Siniak na nodze w okolicy pachwiny po koronografii

[Marylcia]

Witam! Na trzeci dzień po koronografii zrobił mi się siniak na nodze w okolicy pachwiny. Czy to coś poważnego?

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

Nie, to normalne....Wiadomo, że noga w miejscu wkłucia musiała byc po badaniu mocno uciska, by zapobiec krwotokowi, więc często robi się siniak. Za kilka dni wsię wchłonie.

[zofia5014]

Ewa29 mam do ciebie pytanie jak ty się czujesz mając taką wadę serca i jak jeżdższ do Anina na kontrole to co ci tam mówią mam też to samo co i ty i interesuje mnie to Jak możesz to napisz obszernie będe czekała na odpis pozdrawiam cię

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

Hej, Zofio! Według lekarzy jestem w dobrym stanie. Nie mam arytmii, ani nadciśnienia, ale nadala bardzo szybko się męczę. Wchodząc po schodach, muszę przystawać po przejściu półtora piętra. W Aninie robią mi tylko ekg i echo i mówią mi, że nie ma wskazań do czwartej operacji, bo aorta się nie poszerza, a homograft płucny jest w dobrym stanie. Biorę poza tym dwa leki: Valsacor 80 mg i Ebivol 5 mg. Poza kontrolami w Aninie chodzę też do kardiologa w swoim mieście, dwa razy w roku. On mi robi tylko ekg i mierzy ciśnienie. Działam w Fundacji Serce Dziecka, gdzie są też dorośli z wadami serca, w tym my, Tofiki :-) Zapraszam na nasze forum:www.forum.sercedziecka.org.pl A Ty też się leczysz w Aninie? Ile masz lat i ile przeszłaś operacji? Twój ToF to postać skrajna, czy łagodna, czyli *różowa*, bez sinicy?

[zofia5014]

Ewa 29 czy pisałaś do mnie na pocztę mailową dzisiaj i pytałaś gdzie ja mieszkam i czy mam rentę Proszę nie pisz do mnie na pocztę bo ja czasowo nie odbieram żadnych wiadomości po prostu je od razu kasuję Proszę o to . Będziemy się kontaktować na forum Odpowiem ci na zadane pytania Też się bardzo meczę wchodząc na schody ale już po 10 schodkach zieję jak parowóz.Ale pomimo że się meczę jeżdżę na rowerze Ale po równym ,każde wzniesienie prowadzę to moje rowerzysko Nie daję rady . Tętniak stoi w miejscu już 4 lata ale mam niedomykalność zastawek 3 stopnia i nadciśnienie płucne niewielkie.A zapisana jestem do medyka na 23 grudnia, Ja byłam w Aninie 4 lata temu u Prof. BIedermana na ul. Niemodlińskiej Ale nie poganiał mnie do operacji to i nie pojechałam więcej do niego Ale zdobyłam telefon w inne miejsce do niego to może się wybiorę . Ale ja czuję się fajnie i jak tu iść pod noże z taką fajnością . Biorę leki Bisokard 5mg Lacipil 2 mg i hydrochlorotiazyd 12,5 i żyję Ciśnienie w normie do kardiologa chodzę i ja w ogóle dużo chodzę 6km to ja muszę dziennie pieszo zrobić i sie wogole nie zatrzymuję Spacer mnie nie męczy Pytasz mnie o jakąś postać i czy jestem łagodna czy skrajna ale nie wiem co chodzi nie kapuję ,może napiszesz więcej to odpowiem Pozdrawiam cię Dzięki że napisałaś

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

Tak, Zofio, to ja do Ciebie pisałam :-) Chodziło mi o to, czy masz skrajna postać ToF, czyli z zarośniętą zastawką płucną, czy różową (zastawka zwęzona, ale krew przepływa, więc nie ma sinicy). Ja chodzę dośc szybko i to mnie też męczy. Na rowerze nie jeżdżę. Mam niedomykalnośc wszystkich zastawek, ale albo śladową, albo małą. Nie napisałas jeszcze, ile miałas operacji, bo pewnie choć jedną przeszłaś., i w jakim wieku.

[zofia5014]

Nie mam żadnych zrośniętych zastawek płucnych nigdy mi mój medyk nie mówił o tym I żadnych operacji nie przeszłam w swoim życiu To ja jestem w gorszej sytuacji bo i zastawki i tętniak , ale co tam się przejmować narazie jest spoko a co ma być to będzie Zrobię tomograf i echo i pojadę do Biedermana i niech on mi powie prawdę co i jak ,a jak mi powie że operować trzeba , to się załamie Ja siebie nie widzę na takiej ciężkiej operacji ja taka żywotna kobitka wszędzie mnie pełno ,będę siedzieć i kwękać Mówie nie operacji pozdrawiam

