Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rozrusznik serca


Gość w

Rekomendowane odpowiedzi

Samej baterii nie widać w ogóle, można ją na upartego wyczuć, jedyne co widać to malutka blizna pod obojczykiem, nieco na lewo. Stymulator pozwala żyć i znacznie to życie ułatwia. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak się przejmujesz wyglądem. Taka blizna w ogóle nie ma znaczenia a samego stymulatora nie widać. Spokojnie.
Odnośnik do komentarza
Gość Asia Lubelskie

Witam! Moja babcia (ma 85 lat) też dostała skierowanie na wszczepienie stymulatora. Bałam się, że to coś skomplikowanego, ale jak poczytałam o tym, to niby jest dosyć bezpieczne. Babcia ma przerwy w biciu serca dochodzące do nawet 5 sekund, przez co źle się czuje, ma zawroty, a lekarz powiedział, że pozostawiając to samemu sobie może stracić przytomność. Do szpitala mamy już w Poniedziałek Wielkanocny. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Napiszę jak bedzie już po wszystkim. A z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam wszystkim przede wszystkim zdrówka! Bo jak jest zdrowie to cała reszta też się jakoś układa.

Odnośnik do komentarza
Gość Asia Lubelskie

Witam! Moja babcia (o której pisałam post wyżej ;) ) jest już po tym zabiegu, w domku. Czuje się w miare dobrze. W szpitalu była tylko 6 dni. Pierwszy raz miała to wstawiane, zaraz następnego dnia rano po przyjęciu. Jak przyjechałam, to była już na sali. Żaliła się, że *tak mnie wymęczyli*, że czuła jakby ją tłukli w serce i bolało. Przez dobę nie wolno jej było chodzić, ani wstawać. Także potrzebna jest druga osoba, żeby nakarmić, podać pić, mimo, że to niby obowiązek pielęgniarek. Dodam, że zupę wygodnie jest przelać do buteleczki *z dziubkiem* po *kubusiu play*, wtedy prawą ręką dana osoba sama sobie je. A i prawą ręką można ruszać, lewą chyba też, ale boli. Następnego dnia z pomocą i pod okiem pielęgniarek zaczyna się wstawać i chodzić. U babci ładnie szew się goi, ale najważniejsze, że dobrze się czuje. Wcześniej się męczyła, kręciło się jej w głowie, itp, a teraz nie ma tych dolegliwości. Jeszcze nie wypuszczałam jej na dwór, ale po domu normalnie sobie chodzi. Na pocz.maja jedziemy do kontroli. Moją babcię ten zabieg bolał (trwał ok. 1,5 h) ale dwie inne panie z sali nie skarżyły się na ból-jedna mówiła, że wcale ją nie bolało, druga, że bolało troche, ale po wszystkim, gdy znieczulenie przestało działać, ale wtedy dostała tabletkę przeciwbólową. Jedna z tych pań (obie były na wymianę baterii już któryś raz) pierwszy stymulator miała przez 12 lat, ale ponoć to różnie jest, zalezy od *sprzetu*, bo są takie i na 4 lata. Także w imieniu babci i swoim polecam wszystkim niezdecydowanym zgodzenie się na taką operację. Brak tego urządzonka może spowodować utratę przytomności, gdy serduszko długo nie zapika, a tak jest pewność, że jeśli samo nie piknie, to zrobi to za niego stymulator. Nie bójcie się, jednych boli, innych nie, ale ten ból jest do wytrzymania (inaczej by tego nie robili) Kilka gorszych chwil i po wszystkim. Dla poprawy zdrówka warto!

Odnośnik do komentarza

Zawsze na ekg widać rozrusznik, ale rozrusznik nie jest przeciwskazaniem do pracy, chyba że ogólny stan zdrowia jest zły, lub dana praca wymaga gwałtownego wysiłku fiz, lub znajduje sie w niej silne pole magnetyczne, zatem pozostaje zmienić pracę niestety wszelkie posrty wyczynowe lub wymagajace nagłego przyspieszenia serca odpadają, ale zwykła spokojna jazda na rowerze, nartach spacery, żaden problem widać rozrusznik u osób bardzo szczupłych. U osób z cieńką skrórą i brakiem tkanki tłuszczowej, problemami z nawodnieniem i odżywieniem skóry może być bardzo widoczny a ucisk na skórę może spowodować stan zapalny skóry wraz z jej obumarciem i *wypadnięcie* stymulatora, to często u osób starszych bardzo wychudzonych i wyniszczonych innymi chorobami, w takich przypadkach często wszczepiany jest pod mięsień piersiowy (o ile jest tam miejsce) albo w jamę brzuszną ale o tym decyduje lekarz :) rzadziej wczepia się w brzuch osobom młodym zwłaszcza kobietom, ze względu na ew przyszłą ciąże :) pozdrawia młoda chudzina z puszką w brzuchu ^^

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×