak duże musi być to zaburzenie...

Odnośnik do komentarza

Inj. Magnesii Sulfurici może być podawany jako wlew dożylny i jako zastrzyk domięśniowy. Dotyczy to tego samego leku na niedobory magnezu. W kroplówkach nie znalazłam w Warszawie przychodni ani szpitala gdzie podają je ambulatoryjnie, tylko na oddziale szpitalnym, ale lekarze robią wielką łaskę jak mają przyjąć pacjenta na oddział tylko na wlewy z Mg. Dlaczego nikt nie zleca nam zastrzyków? Zastrzyki można dostać w każdej przychodni, może ktoś dostawał Mg w zastrzykach domięśniowych?

Odnośnik do komentarza

Hej. Czytam forum juz od dluzszego czasu. Ale dopiero teraz poatanowilam dolaczyc fizycznie :). Tez mam tezyczke. Zaczelo sie od jednorazowego incydentu kiedy po bardzo silnym stresie w pracy ( jestem grafikiem i przez ost.dwa miesiace pracowalam jak cyborg) cala zdrerwialam i dostalam ataku paniki z cisnieniem 200/115. Pogotowie. Badanie poziomu potasu i czegos tam. Ekg w normie. Dali dwie wesole tabletki. Dwa dni bylo ok. Potem usiadlam do komputera i znowu atak. Nie moglam zlapac myszki. Palce mi zesztywnialy. Przez cialo przeszedl dreszcz i od tego czasu bylam juz codziennie w zlej formie. Poszlam do neurologa w obawie przed SM. Popukal. Polaskotal i skierowal do badania emg z podejrzeniem tezyczki. No to wio do doktor Torunskiej. Krotka rozmowa a pan maz juz z wywiadu mi wynik dodatni wrozyl. Ale ja bylam sceptyczna. Wynik wyszedl faktycznie dodatni i zdziwilsm sie. Tydzien mialam spokoj. Porobilam badania. Doraznie na stresy dostalam Tranxene. Nie pomogl. Po tygodniu znowu naczytalam sie o SM i znowu zaczelam miec jazdy. Dwa dni lezalam w lozku ze stresu, ze to postepuje. Wzrok mi sie pogorszyl (zawsze jesienia), ale teraz wkrecam sobie inne powody. Poszlam znowu do neurologa i znowu opukal i zbadal kompleksowo odruchy i kazal przestac czytac o chrobach. Kazal isc do psychiatry.Ja juz 7 lat temu leczylam sie na nerwice jeno wtedy wkrecilam sobie schizofrenie. 6 lat bralam seroxat i czulam sie cudnie. Stany nerwicowe zaczely sie po odstawieniu. W ciagu roku mialam juz chloniaki, bialaczki, raka zoladka ( po gastroskopii) bole i zgagi przeszly i mase innych dolegliwosci somatyzowanych. Psychiatra zalecil psychoterapie intensywna i dal xanax z wypisanym trybem odstawiania. Xanax pomogl na depresje. Ale nie zniwelowal objawow takich jak dretwienie- zwlaszcza prawej nogi, oslabienie, plumkanie miesni, bole stawow bole i lekkie skurcze miesni. Rece mam mniej sztywne. Ale momentami np jak ide po czyms sliskim to odczuwam te sliskosc za bardzo- dziwaczny stan. No wiec trudno sobie wmowic, ze to wszystko z glowy sie bierze. Wiec czlek szuka co mu dolega. Bo swiadomosc, ze magnezu za malo dla nerwicowca jest malo ptzekonujaca. Wit d3 mam poziom 9. A znowu wapnia w surowicy ciut ponad norme. Magnez blizej dolnej granicy pth blizej gornej granicy. A jeszcze inny neurolog twierdzi, ze ja pewnie tylko sie hiperwentyluje bo jakbym miala magnezu malo to by mnie wykrecalo. No ale czy ja sie cidziennie hiperwentuluje? Tyle teorii. Dr. Torunska twierdzi, ze tezyczka doprowadzila do mych stanow. Neurolog, ze stres i zle oddychanie. Psychiatra tez ze stres. A ja ze SM ;D. I jak tu pogodzic teorie. Liczylam na antydepresant kolejny ale doktorek stwierdzil, ze tym razem trzeba zaczac od siebie. Buuuu. Skonczylam stresujaca prace. Ale zamiast sie radowac stresuje sie swoim cialem. Ciesze sie (jakkolwiek zle to zabrzmi), ze nie odczuwam tego sama. Ale zycze sobie i Wam, nie odczuwania tego. Bede sledzic dalej Wasze wpisy i dolaczac swoje jesli bede miala cos konkretnego do napisania lub doradzenia. Na razie lykam magnez. B6. D3. Wapn i xanax. Moge wyjsc z domu i to jest sukces. Nie budze sie w nocy i nir mam tzw.zawiechy i lęku przed nieruszaniem sie. Miesnie nie sa takie sztywne wiec jakos chodze. Ale czuje sie jak babcia. :) pzdr.

