Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szybkie męczenie się i senność, refluks żołądkowy


Gość taja43

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich cieplo:) mam na imie ania (24 lata), na codzien mieszkam w Paryzu, gdzie wyjechalam rok temu, a jakze-z milosci. wiem, ze nikt nie lubi czytac lzawych lamentow i dlugich opisow, wiec moze streszcze, co dzieje sie ze mna i we mnie: -pracuje jako niania malenkiego chlopczyka, siedze sama w domu mojej pracodawczyni od 10ej rano do 20 wieczorem, gdzie nawet nie mam sie do kogo odezwac, czuje sie tu ogromnie samotna i opuszczona, zwlaszcza, ze zawsze uwielbialam kontakty z ludzmi i prace z ludzmi -do racy dojezdzam metrem-srednio spedzam w nim ok 45-50 minut dziennie, w samym wagonie czuje sie niedotleniona, mam poczucie, ze zaraz osune sie na ziemie, ciezkie nogi a czesto nikle bo nikle, ale mdlosci, -kiedy wychodze z metra po schodach, ktorych jest kilkadziesiat sprawia mi to ogromna trudnosc, musze trzymac sie poreczy, zeby kolejno zmuszac sie do stawiania krokow, serce wali mi jak szalone, nie moge zlapac tchu, -podczas spacerow z dzieckiem na dworze, czesto pchajac przed soba wozek, zasypiam idac-nie, no oczywiscie niedoslownie, ale gdybym sie nie pilnowala, pewno odlecialabym w sen na jakiejs lawce, generalnie caaaly czas mam uczucie niewyspania i zmeczenia, caly niemal czas nawet w cieple dni, jest mi zimno i mam spuchniete nogi -mam problemy gastryczne: refluks zoladkowy, niemoznosc-wybaczcie-bekniecia;))), zaparcia, wielki wzdety brzuch, chociaz nie jem znowu tak wiele, ale faktem jest, ze nerwowo i lapczywie, 3 razy dziennie syty posilek, bardzo roznie-czasem troche tlustszy, ale zadko, czasem dietetyczny, naprawde nie jem az tak niezdrowo, po zjedzeniu owocow lub wypiciu szklanki wody czuje sie wzdeta, -mam stany depresyjne, czuje sie brzydka, gruba, ciezka i nic nie warta, dodam, ze mieszkam na 5 pietrze bez windy i powrot do domu po wyjsciu wieczorem z metra to istna droga krzyzowa, czuje, jakbym miala dwie wielkie cegly zamiast nog, zle mi sie oddycha -po 2 latach pracy na stojaco-sklep z garniturami-mam ogromnie popekane naczynia krwionosne w nogach-normalnie siec fioletowych pajakow, wygladajacych wprost ochydnie, co nie dosc, ze puchnie, to jeszcze obniza mi i tak juz niska samoocene, -ciagle infekcje, najczesciej anginy-w tym roku biore juz piaty antybiotyk, a lekarz idiota wogole sie tym nie przejmuje, choc zwracalam mu uwage, ze cos jest chyba jednak nie tak, zmieniam lekarza:) -dodam, ze czuje sie pod wplywem ogromnego stresu z bardzo roznych powodow: rodzinne i zawodowe, ktory kumuluje w sobie i czuje, ze wysysa ze mnie energie, probowalam cwiczyc, ale nie mam motywacji, cwicze i dostaje zaraz zadyszki.. w domu mam rower do kardio, czesto z niego korzystam, ale nie sprawdza sie u mnie regula, ze sportowy wysilek dodaje pozniej energii, nic z tego, jestem tak samo zmeczona przed, jak i po... -biore tabletki antykoncepcyjne, ktore w zasadzie nie maja przed czym chronic, bo nie mam wogole ochoty na seks, na sama mysl, ze mam dokonac wysilku robi mi sie slabo, ale moj narzeczony jest bardzo wyrozumialy dzieki Bogu, ciekawe tylko na jak dlugo.. wogole jestem caly czas sucha i obolala w tamtych okolicach -najgorszy jednak jest stan