Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Życie po ablacji przy częstoskurczu nadkomorowym


Gość Fela

Rekomendowane odpowiedzi

hej! jestem pol roku po ablacji i czuje sie dobrze. mialam częstoskurcz nadkomorowy od 2-go roku zycia.z czasem skurcze nasilaly sie, mialam wielokrotnie zmieniane leki antyarytmiczne.wlasciwie to juz sie przyzwyczailam do niego, potarfilam je przerywac, dawac sobie rade.jednak w tym roku na pocztaku wakacji poechalam na biwak..gralismy w siatke, podskoczylam..i zlapal mnie czestoskurcz.niby norma, nie przestraszylam sie.minela godzina, dwie, trzy..zaczelam sie bac nie na zarty..o 24.00 przyjechala po mnie mama i trafilam na oddzial.atak trwal 5 godzin.wowczas oczywiscie po kolejnym juz telefonie do Anina zostalam przyjeta pod opieke prof. Walczaka.czekalaam tam dosc dlugo bo 3 tygodnie na zabieg, ale co to jest w porownaniu z 16-stoma latami choroby.sam zabieg prawie nie bolal, trwal 2 godziny.wyszlam po paru dniach z nowym serduchem,bez dodatkowej drogi przewodzenia.:) teraz czuje sie bardzo dobrze, czasami tylko sa takie pojedyncze nierówności ale to trwa sekundy. Chcialam wam powiedziec, ze ablacja to skuteczna metoda trwalego wyleczenia tej choroby, praktycznie bezbolesna, darmowa i otwierająca przed wami nowe mozliwosci :) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Cześć.Ja tez miałam pół roku temu ablację.Czuje sie dobrze ale mam również dodatkowe skurcze.Jestem ciekawa jak teraz żyjesz i jak wygladają te częstoskurcze.Ja jak się przestraszę lub zdenerwuje to mi taj jak by już miało kołatać,odruchowo go blokuję i nie wiem czy byłby ciąg dalszy.Trochę sie jeszcze niepokoję ale jestem dobrej mysli.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×