Odnośnik do komentarza

Dodam tylko, ze lekarze nie chca mi dac skierowania na MRI mózgu, ani neurolog, ani psychiatra bo twierdza, ze na tym moje poszukiwania sie nie skoncza, a znowu neurolog powiedziala, zebym poszla do psychiatry, jak po miesiacu bede sie czula tak samo to przyjsc to da mi skierowanie na badania...jeno ja juz wiem, ze po miesiacu objawy nie ustapia, bo w swiadomosci mej badanie i tak musi nastapic, zebym wiedziala co mi dolega i to jest bledne kolo...jesli ktos ma namiary na bardzo dobra psychoterapie w Warszawie, najlepiej indywidualna bede wdzieczna za namiary. PS. Poprzedni post jest chyba najdluzszym postem z calego forum :D

Odnośnik do komentarza

MATHYLLDA, na MRI w Warszawie nie bedziesz potrzebowac skierowania. Ja robilem MRI prywatnie, bez skierowania na Wiertniczej (Radiologica) http://www.radiologica.pl/cennik-wilanow. MKD, nie wiem niestety. Sam do tej pory nie mialem ani wlewow ani zastrzykow. Postanowilem ze zastrzyki bede robic we wlasnym zakresie. Dam znac jesli cos ruszy sie z miejsca.