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

ja tez mam pełno energii, lubię działać, ale gdyby nie te operacje, to byśmy teraz sobie nie pisały. Dla mnie były one jedynym ratunkiem. I tak sie ciesze, że obyło się bez przeszczepu serca i płuc, bo o tym już lekarze mówili, ale na szczęście nie wytworzyło się jeszcze wtedy nadciśnienie płucne. Jesli nie miałas operacjil, to pewnie masz łagodniejszą postać:-) Chciałabym się skonsultoiwac z prof. Biedermanne, ale ponoć do n iego trzeba mieć bezpośrednie skierowanie. On jest kierownikiem I Kliniki Kardiochirurgii w Aninie przy ul. Alpejskiej. Nie ma się co bać operacji. Jeśli Twój tętniak pęknie, znajdziesz się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, które może uratowac tylko natychmiastowa operacja. Ja liczę na to, ze lekarze z Anina zoperują mnie wcześniej, gdy będę w lepszej kondycji. Instytu Kardiologii w Aninie to jeden z najlepszych w Polsce i w Europie, więc cieszę się, że trafiłam pod ich opiekę.

[Gość zofia5014]

Ewa 29 masz rację że gdyby nie czekające nas operacje to byśmy do siebie nie pisały a tak to raz na jakiś czas można sobie popisać i podzielić się radościami czy smutkami Na pewno martwi mnie to zaczynające się u mnie malutkie nadciśnienie płuc czego do tej pory nie miałam ale muszę kiedyś zapytać medyka o to Posłuchaj mnie uważnie jak chcesz to ci dam telefon do Biedermana bo ja zdobyłam go po 5 wykonanych telefonach i wyobraź sobie że tam gdzie się ostatecznie dodzwoniłam to nie potrzeba żadnego skierowania ale to jest prywatna wizyta do niego A miało to miejsce z 2 miesiące temu i pani z rejestracji powiedziała że na wizytę będę czekać tylko tydzień Byłam zaskoczona ale jeszcze wtedy nie byłam gotowa na to i podziękowałam Ja się muszę nastroić przemyśleć. On na Alpejskiej to przyjmuję pacjentów po zabiegach tak mnie poinformowano Ale gdyby to dam ci telefon . Napisz mi a gdzie ty jeździsz na te kontrole prywatnie i czy oni ci na miejscu robią echo , ekg i ty masz dużego tętniaka to czemu cie nie operują Wiem że jesteś po operacjach serca i czy dlatego się obawiają Skąd u tak młodej babki taki tętniak U mnie wykryto go przypadkowo podczas prześwietlenia żołądka Też byłam młodziutka ale żaden lekarz nie przywiązał do tego wagi wręcz powiedziano mi to będzie pani miała fajną śmierć bo szybką naprawdę Jakby coś to pisz na pocztę mailową pozdrówka

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

Dzięki za Zofio! Ja nie jeżdzę do Anina prywatnie, bo na Alpejskiej jest szpital i poradnie publiczne. Wiem, że prywatna wizyta u lekarzy z IK kosztuje nawet 200 zł, więc nigdy nie mogłabym sobie na taką pozwolić. Zawsze na wizycie robią mi echo i ekg, kiedyś także rtg klatki, ale kilka lat temu przestali. NIe chca mnie operowac właśnie ze względu na wielkie ryzyko, bo mój mostej byl rozcinany dwa razy. A tętniak, czyli poszerzona aorta wstępująca, ponoć u osób z Fallotem zawsze jest poszerzona, wiek nie ma tu znaczenia. U dzieci tez tak jest. Na razie nie ma u mnie ryzyka pęknięcia, bo nie mam nadciśnienia tętniczego i nie dźwigam. Jestem pod stałąkontrolą lekarzy. No i aorta się dalje nie poszerza.

[zofia5014]

Ewa 29 .popatrz a ja nie wiedziałam że przy tętniaku to nie można dźwigać. A ja sobie na to pozwalam jak idę na zakupy.i trochę z tymi ciężarami przesadzam A co mam zrobić 15 razy chodzić do samu Robię za jednym zamachem Ale czuje zmęczenie jak je niosę Dobrze że wiem pomyśle i o tym Wiem czym grozi pęknięcie tętniaka ale no co robić poddać się i leżeć z pilotem w łapce bo mi pęknie i umrę Rower i przed siebie pędzę jak wiatr Wiem już wszystko chyba na temat naszej wady jak coś to będę cię pytała pozdrawiam

[Gość Ewa29 z Tetralogią F]

Zofio, ja miekszam na drugim piętrze i też wolę zrobić wnosić cięzkie zakupy , by kolejny raz nie musieć wchodzić po schodach. Ale czasem lepiej kupić mniej i żyć. Mnie kardiolog powiedziała,że mogę dźwigać 5 kg maksymalnie.

[zofia5014]

Ewa 29 To ja lepiej, bo ja mieszkam na 8 piętrze i gdy winda jest popsuta ,a zdarza się to często to wczuj się w moją sytuacje A co ja wtedy przeżywam ale ruszam z miejsca i wlekę te zakupy za sobą .A serce to się chce wyrwać że zmęczenia ,ale i to idzie przeżyć Jest okej i to się liczy , serce bije trzepie się ale bije i do przodu pozdrawiam