psychiczny, poczucie totalnej beznadziei, bezwartosciowosci, nadwrazliwosc na dotyk-bardzo czesto, wscieklosc, albo placz z byle powodu, poczucie osamotnienia, niezrozumienia i wyobcowania, -zyje codzinnie, jk ktos to trafnie okreslil na tym forum, jakby pod woda, metny wzrok, brak ochoty na wdawanie sie w jakiekolwiek rozmowy, czasem nawet poczucie, ze jestem obok swojego ciala -ostatnio doszly jeszcze bole kosci i stawow, plecow w okolicy krzyzowej i prawego barku, bola mnie nadgarstki i kolana, czesto budza mnie w nocy potworne skorcze w lydkach i w stopach -dodam, ze w mojej rodzinie i babcia i mama choruja na nerwice, ktora objawia sie mniej wiecej podobnie, z tym, ze babcia mimo niedogodnosci zycia byla zawsze bardzo ruchliwa i aktywna osoba, ja nie mam na nic sily.. chce zrozumiec dlaczego?! -kiedy bylam nastolatka, lekarka zalecila badanie hormonow tarczycy, mama to moje skierowanie zlekcewazyla.. moze to rowniez to; moj *ulubiony* lekarz stwierdzil oczywiscie ostatnio, ze bzdura i nie chcial dac mi skierowania, zrobilam jedynie podstawowe badania krwi i EKG, ktore wykazaly, ze ciesze sie doskonalym zdrowiem..no coz, pojde bezposrednio do endokrynologa.. sama jak patrze na swoj opis, czuje sie jak starowinak, albo porabana hipochondryczka; czy moze ktos z was ma podobne problemy, mam nadzieje, ze znajde tu zrozumienie:) pozdrawiam, Ania
Odnośnik do komentarza
jak zaczęłam czytać twój tekst od razu przyszła mi na myśl tarczyca.Zbadaj sobie poziom hormonów tarczycy TSH,ft3,ft4 i USG tarczycy.Miałam kiedyś problem z tarczycą i pamiętam,że czułam się jak wypluta.Pamiętam,że nawet jak gotowałam obiad,nie miałam siły utrzymac młotka ,którym tłukłam kotlety.To było straszne.Po wyrównaniu hormonów tarczycy,wróciłam do formy.Na problemy gastryczne o podłożu nerwicowym----skuteczne sa następujące rzeczy: jedzenie mielonego kminku i mielonego majeranku.Oba należy wziąć w jednakowych ilościach wagowych.Zmielić w młynku ręcznym,trzymać w słoiczku zakręcanym.Używać 3 x dziennie po płaskiej łyżeczce rozmieszane w pół szklanki cieppłej przegotowanej wody.Te zioła działaja rozkurczowo,przeciwzapalnie.Używać w czasie posiłków.Bardzo duże uspokojenie dla ukł.pokarmowego daje picie herbaty expresowej melisa z dziurawcem,pić w szklance zaparzone razem po 1 saszetce każdego.Myśle,że masz coś z tarczycą.Jak wyniki krwi wyjdą ci bliżej dolnych lub górnych granic normy,to USG tarczycy i do endokrynologa.I jeszcze zrób sobie przy okazji morfologię z rozmazem iOB.Stawy też mogą boleć od tarczycy.Zrób sobie taki test,lekarka mnie zawsze tak badała.Wyciągnij ręce poziomo przed siebie i zaobserwuj czy jak chwilę tak trzymasz drżą ci dłonie.To oznaka,że z tarczycą coś nie tak.Mnie ,pamiętam,że drżały,a po wyrównaniu hormonów tarczycy energia i siła fizyczna wróciły. ..ch,zmielić w młynku ręcznym,wymieszać i trzymać w słoiku zakręcanym,używac po pół łyżeczki
Odnośnik do komentarza
przeczytaj ulotkę o skutkach ubocznych tabletek antykoncepcyjnych.Może problemy z wątrobą wynikają z tego?Sylimarol ziołowy może?Czy palisz papierosy?Jeśli tak ,to od tego moze ci nogi puchną,może krzepliwość krwi należy zbadać.Od niektórych tabletek anty tabletek + papierosy można dostać zakrzepicyMusisz się przebadać.Może też zrób bad. krwi- czas krzepnięcia-czas krwawienia..