Odnośnik do komentarza

Hej, byłam u doktorka, powiedzial, ze skoro 6 lat bralam seroxat to nie ma sensu przepisywac mi nowego leku bo przyczyna nie zostala zniwelowana, przyczyna jest w glowie- wtedy byl stres zwiazany ze studiami, teraz z praca- ze za duzo mam na glowie, ze sobie nie radze, ze cos tam, no i on twierdzi, ze ja swoje emocje na cialo przenosze, ze to ucieczka przed prawdziwym zderzeniem sie z problemem, przepisal xanax doraznie do czasu az zaczne psychoterapie, zebym nie powiesila sie na kocim ogonie z tych nerwow :D, jeno ja sie zle czuje, przed pierwszym atakiem bylam senna i zmeczona, myslalam, ze to stresy, praca, chodzilam jak zbita, a teraz ilosc tych objawow po pierwszym ataku paniki, tezyczki jak zwal tak zwal jest tak nasilona, ze nawet nie wiem na czym sie skupiac...a jak na niczym sie nie skupiam to i tak cos zaboli...zdretwieje, zakłuje, whatever. No i cena MRI mnie troche przeraża, a mimo abonamentu w luxmedzie tam tez trzeba zaplacic. A z trzeciej strony i tak mnie pewnie czeka jak tu wszystkich albo wiekszosci, chociaz 3 lekarzy plus doktor Torunska wykluczylo robienie MRI bo nie widza podstaw...odruchy neurologiczne sa okej, wiec po co szukac. A mi takie myslenie ulgi nie przynosi. Ale sama nie wiem czy zly wynik MRI mi ulge przyniesie. I tak zle i tak niedobrze. Znalazlam psychoterapie i ide na leczenie nerwow we wtorek. Kiedys balam sie schizofrenii, teraz jak na siebie patrze to w sumie paranoje jaka sobie nakrecilam podpada pod niejedna fobie i chorobe psychiczna :D. No i niecierpliwosc mnie zjada, bo bym chciala wiedziec juz. A tu sie czeka, efekty tez bym chciala widziec juz. A wenlafaksyna to tez jest psychotrop, tylko lekarze wola lagodniejsza nazwe antydepresant, nie wiem skąd w ogole podzial, kazdy lek dzialajacy na OUN to psychotrop, wiec czy xanax czy wenlafaksyna czy seroxat, jeden dziad, tez magnez wyplukuje...tylko skoro wyplukuje, po co zapisuja na tezyczke ? Bez sensu. Lekami wyplukuje sie magnez, stresem wyplukuje sie magnez, najlepiej wyjechac na jakas wies bez dostepu do cywilizacji, bez spalin, wdychac powietrze, jesc niepryskane warzywka i cieszyc sie zyciem...i zyc ze sprzedarzy marchewek, truskawek...moze jak leczenie nerwow przyniesie skutek, tak wlasnie zrobie :D. Dzieki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Aha i jedna pani neurolog w Luxmedzie stwierdzila, ze nie mam niskiego magnezu bo mi miesni nie wykreca. Oczy drgaja, miesnie skacza, lapia mnie skurcze lekkie ale łapia, stawy bola, miesnie bola, dretwieje, nogi mam ciezkie albo jakbym na sprezynach chodzila i ona twierdzi, ze ja mam tezyczke normokalcemiczna bo sie hiperwentyluje, a magnez na pewno mam w normie. I ze wit D3 moge sobie zbadac, ale wszyscy teraz maja niska. Bo slonca nie ma. I ze sie do leczenia psychiatrycznego jedynie nadaje. :( taki los.

Odnośnik do komentarza

Kochane, ten magnez to jedno, a moja glowa to drugie. Macie racje, nie wszystko mozna na glowe zwalac, psychiatra powiedzial, ze jak nie przejdzie to trzeba bedzie badac bo nie wszystko zawsze jest na tle nerwicowym i ze problemow nalezy szukac jesli sa i nie przechodzi. Jeno ja oprocz tej tezyczki mam potworna nerwice swoja droga i mialam ją juz dawno, wtedy objawiala sie innymi stanami paniki, teraz objawia sie innymi, wtedy byla jesien, teraz jest jesien, wtedy byl podobny problem, teraz tez (w sensie psychologicznym i emocjonalnym), wiec nerwice musze leczyc i tak i powinnam byla leczyc x lat temu, ale dostalam tabletke szczescia i nie poszlam do lekarza na terapie. A teraz oprocz nerwicy doszla tezyczka, albo tezyczka wywolala tę nową nerwice, albo podwoila starą, albo juz nie wiem co, psychoterapia nie zaszkodzi w moim wypadku na pewno a magnez i wapn i d3 sobie lykam i tak i ten xanax nieszczesny bede musiala odstawic i juz sie boje :(. No i kto mi da skierowanie na jakies wlewy dozylne magnezu?? Jak ja sie podobno tylko hiperwentyluje... :((( Z pastylkowych magnezow, ktory jest najlepszy i jak go powinnam dawkowac, bo kazdy lekarz odpowiada prosze sobie lykac, moze macie jakies lepsze wytyczne co do stosowania tych preparatow i na pewno wieksze doswiadczenie w nazwach leków, wit D3 mam taka bez recepty, a z tego co czytam stosujecie jakas wypasiona na recepte, wiec moze udam sie do kolejnego lekarza po to vigantocostam. Czymajcie sie.

