Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Z choroba żyje już rok ,jak trzeba to się leczę na serce lub depresje ale daje sobie z lękami rade.Pochodzę z patologicznej rodziny... Mam narzeczonego od dwóch lat wszystko było by super gdybym nie była agresywna do niego...:-( Już pisałam o tym na innym Wątku ale role się odwróciły teraz gdy ja się staram zmienić to on oddaje mi tą agresje i złość... najczęściej gdy jest wypity i nawet gdy troszkę się pokłucimy reaguje okropnie : wyżywa się na meblach ,krzyczy na mnie jest okropny,nawet zdarza mu się mnie popchnąć, nic do niego nie dociera! Wtedy się go BOJE,a tak nie powinno być.Potem niby załuję ale niestety powtarza się to :-( Nie pije dużo tylko przy okazji. Co mam robić?Czy on też musi się wybrać do psychologa? Kochamy się a w przyszłości planujemy ślub a takie rzeczy dochodzą miedzy nami,jest to okropne! pomuszcie mi co robić?! albo napiszcie na gg !NIE CHCĘ SIĘ GO BAĆ!
Odnośnik do komentarza
Gość niesłodząca
No już patrz że wiedziałeś że to ja .....ho ho ho. A wracając do tematu to po prostu dziewczyna musi wybrać czy woli życie przy boku niezrównoważonego ,lubiącego alkohol (ja naprawdę nie mam nic przeciwko różnym trunkom ale coś jest nie tak skoro po wypiciu *okazjonalnym*juz ją szturcha i tłucze meble),czy woli zmienić swoje życie póki jeszcze czas i wyrwac się z tej sytuacji .Dziwi mnie tylko to skąd akurat w dwójce młodych ludzi taka agresja i takie spięcia ? Co tam się do cholery dzieje?
Odnośnik do komentarza
Widzę, że reguła jest taka: jak ona go tłucze to jest chora i wymaga opieki, jak on ją to jest pijak i niezrównoważony. A może tak mu zaszła za skórę, że gość ma dość ale nie potrafi się uwolnić z tego związku, może ona go dominuje, dlatego odwagę chłopina ma tylko przez chwilę, jako coś wypiję ? Widzicie przecież opinię jednej strony a stawiacie życiowe diagnozy - jak w ogóle macie odwagę chcieć zmieniać cudze życie po przeczytaniu paru linijek i to pisanych przez jedną ze stron ?
Odnośnik do komentarza
Gość ZNUDZONA
To po .....jasną cholerę pyta na forum co ma robić .Ja nie twierdzę żę on nie jest chory .....A poza tym to ja też mam nerwicę i nie tłukę swojego męża ani on mnie .Z tego postu wynika że jak ona była chora to on jej pomagał ,pomimo to ona waliła go pięściami .Teraz jest na odwrót .On zaczyna tłuc gary a ona jest uzdrowiona .......Cos mi tu nie gra .A RÓBTA CO CHCETA.
Odnośnik do komentarza
Gość edith084
*Znudzona* Trafiła w dziesiątkę. On mnie nie bije tylko szarpie jak jest wypity i to nie zawsze! Ja chodzę do terapełtki i wiem jak z tym sobie radzić ale on chyba nie. Potem wszystkiego żałuje, jakby jakby miał złość do mnie nie wiem za co?!Nigdy go nie zdradziłam chociaż nie raz wmówił sobie parę razy że tak!Teraz jest narazie dobrze ,choć ja mam iść z nim do baru na piwo to jakiś lęk mnie napada....Niewiem ,Może on jest chorobliwie zazdrosny o mnie i głupoty sobie wmawia, że kiedyś miałam agrsję w sobie to nie powód żeby teraz on mnie szarpał!?a Zapewniam że kiedyś był innym facetem!Może on ode mnie się nauczył tej Agresji?! :-(Ja chcę z tego wyjść a teraz ja mu chcę pomóc...
Odnośnik do komentarza
Miłość jest slepa.Nic poprostu dziewczyna nie widzi moze tylko seks trzyma ja przy partnerze?Szkoda gadac szkoda pisac niech napisze jak jest po slubie jesli wczesniej nie zrobi jej krzywdy. Szkoda dziewczyny szkoda chłopaka.Obydwoje jazda na terapie!!!
Odnośnik do komentarza

Witam , minęły trzy latka od ostatniego logowania się tu.A czas ludzi zmienia i wiem to po sobie i jestem z tego Bardzo Dumna.... Potrafię żyć bez nerwów i przede wszystkim bez Agresji która wszystko mi niszczyła...Choć czasem nerwy nie da się ominąć i mam czasem moje leki i paniki nauczyłam się z TYM jakoś żyć. Mój facet tez się zmienił mimo że nie był nigdy na trapi ,ma nerwy i bywa agresywny ale nie warzywa się już na mnie dzięki bogu. Wystarczyła tylko jedna obrzydliwa sytuacja i zrozumiał że robi źle,robi im krzywdę........Teraz ja staram się żyć chwilą jakby każdy dzień mógł by być ostatnim :-)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×