Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bardzo wysokie tętno, duszność i ból serca


asie25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem tu nowa, od dwóch miesięcy biegam po lekarzach spanikowana i robię badania i wszystko wychodzi ok, a ja czuję się okropnie i strasznie się tego boję. Mam puls wysoki, 126 na minutę takie napady, po czym jest normalnie, czasem duszność ścisk w gardle i uczucie zamierania serca, bóle przeróżne w sercu, robiłam badania ekg kilka razy w czasie napadów, wyszło ok, i nie wiem co robić bo czuję sie okropnie, jakbym miała chore serce byłam u kardiologa i wyszło ok. więc dlaczego dalej tak się dzieje?
Odnośnik do komentarza
badałam poziom pierwiastków wszystko w normie niczego mi nie brakuje a ja czuję się okropnie, dzieki za odpowiedź,poza tym nikt już mnie nie chce słuchać z domowników, bo ciągle mogłabym mówić o tym jak źle się czuję, codziennie mam takie bóle serca że szok, i wszystko jest w badaniach ok, już więcej ich nie robię bo nie ma to sensu od kilku mięsięcy byłam przebadana kilka razy i wsz oka.
Odnośnik do komentarza
i myslę że oszaleję, liczę sobie tętno, najchętniej nie wychodziłabym z domu w ogóle bo boję się zę mnie te objawy dopadną gdzieś gdzie nikt nie pomoże, ale jakoś funkcjonuję, kończę studia i opiekuję się dzieckiem, i staram się niczego nie zawalić, zwłaszcza że mąż pracuje i nie może wiecznie brać zwolnień z powodu mojego samopoczucia, sama nie wiem, ale nigdy nie przypuszczałam że może mnie coś takiego dotknąć,
Odnośnik do komentarza
najlepsze jest to że jak wychodzę z jednej mojej urojonej choroby zaraz zaczyna się inna i tak mam od roku, byłam chora na wszystko miałam różne objawy lądowałam na izbie przyjęć kilka razy na szczęście szybko byłam wypuszczana bo okazywało się że jest ok, szaleństwo które potrafi w życiu namieszać, chciałabym normalnie żyć zdaję sobie sprawę że wyniki badań są oka, ale objawy nie dają o sobie zapomnieć, myślałam też że to po prostu chroniczne zmęczenie bo od dwóch lat opieka nad maluchem daję nieżle popalić ale nie wiem,
Odnośnik do komentarza
witam ja juz choruje na ta chorobe pare lat. to sie nazywa nerwica lekowa, jest cholernie upierdliwa ale do przezycia, naj lepie jak sie udasz do psychiatry i da ci odpowiednie leki. ja juz zaczynam brac je poraz 3. Ja mam podobne objawy jak przy zawalwe serca, kolatanie serca,boli mnie reka dusi mnie jak by ktos mi siedzial na mostku, pieczenie jak by ktos ci na klotke piersiowa polozyl zozrzazone wegle,nerwo bole do tego. czuje sie czasami tak jak bym miala zaraz umzec i bede blagac o wezwanie karetki,a ona na czas nie dojedzie, czasami jest tak ze strasznie spada mi ci cisnienie nawet 60na 30 ostatno tak mialam, dadza ci hydroxzyne i przejdzie na jakis czas. mi tez nie pomoglalo nic az pielegniarka w przychodni poznala sie i powiedziala zebym poszla do psychiatry, poszlam dostalam leki i na ponad 2 lata mialam spokoj ale wrocilo juz po raz 3 ale z przerwami. dasz rade pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
czytałam artykuł i powiem tak bolerioza to od kleszcza a kleszcz mnie nigdy nie ugryzł, tarczyca badania mam idealne, a bolerioza przy niej ma się zły wskaźnik crp i ob a ja mam dobry, zawsze byłam strasznie wręcz przeraźliwie nadpopudliwa mój ojciec leczy się na nerwicę 30 lat i jest zdrowy jak byk mimo tych wszystkich objawów i gdyby był chory to już by go nie było, a poza tym był u wielu kardiologów itd,
Odnośnik do komentarza
ja nie biore na okraglo tych lekow biore pok albo pol i jest dobrze na rok albo 2 jest spokoj, od nich sie nie uzalezniasz. mi to po roku wrocilo bo mkalam sporo stersow i to nie malych nawarstwiol sie. kiedy juz doszlam do normalnosci i niemam czym sie stresowac dopiero mnie dopadlo spowrotem. ja tez tak myslalam na poczatki jak ty ze bede musiala brac to cale zycie, trzeba tez sie nauczyc z tym zyc. wiem udaje sie do pewnego mometu. to nie sa jakies ciezkie leki psychotropowe jak sie to wiekszosci wydaje to sa antydepresanty. nawet je babcie moga brac ja teraz biore mozarium i nawet je w ciazy mozna brac chodz tego sie nie zaleca. wczwsniej bralam serokrat, nie jestes ponich ogluiala normalnie zaczynasz funkcjonowac tyle ze tez tych objawow.
Odnośnik do komentarza
no właśnie bo są momenty że czuję się cudownie zwłaszcza jak o tym nie myślę, nie liczę pulsu itp. wczoraj bylam na wycieczce i pierwszy raz od dłuższego czasu serce biło super, potem dopiero kiedy wróciłam miałam raz takie jakby zamarcie serca i drżałam cała i wzięłam ziołowy lek na uspokojenie i minęlo. jest to coś okropnego co przewróciło mi życie nie mam sił na nic nawet wstać z łóżka.
Odnośnik do komentarza
asie posłuchaj to co opisujesz na forum to wszystko identyczne jak u mnie. tez ciągle boje sie że jestem chora na cos poważniejszego szczególnie jeśli chodzi o te serce robie badania i wszystko ok wychodzi, ta nerwica jest straszna choroba raz jest dobrze raz jest gorzej. najlepiej jest jak staram sie nie mysleć o tym ale zazwyczaj nie udaje mi sie o tym zapominać i wpadam szybko w panike. mam dwóję dzieci i chce normalnie zyc jak kazdy inny człowiek. niedlugo zaczynam terapie u psychologa mysle ze to mi troche pomoże tak mi radzą inni i tobie tez radze. odezwij sie na gg ja juz pisałam do ciebie to popiszemy sobie.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×