Tachykardia zatokowa i ropne migdałki

[Gość Maxior]

Sam nie wiem od czego zacząć. Jakieś 3 miesiące temu w pracy zacząłem odczuwać kłucia w okolicach serca,trwały jakieś 40min głównie przy głębokich wdechach. Po tamtym zdarzeniu zaczałem odczuwać problemu z oddychaniem a konkretniej uczucie ucisku na klatkę piersiową i niemożność nabrania głębokiego oddechu. Po pewnym czasie wylądowałem w szpitalu ( niesamowicie szybkie bicie serca,uczucie omdlewania),w szpitalu EKG,RTG i badania krwi-wszystko pozytywnie. Dalej odczuwałem wyżej wymienione dolegliwości. Następny poważniejszy atak dostałem po 2-3 dniowym piciu( szybkie bicie serca,omdlewanie,bladość i do tego doszły niesamowite *drgawki| a raczej trzęsienie się wszystkich mięśni, po prostu chodziłem jak.... Kilka dni w szpitalu a w tym Badania krwi, echo, EKG, Holterm 24h-wszytsko jak najbardziej w normie. Lekarze stwierdzili tachykardie zatokową do tego ropne migdałki (do wycięcia) i dostalem Bisocard. Mimo to dalej miałem problemy z oddychaniem i dość często odczuwam coś jak potkniecia serca a przy tym dziwne uczucie ogarniające mnie całkowicie,zaczynam myśleć,ze coś sie ze mna dzieje i jeste coraz gorzej. Czasami czuje mrowienie w rekach,nogach i dziwne mrowienie z tyłu głowy. Kilka dni temu znowu wylądowałem w szpitalu i znowu ten sam powód-szybkie bicice serca, silne drgawki mięsni i znowu RTG,EKG i krew (wszytsko pozytywnie). Próbuje przekonywac sam siebie,ze z moim sercem jest wszystko ok ale to jest silniejsze ode mnie i przeważnie wygrywa. Sam nie wiem co się ze mna dzieje, może to nerwica? a Może rzeczywiśćie cos jest nie tak i nie zostało dopatrzone? Jakieś sygestie? Może ktoś miewał podobne objawy jak ja i mógłby coś powiedzieć na ten temat. Z góry dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam!

[zofia5014]

Maxsior.Jeżeli robiono ci w szpitalu Ekg i Echo itd.wszystko wychodzi w normie to odwiedź aptekę ,kup sobie coś na uspokojenie . Jest tyle leków na bazie roślin że dobry farmaceuta pomoże ci w wyborze Zobaczysz wtedy czy ci to pomaga ,Jeżeli nie, to musisz zdecydować zapisać się do psychiatry żadna to hańba A wypisując cię ze szpitala lekarze nie sugerowali ci że to może mieć podłoże nerwicowe . A przede wszystkim to to nie pij ,bo sam napisałeś że atak nastąpił po 3 dniówce a może w ten sposób organizm się zbuntował pozdrawiam

[Gość jhvhgfchfjknmjk]

potykania serca to sa te skurcze dodatkowe, ja je mam ale w gorszej formie. pojedyncze nie sa tak tragiczne jak te ktore ja odczuwam rpzy stresie zazwyczaj. Serce potyka mi sie rpzez jakies 10 minut , czasem krocej a czasem dluzej. Nie wiem coz tymi dlugimi ale wiem, ze tepojedyncze szarpania, kopania nie sa niebezpieczne dla zycia (tak mi lekarz powiedzial). pONOC KAZDY JE MA ALE NIE KAZDY JE ODCZUWA.