Uderzenia gorąca i omdlenia na tle nerwowym

[Gość xyz]

Witam, mam 20 lat jestem na 1 roku studiow. Moje dolegliwosci zaczely sie w 2 liceum kiedy to zaczelam sie denerwowac przed sprawdzianami(nie wiem dlaczego) i omdlewalam:/ Mama musiala zabierac mnie do domu z lekcji. po tym wszystkim bylam taka przerazona ze balam sie chodzic do szkoly. potem jakos mi to przeszlo, ale zaczelo sie w kosciele. gdy weszlam do kosciola 5 minut i juz mi bylo gorąco a za chwile slabo wiec przestalam chodzic. Teraz jest coraz gorzej :/ myslalam ze to mija ale... Siedzac na studiach w krakowie nie jezdzilam autem tak jak w domu, po jakims czasie wrocilam i chcialam odwiesc gdzies rodzicow, za kierownicą zrobilo mi sie duszno i slabo jakbym sie wystraszyla auta:/ zrobilo mi sie tak 2 razy i teraz mam okropny lek przed jazdą autem :( W dodatku jesli chodzi o jakies egzaminy na studiach, gdy mam odpowiadac ustnie zjadają mnie nerwy, trzesie mnie aż lekko głową. Jak byoam u kardiologa pare lat temu powiedzial że to nic i dal mi jakies leki bez recepty ziolowe:D MAm jeszcze bóle nizej lewej piersi, takie jedno lub dwa ukłucia, kiedys mnie kuło tak, ze musialam wstrzymywac oddech. Czy to jest nerwica?? Czy powinnam to leczyc i gdzie sie z tym wogole udac?? Bo watpie ze moja lekarka cos na to pomoze:( prosze o pomoc

[Gość xyz]

jeszcze chcialam cos dopisac. Szybko sie mecze:/ Kiedy bylismy na praktykach w górach idąc pod gore juz kawalek zaczyna mi sciskac glowe i czuje pulsacyjnyból :/ jest to strasznie nieprzyjemne i dokuczliwe:(

[Gość 4]

w Krakowie do terapeuty się udaj.

[Gość Kinga]

Hej...mam 29 lat,pół roku tem urodziłam córeczke,z bólami głowy męczę sie od 13-go roku życia,3 lata temu odkąd straciłam przytomność w Egipcie jest coraz gorzej.Dostaje drgawek,zawrotów głowy,dreszcze.Byłam u różnych lekarz,mam jakby flegme w gardle bardzo nieprzyjemna,wyniki wszytskie ok,wsrode odbieram wyniki moczu na posiew i wymazu z migdałków,gardła.Mam zniesiona lordoze szyjna ale lekarz mówi ze ona takich objawów nie daje.Mam to samo co ty,boje sie wychodzic o sklepu,Kościoła-przez to częste kłótnie z mężem,ale on nie portafi zrozumiec tego lęku przed omdleniem.Duszno,serce bije jak szalone tetno wysokie,staram sie wtedy głeboko oddychac i uspokajać sie ale czasami sie udaje a czasami musze sie poddac.Mówią ze mam jakąs bakterie dostałam lek w zastrzyku o nazwie Neloren i Diclac ale musiałam po trzech zastrzykach odstawic bo w nocy obudziłm sie z takimi zawrotami ze nie mogłam sie położyć na płasko tak mi się kręciło aż do wymiotów.Jestem załamana,staram sie co rano mówić sobie ze nie poddam sie i takie tam, ale jak ból czy zawroty mnie dopadna nic nie jestem w stanie wtedy zrobić. cisnienie róznie od 120/70 do 90/60-85/55, różnie.Kawy nie mogę pic bo po niej cała sie telepie i poce.Najgorsze te bóle za oczami i tak wieczna flegma.Dzisiaj wogóle zauważyłam jakby takie małe białe igiełki na języku ale nie wiem czy sa to skutki po lekach.W poniedziałek ide do lekarza.Może ktoś może nam pomóc?