Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zastawkowa wada serca a szmery w sercu


ewelina18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam na imię Ewelina i mam 18 lat . Wczoraj była akcja *krew* w szkole , więc postanowiłam się zgłosić i oddać trochę krwi . Wydawało mi się, że jestem całkowicie zdrowa, więc dlaczego by nie . Wypełniłam ankietę, Pani pobrała mi próbkę krwi , w czasie gdy ją badali [próbkę krwi] lekarz miał przeprowadzić ze mną wywiad, zbadał mi ciśnienie, pytał o choroby na jakie chorowałam, pytał czy nie miałam jakiś zasłabnięć [nie miałam nigdy], ale powiedziałam mu, że nie raz nie mogę złapać do końca oddechu .. Pytał czy w rodzinie były jakieś choroby serca [nie było] .. Zaczął mi badać serce oczywiście zrobił to NIE dokładnie, bo nie mogłam się rozebrać, bo było dużo ludzi w tym pomieszczeniu .. Ale mówi, że mam jakieś szmery w sercu .. na skierowaniu do kardiologa napisał * PODEJRZENIE ZASTAWKOWEJ WADY SERCA* co to może być ? ja jestem okazem zdrowia .. inni lekarze badali mnie przy przeziębieniach i nic mi nie stwierdzili , a też badali mnie stetoskopem .. Wizytę u lekarza mam dopiero we wtorek, a do tego czasu umrę chyba jak się nie dowiem co to ;(

Odnośnik do komentarza

Może to nic, a może faktycznie jakaś niedomykalność zastawki, czasami człowiek nic nie odczuwa, albo nie jest świadomy że coś jest nie tak, a wada jest. Lepiej idź do dobrego kardiologa niech zrobi Ci echo serca i będzie wszystko jasne. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

właśnie chciałam iść od razu do kardiologa, ale mama chłopaka [jest pielęgniarką] wysyła mnie najpierw do normalnego lekarza .. do rodzinnego .. [tam byłam już tysiące razy i nic mi nie wykryli] i żeby mnie zbadał, a następnie żeby [jeżeli byłaby taka konieczność] dał mi skierowanie do laboratorium i żeby mi jeszcze jakieś dodatkowe badania robili .. i nie wiem gdzie w końcu iść ..

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 z Tetralogią F

Najlepeij do kardiologa, żeby Ci zrobili echo serca. Szmery serca u dorosłych są raczej skutkiem jakiejś nieprawidłowości, dlatego trzeba je dokładnie zdiagnozować. NIe panikuj póki co. Wielu dorosłych żyje z wadami serca, które powstały w okresie życia płodowego i nie ma o tym pojęcia. Daj znać, co powiedział kardiolog.

Odnośnik do komentarza

Cześć Ewelinko. Ja tez dosc calkiem niedawno dowiedziałam sie ze z moim sercem jest cos nie tak, rowniez przypadkiem...przypadkiem, bo wadę serca wykryła u mnie lekarka medycyny pracy -słyszała szmery, zdziwiło mnie to jak dokładnie sie mojemu sercu przysłuchiwała bo zaden lekarz rodzinny u ktorego byłam chociazby z głupim zapaleniem oskrzeli czy inna choroba... nie zauwazyl nic nadzwyczajnego. oczywiscie wiedziałam ze jakies tam szmery wykryto u mnie jak byłam malutka ale jakis doktor powiedziął moim rodzicom ze to nic groznego i ze to rozwojowe... czyli jakby na to nie patrzec nie było sie czym martwic wiec poszło w niepamiec. i tez pozniej nie było zadnych objawow... w zyciu nie zemdlałam czy osłabłam ... nic z tych rzeczy. tak jak Ty myslałam ze jestem *okazem* ... zdecydowałam wiec isc do lekarza pierwszego kontaktu zeby to sparawdzic i w razie czego po skierowanie... Szczescie tak chciało ze nawet nie wiedzac o tym ... zarejestrowałam sie u kardiologa-nawet nie wiedziałam ze u mnie w przychodni przyjmuje kardiolog ;D no wiec zbadał mnie, przeprowadził wywaid no i umowiłam sie z nim na badanie -ekg bodajże - w szpitalu na jego zmianie. no wiec zrobił mi to ekg i okazało sie ze mam jakas *dziure* w sercu (od urodzenia) fachowo to chyba nazywaja niedomykalnosc zastawki, przez co mi krew ucieka tam gdzie nietrezba i wraca - tez mozesz tu na tym forum poczytac o tym. potem umowił sie ze mna na 2-ie takie badanie i po jego wykonaniu poinformował mnie ze takie cuś podlega zabiegowi.. oczywiscie najpierw czeka mnie badanie przez zoładek no a potem ewenualny zabieg (zapinka amplazera). w zabrzu. Tak jak moi poprzednicy radze udac sie do kardiologa zeby to sprawdzic ... ale bez nerwow :) pozdrawiam aaaa i tez u mnie w szkole była akcja z oddawaniem krwi.. na ktora sie skusiłam, ale tam niczego si u mnie nie dosłuchali wiec normalnie oddałam krew;p dzwine co? ;p