Odnośnik do komentarza

Z doświadczenia wiem,że magnez magnezowi nierówny i najlepiej się wchłaniają mleczany i cytryniany magnezowe .Ja miałam zlecony przez Panią Doktor chela magnez 3x 1 kapsułka ,chela magnez to niby ten super przyswajalny magnez czyli chelat magnezu.Otóż nie jest tak do końca na mój organizm chelat nie zadziałał rewelacyjnie, na zasadzie prób i błędów znalazłam magnez odpowiedni dla siebie Maglek B6 .Poniżej podaje opis jaki jest dołączony do opakowania Skład Substancjami czynnymi leku są: magnezu mleczan 500 mg (51 mg Mg2+) i pirydoksyny chlorowodorek (wit. B6) 5 mg – w 1 tabletce. Inne składniki leku to: celuloza mikrokrystaliczna, skrobia kukurydziana żelowana, skrobia kukurydziana żelowana. DziałanieMaglek B6 jest lekiem zawierającym mleczan magnezu oraz witaminę B6. Zawarty w leku magnez występuje w postaci soli łatwo przyswajalnej przez organizm. Jony magnezu zajmują czwarte miejsce pod względem ilościowym wśród kationów ustroju człowieka. Prawidłowe stężenie magnezu jest zależne od jego podaży z dietą i niezwykle sprawnej czynności ograniczenia wydalania magnezu przez przewód pokarmowy i nerki. W przypadku stosowania diety wysokowapniowej i wysokofosforanowej wchłanianie magnezu z przewodu pokarmowego zostaje upośledzone. Magnez współdziała z jonami wapnia w tworzeniu struktury kości. Objawami niedoboru magnezu są nadpobudliwość, trudności z koncentracją uwagi i zasypianiem, zwiększona podatność na stresy oraz zaburzenia pracy mięśni. Niedobór magnezu zwiększa ryzyko choroby wieńcowej, zawału serca oraz zaburzeń rytmu pracy serca. Stwierdzono, że witamina B6 – pirydoksyna zwiększa o około 40% efektywność wchłaniania magnezu z przewodu pokarmowego do osocza. Aktywna w organizmie postać pirydoksyny - ester fosforanowy, uczestniczy w przemianach aminokwasów, między innymi w procesie powstawania neuroprzekaźników ośrodkowego układu nerwowego, wpływa na wzrost stężenia glukozy w mięśniach oraz bierze udział w syntezie hemoglobiny. U ludzi awitaminoza B6 objawia się nudnościami, wymiotami, stanem zapalnym oraz uszkodzeniem skóry i błon śluzowych, zaburzeniami psychicznymi, drgawkami, zapaleniem wielonerwowym i niedokrwistością mikrocytarną. U około 40% osób w podeszłym wieku wykazano subkliniczne niedobory witaminy B6 objawiające się zaburzeniami równowagi psychicznej i stanem ogólnego osłabienia. Wskazania Preparat stosowany w profilaktyce niedoboru magnezu i witaminy B6 w sytuacjach : niewystarczającej podaży w diecie, niedoborów związanych ze stosowaniem leków moczopędnych, u osób stosujących dietę z wysoką zawartością nasyconych kwasów tłuszczowych, w leczeniu zwiększonej pobudliwości nerwowo-mięśniowej ze skłonnością do napadów tężyczkowych, u osób z chorobą wieńcową lub zaburzeniami rytmu serca i z niedoborem magnezu. Dawkowanie Lek przeznaczony jest dla osób dorosłych i dzieci powyżej 12 roku życia. W profilaktyce – 1 do 2 tabletek na dobę W pozostałych wskazaniach – wg zaleceń lekarza. Przeciwwskazania: Leku nie należy stosować w przypadku: nadwrażliwości na którykolwiek ze składników preparatu, hipermagnezemii o różnej etiologii, ciężkiej niewydolności nerek, bloku przedsionkowo-komorowego serca, znacznego niedociśnienia tętniczego, myasthenii gravis, podczas biegunki Leku nie należy stosować, jeśli pacjent przyjmuje lewodopę bez inhibitora obwodowej dekarboksylazy L-DOPA. Działania niepożądane: Jak każdy lek, Maglek B6 może powodować działania niepożądane. Przy proponowanym dawkowaniu leku działania niepożądane na ogół nie występują. Sporadycznie mogą wystąpić zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Długotrwałe systematyczne przyjmowanie witaminy B6 w dawce 50 mg/dobę może stać się przyczyną obwodowej neuropatii czuciowej, natomiast dawki dobowe przekraczające 200 mg na dobę mogą prowadzić do niedoboru kwasu foliowego, zaburzeń oddechowych oraz różnego rodzaju dermatoz. U niektórych osób w czasie stosowania leku Maglek B6 mogą wystąpić inne działania niepożądane. Jeśli nasili się którykolwiek z objawów