Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Brak tchu, drgawki i skoki ciśnienia tętniczego na tle nerwowym


hubdstrand

Rekomendowane odpowiedzi

Dotknelo mnie to jakis czas temu w obcym kraju jak stracilem prace. Pojechalem na wakacje ktoregos dnia wstalem rano duszac sie, nie moglem zlapac oddechu, czulem ze umieram, slabo mi sie zrobilo, czulem ze odchodze na tamten swiat. Szybko ze znajomymi udalem sie na pogotowie, ktore bylo w poblizu, jednak tam nic nie stwierdzono po przeprowadzeniu wstepnych badan. Nie dostalem zadnych lekow. Wyciszylem sie na pewien czas. Nastepne zdazenie mialo miejsce kiedy bylem w podrozy, jechalem pociagniem. Strasznie zle sie poczulem, podobnie jak wczesniej, nie moglem zlapac oddechu, czulem jak robi mi sie goraco caly czas chodzielm z jednego miejsca na drugie. Cale cialo mi chodzilo, drgalo. Zatrzymano pociag expresowy. Przyjechalo pogotowie po wczesniejszym wezwaniu przez konduktora. Zrobiono mi wstepne badania po ktorych nic nie stwierdzono, jedynie cisnienie wysoko mi skoczylo do gory i lekarz stwierdzil ze konieczne mnie zabieraja do szpitala. W szpitalu rowniez nic takiego nie stwierdzono zadnego obiawu choroby, jedynie podano mi podwojna dawke Relanium w zastrzyku. Na jakis czas wyciszylem sie, natomiast pozniej coraz czesciej zaczely mnie dopadac takie mdlosci, zaburzenia w oddychaniu, swiadomosc ze sie umiera, wstawanie w nocy i chodzenie z pokoju do pokoju, wlanczanie telewizji i po kilki minutach wylanczanie. Branie prysznica o 2 w nocy. Czulem ze musze cos robic a jednoczesnie szybsza prace serca. Od jakiegos czasu mam wrazenie ze cos mi utknelo w gardle, ze nie moge sie odksztusic. Bylem u lekarza i to nie jednego. Wypisal mi dla pewnosci antybiotyk, a po tym nastepny i jeszcze jeden i tak te pieczenie czuje do dzisiaj a wraz nim leki i noce nie przespane, problemy z oddychaniem. Czasami jakby cos siedzialo w gardle jakas kula i chciala zatrzymac oddech. Najgorsze jest jak dziec wczesniej zdazalo mi sie wypic alkochol to na drugi dzien o niczym innym nie myslalem jak tylko czy juz dzwonic na pogotowie i pocieszalem sie tym ze wrazie co mam blisko rodzine ktora moze to uczynic. Podpowiedzcie mi jak z tym walczyc, bo juz nie mam sil a mam dopiero 30 lat.
Odnośnik do komentarza
Witaj. Z objawami nerwicy nie ma sensu walczyc , bo to je tylko umacnia.Ale walczyc trzeba ze swoimi słabosciami, stawiac czoła temu, czego sie boimy, dorastac emocjonalnie do lekcji zyciowych, za trudnych dla nas ( naszym zdaniem).Zapraszam Cie na watek, ktory załozyłam po to, zeby zebrac na nim wszystko, co moze pomóc wyjść z nerwicy , na watek *Z nerwicy sie wychodzi* ( czytaj go od poczatku).Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
chyba do psychologa musisz iść,ale spróbuj też stale używac ziołowe tabletki uspokajające labofarm.3x dziennie ,wieczorem nawet dwie ,pól godz.przed snem.Oraz witaminę B compositum i 1 opakowanie kwasu foliowego.I jakiś sport codziennie [tylko nie siłownia],raczej rower,rower treningowy, pływanie,szybki marsz czy bieg,gimnastyka.Tylko codziennie.Przed snem dobrze wywietrzyć pokój.Odżywiać się zdrowo,nie pić koli,ze słodyczy tylko gorzka czekolada z orzechami[magnez ],woda mineralna muszynianka ma najwięcej magnezu,żadnych czipsów i McDonaldów.Dużo warzyw i owoców.Zastanowić się nad sobą: nad tym ,co jest dla ciebie ważne,a co mniej ważne i tym ,co mało ważne się nie przejmować.
Odnośnik do komentarza

Hej.sami sie udajcie do psychologa.... zbadaj się na stwardnienie rozsiane to może być wczesne stadium aha...mam tak samo,to okropne ale prawdziwe fakt jest że przyczyna może być na podłożu nerwowym ale to może być również coś zupełnie innego, idź do kręgarza i ćwicz oddech...pomaga ale na krótko żadna torebka itd bo sie udusisz pzdr

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×