Odnośnik do komentarza

to mnie kurde nastraszyłaś ;( ale ja sobie powiedziałam, że nie dam się pociąć, nie dam sobie zrobić operacji czy zabiegu , taka głupia zasada, wiem . Pójdę w poniedziałek to się wszystko [mam nadzieję] wyjaśni, bo jak nie to będę miała wyjebane na tą służbę zdrowia, założę ręce i foch ! :D dziwne, że oddałaś tą krew i dziwne, że Ci nie wykrył szmerów, albo u mnie się pomylił albo miałaś złego lekarza tam ! :D za pomyłkę nie ma co przepraszać, zdarza się nawet najlepszym ;p również pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 z Tetralogią F

Kumi20, masz szczęście, że Ci w końcu ten ubytek wykryli. ASD to częsta wada wrodzona wykrywana u dorosłych. Dzisiaj w niektórych przypadkach, jesli ubytek nie jest za duży, mozna go zamknąć przezskórnie, czyli przez nacięcie w zyle lub tętnicy udowej, bez rozcinania klatki piersiowej i mostka. To, że nie miałas żadnych objawów wady, nie zoancza to, że tak by było nadal. Skutki ASD ujawniają się często ok. 40-tki, ale nawet wczesniej może ta wada prowadzić do udaru, czy inych niebezpiecznych zjawisk. Ewelinko: nie rozumiem Twego postanowienia, że nie pójdziesz na operację, czy na zabieg, jeśli będą wskazania. Taki upór może Cię kosztowac zdrowie, a nawet życie. Ja miałam 3 operacje zanim skończyłam 18 lat. Bez nich by mnie już na tym świecie nie było. Mamy w Polsce świetnych kardiologów i kardiochirurgów, którzy robią operacje najnowszymi metodami. Jeśli się nie zgodzisz na korektę wady, to strzelisz focha sobie, a nie lekarzom, do których ustawiają się kolejki ludzi, którzy chcą być zdrowi. Dziewczyny, zapraszam Was na forum Fundacji Serce Dziecka, gdzie jest specjalny wątek dla nas, sercowych VIP-ów, czyli dorosłych z wrodzonymi wadami serca.

Odnośnik do komentarza

oj no moje postanowienie, bardzo głupie, wiem to, ale to przez strach .. mój brat cioteczny miał operację na te zastawki całe .. żyć żyje, ale się i tak boję.. I tu gdzie mieszkam na pewno nie ma dobrych lekarzy, a zresztą jeżeli by byli to jakoś nie mam zaufania do służby zdrowia . Po prostu mam takie jak to powiedzieć .. hmm po prostu odrzuca mnie od nich, bo mojemu tacie nowotwór wykryli dopiero jak mu urósł .. a chodził dużo razy do różnych lekarzy i nikt nic nie widział . i to może przez to .. zresztą tyle się słyszy o nieudanych operacjach czy coś .. strach i nic więcej mnie opanował ;]

Odnośnik do komentarza

Ewelinko nie chciałam Cie nastraszyc, jednynie poinformować, tak jak koleżanka Ewa29 pisze... teraz przepowadza sie zabiegi przezskorne ... ten zabieg zostanie przepowadzony przez tetnice udową, nawet usypiac mnie nie beda... sama sie troszke boje ale jestem dobrej mysli. podobno tez skutecznosc zabiegow jest o niebo wieksza niz od operacji ktore były przeprowadzane keidys. Nie ma sie czego bac i wypinac na słuzbe zdrowia... anwet nie jest powiedziane ze Cie zakwalifikuja na taki zabieg... przeciez to nie musi byc to. Pozdrawiam Was

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 z Tetralogią F

Ewelino: ekg nie jest dobrym badanhiem przy wadach serca. Musisz miec zrobione echo, albo tradycyjne przezklatkowe, albo przezprzełykowe. Na pewno nie będą Cię operowac w jakimś małym szpitaliku, ale wyślą do jakiegos specjalistycznego ośrodka: w Łodzi, Zabrzu, Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku. Leki nie zawsze są konieczne przy wadach serca. Operacje robi sie po to, by chory poczuł się lepiej i mógł normlanie żyć:-) Ja żyję zupełnie normalnie, w dodatku mam czyjąś zastawkę płucną.

Odnośnik do komentarza

A więc byłam dziś u Pani doktor. Zbadała mi serduszko, powiedziała, że faktycznie słyszy szmery przy wydechu . Kazała mi zrobić ekg, zrobiłam, dałam jej wyniki i powiedziała, że jedna rzecz ją niepokoi, ale mówi, że to normalne przy moich warunkach [ szczupła, wysoka girl ] więc tym się nie muszę martwić. Dała skierowania na badanie krwi, moczu, rtg, no i echo serca .. i najbardziej boję się badania echo serca .. tego przez przełyk .. podobno boli ;( mam nadzieję, że zrobią mi normalne ..

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 z Tetralogią F

Echo przezprzełykowe nie boli. Znieczulają Ci gardło, nawet usypiają, a potem budzisz się na sali. Musisz podpisac na nie zgodę. Lekarka Ci nie powiedziała, jakie echo będą Ci robić? Nie martw się na zapas. Badania trzeba zrobić, żeby sie dowiedziec, co Ci dokładnie dolega.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×