Odnośnik do komentarza
po pierwsze, bardzo Ci dziekuje za szybka odpowiedz! nie wiesz chyba, jakie to mile i cenne uczucie wiedziec, ze sie z kims podzielilas problemem, on przeczytal twoje wypociny i odpisal:) jesli chodzi o morfologie, to robilam calekiem niedawno, bo w lipcu, w zasadzie wszystkie wyniki w normie, tylko krew podobno wolno mi krzepnie. Nie mam przed soba tych badan, bo jestm w pracy:( owszem rece drza mi (niebardzo ale jednak), jak trzymam je wyciagniete do przodu, jak opisalas, nie wspomne juz o tym, ze samo wyciagniecie ramion do przodu sprawia mi bol w stawach .. Nie pale papierosow, ale mam bardzo slabe naczynia krwionosne, z reszta podobnie jak moja mama.. ma 54 lat i straszne nogi, babcia ma ogromne wprost zylaki, mysle,, ze to dziedziczne, tylko co z tym zrobic? podobno mozna zamknac takie naczynia laserowo, albo zastrzykiem, niemniej slyszalam, ze problem i tak potem powraca. Co do ociezalosci nog.. no tak, tabletki z pewnoscia-choc lekarz powiedzial, ze zle reaguje na hormony i przepisal mi najslabsze dostepne we francji, tak slabe, ze w zeszlym miesiacu przestraszylam sie nie na zarty, bo dostalam krwawienia w srodku cyklu, ktore trwalo z 10 dni! lekarz powiedzial, ze sa dla mnie widocznie za slabe i organizm moze juz na nie reagowac. Z tym, ze wczesniej bralam silniejsze i czulam sie po nich (a moze to nie bylo po nich, tylko odtarczyczne?) zle. z calej tej gamy problemow trudno stwierdzic, ktory doskwiera mi najbardziej i ktory wynika z ktorego. Dziekuje za rady, co do gastro:) napewno je zastosuje rozumiem, ze teraz czujesz sie dobrze po terapii hormonalnej?
Odnośnik do komentarza
chyba są jakieś leki,które wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych i zapobiegają lub spowalniają proces ich degradacji...na małe naczynka rutinoscorbin działa,o wyciągu z kasztanowca przeczytaj.Przyszło mi też do głowy,że może zagnieżdziły ci się grzyby candida albicans,bo jak brałaś 5 razy antybiotyk,to jest to mozliwe i stad brak sił..Juz to gdzieś pisałam niedawno,ale należy zrobic wymaz z gardła.Jak wyjda grzyby ,to trzeba brać jakiś czas lek p.grzybiczy i odpowiednio się odżywiać tzn.polega to na tym,że ma być zero cukru,mąki i drożdży.Czyli nie jeść nic,co zawiera te rzeczy.Zwłaszcza cukier jest pożywką dla drożdży,I twój chłopak musi tez wziąć dawkę leku,bo np. jak sie całujecie,to sie zaraża.I twoje leczenie na nic.Niektórzy ludzie maja latami grzyby i o tym nie wiedzą ,jakos dobrze sie czuja ,a niektórzy reaguja ogromną słabością.W czasie leczenia trzeba jeść rzodkiewkę ,ssać ząbki czosnku,często myć zęby,lukać usta szałwią,co pozwoli szybciej pozbyć się inrtruzów.Warto sprawdzić czy to nie jest to.Używaj tez stale lek ziołowy uspokajający ,zużyj jedno opakowanie kwasu foliowego[acidum folicum] i jedno witaminy B compositum.Jedz rzeczy zawierające magnez,z tym,że z czekoladą się wstrzymaj na razie,bo nie wiadomo,czy masz te grzyby.To trzeba najpierw sprawdzić.
