Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bąbel z ropą na dziąśle


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Od dwóch dni bolał mnie przedni ząb ,lekceważyłem to bo sądziłem ze złe nagryzłem itd.Niestety 3 dnia wyszła mi ropa na dziąśle wziąłem igle, wodę utleniona i przebiłem bąbel .Wyleciało mi dużo ropy i pod koniec krew.Następnie wyszorowałem zęby w dodatku posmarowałem *socholem* dziąsła.Po 2óch dniach znów mi wyszła ropa lecz znacznie mniej niż poprzednio,również ja przebiłem. Teraz mam pytanie czy to jest coś poważnego ,ja sadze ze to zapalenie ,ale nie mam pojęcia jak się z tym upora. Do dentysty boje się iść : ( Z góry dziękuje BTW: NAD ZĘBEM MAM ZACZERWIENIONE DZIĄSŁO!! Przepraszam za poprzedni post !!!wypadek
Odnośnik do komentarza
Łazisz co miesiąc do dentysty a teraz sie boisz?To ja nie rozumiem .......Idz bo szczery uśmiech bez jedynki to rzeczywiście do bani widok .Nieraz dentyści nie ruszają zęba z plamą próchniczą .Ja też oststnio byłam i musiałam przydusic prawie doktor do ściany żeby naprawiła zęba z plamą .
Odnośnik do komentarza
Gość Magda111111

Miałam dokładnie taki sam problem. Ale ja jak zwykle lekceważyłam i sobie wyciskałam *pryszcza*. Ale dzisiaj, (4-ty dzień) zaczął mi mocno krwawić, więc od razu popędziłam do apteki. Pani poradziła mi maść Solcoseryl. Zapłaciłam co prawda 40zł, ale już po trzech godzinach efekt był zaskakujący. Teraz już prawie nie widać bąbla, ale dla pewności jeszcze przez parę dni będę smarować to miejsce. W każdym razie maść choć droga to naprawdę pomaga.

Odnośnik do komentarza

Witam! Miałem ten problem. U mnie wystąpił przy zębie leczonym dawno temu kanałowo. Podczas pewnej wizyty dentysta postanowił wymienić nieszczelną nieco plombę. Wszystko poszło gładko. Ale po wizycie minimalnie pobolewał mnie ząb podczas nagryzania. Po kilku miesiącach zauważyłem, że obok zęba pojawił się pęcherz z ropą. W zasadzie nie powinno się go ruszać, ale przekłuwałem go korzystając z igły i spirytusu salicylowego. Jak tego nie robiłem to sam potrafił pęknąć w znacznie mniej higienicznych warunkach (np podczas jedzenia). Poszedłem zatem niezwłocznie do dentysty. Przed leczeniem musiałem jeszcze zrobić prześwietlenie dla pewności co w trawie piszczy. Leczenie było w całości bezbolesne. Podczas pierwszej wizyty ząb został otwarty, oczyszczony i pozostawiony w taki sposób na tydzień. Chodziło o zmniejszenie ucisku, swobodne wydostanie się ewentualnie pojawiającej się ropy (nie zauważyłem) itp. Kolejna wizyta to dokładne czyszczenie i założenie antybiotyku (taka jakby miękka plomba). Po kolejnym tygodniu ponownie dokładne czyszczenie i założenie pełnej plomby. Wizyta 1 - otwarcie zęba dokonane zostało przez tradycyjne borowanie - usunięcie starej plomby - kompletnie bezbolesny zabieg. Wizyta 2 - czyszczenie czymś takim jak niewielkie ręczne wiertełko trzymane w palcach, potem abrazja powietrzna, potem ozonowanie i założenie antybiotyku Wizyta 3 - usunięcie antybiotyku, ponowne czyszczenie wspomnianym wiertełkiem, znowu abrazja powietrzna i znowu ozonowanie. Założenie finalnej plomby Na żadnym etapie nie miałem znieczulenia. Kompletnie nic nie bolało. W sumie trwało to jakieś 4 godziny w rozbiciu na 3 wizyty, ale ząbek ma się dobrze. Nic nie boli, żadnej ropy. Zabiegi miałem jakieś pół roku temu. Co mogę poradzić... jak coś takiego zauważycie koniecznie idźcie do dentysty jak najszybciej. Tylko do dobrego. Na jednej wizycie tego się nie zrobi. Jak usłyszycie sugestie dot. usunięcia bo się Panu dentyście nie chce bawić to podziękujcie i szukajcie dalej. Generalnie mój przypadek był na prawdę bardzo trudny, jednak się udało.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×