Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zimne dłonie, duszności, zawroty głowy i lęki przy nerwicy


nadzieja7

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,jestem nowa na tym forum.Ja zmagam się z chorobą już ponad 10 lat (teraz mam ponad 30).Już jako dziecko miałam ataki-zimne dłonie,uczucie duszenia się,i lęk że zaraz umrę .dopadało Mnie to może z dwa razy w ciągu roku. Teraz to co się ze mną dzieje,to istny koszmar! Ciągle myślę o chorobie, wsłuchuje się w moje ciało,mam zawroty głowy,lękam się byle czego.Boję się jechać do kościoła czy marketu ,bo od razu dopada mnie panika,zaczynam się dusić,mam zachwiania równowagi. Strasznie wychodzą mi włosy,całymi garściami . Patrzę na bliskich ,i ciągle się kontroluje czy ich rozpoznaje czy nie. Sama sie wpędzam w jakąś paranoję . Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza

Witaj Nadzieja.Rozumiem Cię doskonale.Mam takie same objawy jak ty.Mam wadę ale zawroty głowy towarzyszą mi cały czas,też mam lęk wychodzić i zostawać sama w domu.Mam duszności i uczucie jakbym nie umiała złapać równowagi.Nieraz mam wrażenie jakbym była pijana.Włosy też mi wyłażą i mam bardzo kruche rozdwajające paznokcie.Zastanawiam się nieraz czy aby na pewno te objawy są od serca czy w moim organizmie dzieje się coś innego.

Odnośnik do komentarza

Może powinnyście skorzystać z badania włosa tzn. analizy pierwiastkowej włosa. Od razu będzie wiadomo czego w organiźmie brak tzn. jakich minerałów, ich proporcje oraz pierwiastki toksyczne. Może pomieszało się w waszych organizmach troszkę. Nerwy to też skutek niewłaściwej diety i proporcji między pierwiastkami. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Słuchaj Kamil-zostaw te swoje wywody dla siebie.Ja opisałam moje dolegliwości i powiem ci coś jeszcze mam kontakt z osobą która jest po operacji takiej wady jak u mnie i znaleźli jej ubytek właśnie przez to że miała takie brzydkie paznokcie u stóp.Udokumentowane jest to że takie osoby maja kruche paznokcie a na dodatek mają one inny kształt ale u mnie akurat kształt jest normalny.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich forumowiczow! chcialbym podzielic sie swoim problemem, ktory meczy mnie od parunastu dni: objawy: zawroty glowy, brak sily, czasami problemy z lapaniem oddechu, ucisk na szyi i w gardle, sporadyczne bole z tylu glowy glownie, brak koncentracji, nadpobudliwosc, slabe miesnie w rekach i nogach, uczucie sennosci, zabyt szybka i nierowna praca serca (czasami mrownienie). Mial katos z Was cos podobnego? jesli tak, to jakie byly przyczyny i jak sobie z tym radziliscie?? ja poszedlem 5 dni temu do lekarza. zmierzyl mi cisnienie, mialem 140/99 dal mi skierowanie na ekg i badania krwi, ktore mam za 6 dni. pozyjemy, zobaczymy,,, pozdrawiam i zapraszam serdecznie do dyskusji i z gory dziekuje za kazdy wpis !!!

Odnośnik do komentarza

Marek - moim zdaniem na temat zdrowia nie ma co dyskutować , bo jak znam życie i to forum to Ci przypiszą 150 chorób( no bo takie objawy ma wiele chorób) albo po prostu nerwicę , ale nerwica to też jest bardzo poważna choroba . Taka jest moja sugestia , aby wyeliminować inne choroby niż ta nieszczęsna nerwica to trzeba porobić wiele badań Nie wiem co już sobie badałeś, na początek morfologia , cholesterol i trójglicerydy, elektrolity, hormony tarczycy, no i jak napisał Marek echo serca. Jak będziesz miał ten komplet badań to wtedy można już coś powiedzieć na temat Twojego zdrowia( ale to musi być lekarz a nie ludzie z forum) , jak te wyniki wszystkie będą w normie to niestety jest chyba nerwica. Zapomniałam zapytać ile masz lat , bo to jest też istotna sprawa? Jeżeli jesteś młodą osobą to może jest *zmęczenie materiału* spowodowane życiem w biegu i co za tym idzie niezdrowe odżywianie, może siłownia , która wbrew pozorom wcale nie jest zdrowym sportem( w zamian lepiej popływać a jak nie ma basenu to pobiegać, mniej jeżdzić samochodem czy innymi pojazdami). Zrobić jednak na początek te badania ale jednocześnie wyeliminować złe jedzenie i trochę się ruszać jeżeli tego nie robisz, na teraz tyle i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

