Nasilające się napadowe migotanie przedsionków przy zażywaniu leków

[koniko13]

Mam 32 lata. Od pięciu lat jak zdiagnozowali lekarze mam napadowe migotanie przedsionków. Napady są coraz częstsze i mocniejsze. ( około 190/ min ) Pomimo zażywanych leków ( bisocard, polocard, magnez , kaldyum ) napady pojawiają się nadal. Byłem już na kilku konsultacjach kardiologicznych i co lekarz to inne zalecenia. Sytuacja już się nawarstwiła że mam lęki, nie mogę spać w nocy w oczekiwaniu na kolejny atak. Jestem przerażony, myslałem że może pomocą będzie dla mnie ablacja, ale lekarz na razie odrzucił tę kwestię bo powiedział że z migotaniem nie bardzo to takiego zabiegu. Chodzę już kilka lat po lekarzach, leki, leki, a napady wracają jestem bezsilny. Proszę o jakieś wskazówki co mogę jeszcze zrobić.

[Gość xxx]

Witam ja mam 26 lat i od 3 lat napadowe migotania z pulsem ok 200min już miałem raz kardiowersje biore betaloc 100 raz dziennie polocard i magnez i tyle lekarze również podchodzą do mnie ze do zabiegu jeszcze czas napady mam coraz częsciej nie wiem jak mam sobie radzić!!

[Gość koniko13]

Najważniejsze aby nasze serducha pracowały, ja już jestem xxx,, też bezradny. Jedno jest pewne musimy walczyć i stąd nasza obecność na tym forum, może ktoś nam pomoże, życzę Ci powodzenia w walce z chorobą

[Gość dama_kier]

witam, mam 34 lata i rok temu zdiagnozowano u mnie migotania i tzrepotania przedsionków. Napady stawały się coraz częstsze, dłuższe, lekarstwa nie działały (bisocard, polfenon, concor cor). Przeżywałam koszmar, doszłam do tego że migotania były codziennie. Wreszcie trafiłam do lekarza, który skierował mnie na ablację. Miałam w rezulatcie 2 zabiegi, ostatni 7 mies temu. Teraz dopiero wróciło moje dawne życie. Kochani, nie dajcie sie spławiac lekarzom, ablacja jak najbardziej jest przy migotaniach możliwa. I skuteczna. Pozdrawiam i życzę siły i duzo zdrowia.

[Gość Ryszard]

Kochani,- nikt z Was nie powiedział przy jakim ciśnieniu tętniczym zaczynają sie * migotania*. Ja miałem taki czas ,że z powodu migotań byłem hospitalizowany nieraz 2-3 razy w miesiącu. Wiele razy zmieniano mi leki.U mnie zaczynało się migotanie przy ciśnieniu 150/95-100. Teraz sam dbam o to by nie przekraczać tych wartości ,i mam spokój już ponad rok z migotaniem przedsionków