Częstoskurcz nadkomorowy a sport wyczynowy

[Gość Mariusz]

Cześc mam 16 lat i od dwana trenuje piłke nozną 5 razy w tygodniu dzien po dniu z pol roku temu poczułem bol w klatce piersiowej i skontaktowalem sie z lekarzem a ten zrobile mi nastepujace badania -EKG 5 razy i w jednym stwierdzono brandyrkardie 4660 -USG - wszystko w porzadku -redgen klatki piersiowej - wszystko w porzadku - i badanie holtera gdzie stwierdzono dwa epizody nietrwalego czestoskurczu z szerokimi zespolami QRS Po wynikach teych badan lekarz zabronił mi uprawiania sportu wyczynowego ale nie moge sie z tym pogodzic poniewaz na treningach czuje swietnie i nic mi nie dolega Co najlepiej robic w moim przypadku czy jest szansa ze wroce jeszcze na boisku ??? Prosze o odpowiedz Pozdrawiam

[Gość arrrtur]

jasne, ze jest szansa, nawet duza. problem w tym, ze musisz najprawdopodobniej przejsc przez zabieg zwany ablacja. przeczytaj na tym forum temat szybkie tetno a potem czesc II. Ale najlepiej pogadaj z dobrym kardiologiem a nie z rodzinnym. pozdro

[Gość Iza]

Jak długie ( z ilu pobudzen ) się skladaly te epizody?

[Gość Mariusz]

Składały się z ( 57 i 37 pobudzeń )

[Gość Mariusz]

Nie wiem czy to grożne czy nie w kazdym razie wracam na boisku z moimi czestoskurczami nadkomorowymi nic mi nie dolega swietnie sie czuje wiec czas wrocici an boisku mimo ze lekarz nie pozwolił :( Ale pilka jest dla mnie wszystkim :) po prostu młody musi sie wyszalec :)

[Gość arrrtur]

Mariusz, nie lekcewaz tego. Skoro masz czestoskurcz nadkomorowy wazne jest aby nie bylo to WPW. WPW czasami przechodzi w migotanie przedsionkow z szybka akcja komor, co jest podstawowym czynnikiem Naglego Zgonu Sercowego. Czytalem kiedys na angielskim forum o kolesiu, ktory podczas gry w pilke nagle zmarl. Jego brat napisal na forum, ze sekcja wykazala u niego czestoskurcz nadkomorowy WPW. Zawsze byl zdrowy i nigdy sie nie badal na ekg. Ty na szczescie masz juz wykryta chorobe. Pozostaje tylko kwestia dokladnego okreslenia co to jest. Idz do kilku kardiologow. Nie ograniczaj sie do jednego. Pamietaj ze najlepszy okres do ablacji to ok 18lat. Serce jest juz na tyle wyksztalcone, ze latwo jest trafic. Potem moze ci sie doplatac cos towarzyszacego, utraty przytomnosci i cholera wie co. Mozesz oczywiscie miec lagodny przebieg choroby i niezbyt grozny typ czestoskurczu, ale zakladaj wszystko, badz odpowiedzialny i nie boj sie dbac o zdrowie.

[Gość Mariusz]

Ale byłem na próbie wysiłkowej i wszystko w porzadku nie wykryto zadego bólu w klatce piersiowej ani żadnej arytmi podczas wysiłku ale dlaczego to wszystko tak długo trwa dlaczego lekarz nic nie mówi czy to jest WPW czy to nie jest WPW

[Gość arrrtur]

bo masz fatalnego doktorka. Jedz do prof Walczaka do fundacji w aninie. Platne ale bedziesz wiedziec wszystko i to u zrodla badan nad arytmia.

[Gość Mariusz]

może jakies namiary na tego lekarza - czy długie sa terminy ? - jak sie z nim skontaktowac ? - za jaka odpładnością przyjumuję ? - czy mnie wyleczy :) ? Pozdrawiam

[Gość arrrtur]

Tak, wyleczy cie, choc chwile to moze potrwac. Oto namiary do fundacji. Tam sie umowisz na wizyte: Fundacja, gdzie przyjmuje prof Walczak - (022) 613 05 04.

[Gość Mariusz]

Juz jestem zapisany na wizyte prywatna ale nie z lekarzem Walczakiem :( bo pani w recepcji powiedzial ze on jest od ablacji a ja narazie nie bede mial zadnej ablacji pozdrawiam

[Gość Mariusz]

Wielkie dzieki Arur nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz ale wielkie dzieki po wizycie w Aninie przyspieszyło sie moje leczenie pozdrawiam

[Gość Asia]

witam wszystkich a szczególnie Mariusza, bo jestem w podobnej sytuacji ...Mam 16 i również uprawiam sport ,siatkówkę . Chorobę wykryto u mnie 4 lata temu ale od tamtego czasu lekarze zmieniali zdanie chyba tysiąc. Dwa miesiące temu byłam na zabiegu ablacji ale do żadnego wypalania nie doszło ponieważ nie udało się wywołać częstoskurczu .Trenuję już bardzo długo i sport jest dla mnie wszystkim i choć badania wysiłkowe wyszły dobrze lekarze zabraniają mi sie męczyć... Pozdrawiam wszystkich serdecznie a z Mariuszem z chęcią porozmawiam na gg 5579781

[tajfunek23]

Witam! Ja od 3 lat miewam tachykardie oraz częstoskurcze nadkomorowe tak w granicach 160-170-/min. Są one czasem bardzo ciężkie do umiarowienia. Brałam już Isoptin, Dilzem, Biosotal a teraz dostałam w szpitalu Polfenon. Dziś byłam u kardiologa i powiedziała mi, że to śmieszne, że taki słaby lek jak Polfenon mi pomaga....także mnie zdziwiła jej wypowiedź bo byłam przekonana i tak też poinformowana, że Polfenon jest już dość silnym lekiem. Może ktos wie jak to jest z tymi lekami czy Polfenon ma słabsze działanie od isoptinu, Dilzemu czy Biosotalu? Poza tym czekam na badania i kwalifikację do zabiegu.