anetas,pociesz się że włosy wypadają mi już ładnych parę lat .Mam ich już dużo mniej,ale jeszcze nie są zupełnie rzadkie -to dowód na to, że odrastają nowe! Zaobserwowałam, że jak się bardziej denerwuję -to więcej włosów mi wypada,co oznacza że powodem wypadania jest moja silna nerwica.Najgorsze jest teraz dla mnie to, że no okrągło myślę o objawach nerwicy-wiem że sama się nakręcam ,ale nie umie odwrócić od tego uwagi ! Walczę ze sobą, staram się-ALE NIE JEST TO TAKIE PROSTE.

Odnośnik do komentarza

Nadzieja mam wrażenie że mnie atakujesz a ja tylko chciałam pomóc.Nawet nie wiesz ile przeszłam zanim dowiedziałam się o mojej chorobie.Odkąd pamiętam zawsze leczyli mnie na nerwice lub depresje.Byłam na silnych lekach uspakajających i antydepresyjnych,do momentu aż straciłam przytomność w sklepie.Trafiłam na ostry dyżur do szpitala a tam nie spodobało się lekarzom moje EKG.Dostałam skierowanie do kardiologa i powiem Ci że ten do którego trafiłam pierwszy raz cały czas mi wmawiał że jestem zdrowa i mam się leczyć psychiatrycznie.Wtedy zrobiłam prywatne echo serca i z wynikami trafiłam do innego kardiologa.Ten lekarz powiedział mi że aby stwierdzić nerwice to trzeba wyeliminować wszystkie inne choroby.Dlatego napisałam Ci o mojej wadzie bo dokładnie zdaję sobie sprawę przez co teraz przechodzisz.Wiem jak to jest zostać samej w domu i bać się że może się coś złego stać.Wiem jak to jest gdy myślisz że możesz umrzeć i więcej nie zobaczyć bliskich.Ale jeżeli zostałaś kompleksowo przebadana to na pewno masz racje że to nerwica.Choć wiem też jak ta choroba może wpłynąć na nasze życie i jak ciężko się z niej wyleczyć.Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Odnośnik do komentarza

Anetas,naprawdę nie chciałam Cię urazić,przepraszam,jeżeli tak to odebrałaś. Ja wiem że mam nerwicę,bo po tylu badaniach ,które przeszłam-nigdy nic nie stwierdzono. Sama więc doszłam do wniosku,że jeżeli naprawdę bym miała jakąś chorobę serca,to już dawno wylądowała bym w szpitalu z jakimś zawałem. Wiem też,że ciągły stres bardzo żle wpływa na serducho,bardzo je osłabia. Ja już 10 lat żyje w ciągłym stresie-i nie mogę sobie z tym poradzić. Też byłam na tabletkach,brałam przez dwa lata-nie powiem,czułam się po nich lepiej. Teraz nie biorę ,ale czuję się z dnia na dzień coraz gorzej. Zwykłe pójście po zakupy,to dla mnie ogromne wyzwanie. Po gorszym dniu,idę szybko spać,bo sen to podobno najlepsze lekarstwo. Pozdrawiam,i również życzę dużo zdrowia.

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich nerwuskow..jestem tutaj pierwszy raz...czytajac wasze forum mam wrazenie jak bym byl tutaj od zawsze...choruje na nerwice 10lat.mialem juz rozne epizody,i bralem chyba wszystkie leki jakie sa mozliwe...mialem wzloty i upadki,nie raz probowalem odstawic leki i udawalo mi sie czuc ssuper zdrowym,ale trwalo to mniej wiecej pol roku...naogol jesli nie mialem stresujacych sytuacji to udawalo sie byc bez lekow i normalnie zyc bez lękow,zlych snow i boli roznego pochodzenia...niestety zdalem sobie sprawe ze ppod wzgldem emocjonalnym jestem dosyc slaby i kazda zyciowa porazka odzywa sie zlym nastrojem choinka samopoczucia itp...na codzien staram sie dobrze ukrywac moja nerwice,ale w srodku tak naprawde mam czasem burze i gwiezde wojny w cudzyslowiu....pracuje w sluzbie zdrowia,ratuje ludzi i niesteyty powiedzenie ze szewc chodzi bez butow w pelni sie potwierdza....dzisiaj znowu mnie dopadaja bole gastryczne lęki i brak werwy do dzialania..wiec musze znowu zaczac farmakoterapie.licze ze znowu stane na nogi....pozdrawiam wszsytkich i pamietajce nie mozna sie poddawac,milego dnia....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×