niepożądanych lub wystąpią jakiekolwiek objawy niepożądane nie wymienione w ulotce, należy powiadomić lekarza lub farmaceutę. Uwagi: Stosowanie leku Maglek B6 z innymi lekami Należy poinformować lekarza o wszystkich przyjmowanych ostatnio lekach, nawet tych, które wydawane są bez recepty. Aminoglikozydy, środki zwiotczające oraz kolistyna stosowane jednocześnie z jonami magnezu mogą być przyczyną porażenia mięśniowego. Nie należy przyjmować jednocześnie tetracyklin, związków wapnia, fosforanów, fluoru oraz doustnych leków przeciwzakrzepowych. Alkohol oraz tytoń osłabiają efektywność wchłaniania magnezu z przewodu pokarmowego. Bisfosfoniany (alendronian, etydronian) należy przyjmować co najmniej 2 godziny po lub przed przyjęciem magnezu. Magnez może zmniejszać aktywność chloropromazyny i chinolonów. Magnez może wpływać na absorpcję digoksyny, nitrofurantoiny i niektórych leków przeciwmalarycznych. Hydralazyna, izoniazyd, cykloseryna i penicylina tworzą nieaktywne połączenia z witaminą B6 zmniejszając jej stężenie w organizmie. Również doustne środki antykoncepcyjne zwiększają zapotrzebowanie na pirodyksynę. Witamina B6 może zmniejszyć stężenie fenytoiny w surowicy krwi, natomiast stosowana przez pacjentów przyjmujących lewodopę bez inhibitora obwodowej dekarboksylazy L-DOPA osłabia skuteczność lewodopy w leczeniu parkinsonizmu. Mam nadzieję,że ta mała sugestia może ciut komuś pomoże Tężyczka to okropna choroba albo zespół chorób jak niektórzy mówią .Dołączyłam dzisiaj do forum jak również założyłam nowy temat powiedzmy pt:)tężyczka utajona .Zapraszam Was Kochani na ten *mój temat*zawsze łatwiej jest żyć,gdy człowiek wie ,że nie jest się jednym -jedyną męczącą się z tym osobą POZDRAWIAM BOŻENA(Kowalowa)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za opis, MKD, Filifionka, z tego co widzę jesteście na forum od początku jego istnienia, mam do Was pytanie, przed pierwszym atakiem czułam się zmęczona, miałam dużo stresu w pracy, często mrowiła mi głowa, czułam, że za mało jest światła, etc, ze chyba bedzie ciezko tej jesieni . Ale nie czułam żadnych objawów, które mam teraz. Teraz czuje się fatalnie, trwa to już ponad 3 tygodnie (wiem, ze dla Was pewnie mało, ale mi nie pozwala normalnie funkcjonować, Wam pewnie tez, ale do sedna), strasznie marznę, drętwieje i mrowieje mi buzia z jednej strony, drga powieka, raz lewa, raz prawa, staw stopy prawej jest jakby czasem sztywniejszy i zretwialy wczesniej mialam bóle z tylu glowy, teraz czuje, ze są bardziej jednostronne i nie takie typowe migrenowe, tylko raczej albo mrowienia, albo ukłucia, raz na jakiś czas, moje nogi są dziwne, jakbym chodziła na sprężynach czasem. Xanax pomogl na wychodzenie z domu i na ataki paniki, ale nastroj depresyjny wciąż mam, objawy tęzyczki tez i wciąż te czarne mysli. Miesnie bola mnie bardziej i te skurcze nie sa moze silne, nigdy nie byly, ale pojawiaja sie coraz czesciej, non stop drgaja miesnie w roznych czesciach ciala. łapie czasem takie stany zawieszenia i boje sie, ze nie rusze, ruszam sie zaraz, ale czuje taka cielesna blokade, mam wrazenie, ze sliskie jest za sliskie, glownie na zewnatrz, no jakis koszmar. Nerwica na pewno nie pomaga mi znosic tego, bo ja zawsze reaguje nerwowo na reakcje swojego ciala, ale popadam w panike, ze juz tak bedzie zawsze, albo nigdy nie bedzie lepiej. MKD, Ty pisalas jakis czas temu, ze Ci pomogly wlewy dozylne, a teraz jak sie miewasz? Czujesz znaczna poprawe? Chcialabym starac sie o dziecko jakos na poczatku nowego roku, ale mysl o tym, ze to co sie ze mn a dzieje to cos wiecej niz braki magnezu, nie pozwala mi widziec swojej przyszlosci w rozowych barwach. Planuje wizyte u dr. Torunskiej, mimo wszystko, moze ona mi cos doradzi, poprowadzi, bo wszyscy maja swoje teorie, moj psychiatra znal tylko tezyczke jawna, dzis ide na pierwsza wizyte do psychoterapeuty, moze mi wytlumaczy chociaz jak nie panikowac kiedy cialo nie zachowuje sie tak jak chce, bo ja mimo tego xanaxu czuje sie zle psychicznie i fizycznie. Bede wdzieczna za Wasze rady. :)