Odnośnik do komentarza
Gość magnetoterapeuta
Polecam ci moją stronkę gdzie opisuję bardzo skuteczną terapię polem megnetycznym -sprawdza się nawet w przypadkach gdzie medycy są bezsilni .A faszerowanie przy każdej okazji antybiotykami to najgorsze co medycy fundują swoim pacjentom.Oto moja stronka http://magnetoterapia.wa.pl/ Po przeczytaniu proponuję kontakt na skypie *staszek20313*
Odnośnik do komentarza
dziekuje za wszystkie rady, co do grzybow, to jest to wysoce prawdopodobne. Zabrzmi to obrzydliwie, ale codziennie rano po wstaniu z lozka musze *pozbyc sie* lepkiej, gestej, czasem przezroczystej, czasem zoltawo-zielonawej. Zatyka mi to swinstwo gardlo co rano i powoduje podraznienia. Mimo iz nie pale papierosow, jak juz wspomnialam, nie ma dnia, bym nie musiala jej odksztuszac. Nie wspomne juz o przykrym oddechu, ale zawsze bralam go na karb mojego refluksu zoladkowego. Rutinoscorbin bralam juz wielokrotnie przez dlugie okresy czasu, rano regularnie pije magnez w ampulkach lykam witamine B6.. staram sie dbac o zaopatrywanie ciala w substancje odzywcze, ale to naprawde niewiele daje:( do tego mam okropnie slabe wlosy, niedosc, ze rzadkie i cienkie, to jeszcze wypadaja na potege i przetluszczaja sie po jednym dniu.. ale jako, ze wracam z pracy skonana, czesto i tak nie mam sily ich myc, wiec sa takie przetluszczone nawet przez 3, 4 dni. Czuje sie, jak jeden chodzacy wrak czlowieka, ktorego wszystko meczy i irytuje. Wymaz z gardla, badania tarczycy, a takze gastroskopie zrobie napewnow najblizszym czasie. W ubiegly piatek kiedy postanowilam zapisac sie na to forum, mialam naprawde kryzys, zimne i naprzemian gorace poty, zawroty glowy i mdlosci (nie jakos strasznie silne), plus bol kosci i stawow, tak jak przy grypie, tylko bez bolu gardla i powiekszenia wezlow chlonnych, do tego nie bylam w satnie nic jesc, bo czegobym nie zjadla, siadalo mi ciezko na zoladku, uniemozliwiajac odbicie nadmiaru powietrza, a kiedy juz to sie stawalo, to z cala zawartoscia zolci prosto z zoladka.. juz w sobote bylo lepiej, ale moje zmeczenie i ospalosc jak byly, tak sa
Odnośnik do komentarza
Gość Radoslaw

Pomogę ci, bo tylko chyba ja ci mogę pomóc, n czytaj powyższych rad szybko umów się z dobrym psychologiem, nie to nie żart i nie daj sobie nigdy wmówić, że psycholog zrobi z ciebie wariatkę, bo to prędzej zwykli lekarze to z ciebie zrobią, a potem już psycholog ci nie pomoże. Zobaczysz 3-4 wizyty i będziesz jak nowo narodzona. Ja ci nie pomogę, bo mieszkam w centralnej Polsce, a pomógłbym ci za darmo.

Odnośnik do komentarza
Gość Wojtek3311

Witam, mam to samo w formie ekstremalnej. Zmuszam się jednak codziennie do 5 godzin na siłowni - nie może być mniej niestety - ruszam się tam jak ślimak, ale wykonuję cardio i różne ćwiczenia. Ostatnio odkryłem tak zwane *ryty Tybetańskie* - takie ćwiczenia. Jeszcze nie wiem czy pomagają. Znam parę metod, które ratują mi życie. Psycholog to jedno, ale niezbędne jest wg. mnie odpowiednie jedzenie - cukru wcale (zero), węglowodanów rozsądnie. Jeśli wciąż masz te problemy, to daj znać (edo3311@gmail.com) to podzielę się metodami. Wszystko ma podłoże psychologiczne, w umyśle, tam trzeba rozwiązać problem. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Ja bym jeszcze zbadała czy nie masz choroby hashimoto to bada się z krwi badanie w szpitalu kosztuje ok 30 zł nazwa to: czynnik antyTPO. I zbadaj czy nie masz czasem nietolerancji na gluten (celiakia) podobnie objawia się wzdęciami, brakiem siły sennoscią itp. Ja mam podobne objawy jesli chodzi o senność, brak siły i mam hashimoto i reflux też mam... ale to zapewne wszystko nerwica...jeszcze nie badałam nietolerancji.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×