Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wszczepienie by-passów i zawał serca


kasiula_007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mój tata miał w nidzielę robione by passy. operacja skonczyla sie o 20, były komplikacje, mial zawał (lekarz powiedział ze duzy), w poniedzialek ok. 15 pojechal spowrotem na otwarcie klatki gdyż doszło do krwawienia. przytomny jest od dzisiaj (wtorek rano), trzymali go w spiaczce farmakologicznej. mowią ze stan jest stabilny, jakies markery odnosnie zawalu maleja. Cały czas jest pod jakims urzadzeniem (balonikiem) wspomagajacym pracę serca. czy ktos mial podobna sytaucję? jestem załamana, wydawalo sie ze operacja odbedzie sie bez komplikcji, (moze zyly nie były w dobrym stanie ale ogolnie stan byl dobry; bez cukrzycy, zdrowa watroba, dobry cholesterol, nigdy nie mial zawału). PROSZĘ o RADY, JAKIES INFORMACJE! Czy mogło dojsc do zaniedbania przez lekarzy czy poprostu tak zareagował ogranizm?
Odnośnik do komentarza
Witaj Kasiu, nie sądzę, aby w opisanym przez Ciebie przypadku doszło do jakichkolwiek zaniedbań lekarzy. Na zawał serca składa się wiele czynników, od których zależny jest również jego rozmiar. Jak napisałaś lekarz poinformował, że markery maleją, co jest dobrą oznaką. Nie będę opisywał czym one są, bo masz to na googlach. Enzymy te rosną w czasie choroby, w Twojego taty przypadku zawale serca, maleją, gdy choroba ustępuje, tj w tym przypadku stan staje się stabilny i serce zaczyna pracować tak jak powinno, i na ile zdołało zregenerować się. Krwawienia, które opisujesz zdarzają się ale nie sądzę, aby w tej sytuacji mogły już być groźne dla zdrowia Twojego taty. Urządzenie, które opisujesz to pompa mająca na celu *pomóc* sercu pracować i przystosować się do mniejszej wydolności. Jeżeli nie wystąpią kolejne komplikacje możesz spać spokojnie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Dziękuję za odpowiedź. Dawno mnie tu nie było. Dziś mija 2 tygodnie odkąd mój tata jest na intensywnej terapii po by passach. Niestety komplikacje wystąpily znowu... tym razem krwiak opłucnej. Znowu go cięli. Dalej ma dreny, antybiotyki itp... Mówią że stan się poprawia pomału. Ale on jest psychicznie załamany. Jak go podniesc na duchu będąc z nim 5 minut dziennie :( echh....
Odnośnik do komentarza
Witaj ponownie. Cóż, za wiele w tej sprawie nie pomogę już. Musiałbym mieć przed sobą wyniki, przebieg, jakie leki przyjmuje. Bez tego nie jestem w stanie pomóc Ci za wiele. Jeżeli masz ochotę więcej dowiedzieć się, daj znać, a podam kontakt do siebie, mail czy coś innego. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×