Odnośnik do komentarza

Der is no hołp zatem :(((( Ja nie bede szukala przyczyn zlego wchlaniania magnezu, to d3 mam niskie, moze to tlumaczy moj tragostan obecny, chociaz moja mama ma d3 na poziomie 15,5 i nie ma ani nerwicy, ani depresji, ani tezyczki jeno Hashimoto, ale nie wiem na ile d3 ma tu zwiazek. I nie ma w ogole objawow zwiazanych z tezyczkowymi, nawet tarczycowych nie odczuwa jakos mocno. Hormony mi zostaly i pewnie ten rezonans, ew. tomografia z badan do zrobienia w przyszlosci. Jak tu sie nie znajdzie nic, to nie bede szukala dalej, bo mam wrazenie, ze to szukanie nic nie zmieni, ani nie polepszy nic w moim wypadku, co wiecej, nawkrecam sobie wiecej chorob. Terapeuta zasugerowal, ze moj mechanizm obronny oddala realne problemy emocjonalne (np. te ostatnie z pracy) i skupia sie momentalnie na ciele, a zapomina co moglo doprowadzic do pojawienia sie objawow cielesnych,podwaza decyzje lekarzy (wszystkich) i wie lepiej i wciaz ma przekonanie o zlym rozpoznaniu (hipochondria). I ze taki mechanizm wypracowalam sobie w dziecinstwie (poniekad tak bylo) i on mi w czyms pomaga. Ciekawa koncepcja. To moze na duchowym rozwoju sie teraz skupie skoro rozwoj fizyczny zmierza w zlym kierunku. :D gdyby ktos mial ochote podzielic sie jakas rada mailowo to wrzucam: mathyllda@gmail.com

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×