Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Interpretacja wyników ECHO serca przy nadciśnieniu tętniczym


konrado5

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadciśnienie (średnio 140/80). Obraz zastawki mitralnej: wlu (nie wiem czy dobrze odczytałem), mógłby ktoś rozszyfrować? Obraz zastawki aortalnej: średnica aorty 3.5 cm (N 20-37 mm) Rozwarcie płatków 1,9 cm (N 15-26 mm) Waffi Ao- liewm to bz (znowu nie mogłem odczytać) Lewy przedsionek 3,4 cm (N 19-40) Prawa komora 2,0 cm (N 8-26) Lekwa komora EDD 5,0 cm (N 35-57) Grubość tylnej ściany 1,0 cm (N 6-11) Grubość przegrody 1,0 cm (N 6-11) Kurczliwość lewej komoru wfu DOPPLER: zastawka mitralna IMIO
Odnośnik do komentarza
Ja się zapytałam kto Ci powiedział ,że chorujesz na nadciśnienie? Takie ciśnienie można ,,zbić* dietą( dużo owoców i warzyw, używać oleje roślinne- olej rzepakowy ,na którym można smażyć, olej lniany do surówek, oliwa z oliwek też do surówek no i może być do smażenia ale ona jest droga dlatego olej rzepakowy lepiej stosować. Ruch na świeżym powietrzu( TYLKO NIE SIŁOWNIA) jak się będziesz zdrowo odżywiał i ruszał na świeżym powietrzu to na pewno ciśnienie Ci spadnie ewentualnie kup Sobie preparaty ziołowe obniżające ciśnienie( trzeba je używać długo i systematycznie a poprawa na pewno będzie).
Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 z Tetralogią F
Niestety, laik Ci nie opisze. Musisz zaczekać z wizytą u kardiologa, albo poprosić lekarza rodzinnego. Niedomykalną zastawkę wymienia się na lepszy model, ale dopiero wtedy, gdy odbija się na krążeniu, czyli jest duża. W przypadku małej niedomykalności tylko się ją obserwuje. Moje wszystkie zastawki się nie domykają, ale to bardziej złożone, bo mam skomplikowaną wrodzoną wade serca.
Odnośnik do komentarza
Konrado, wszystko jak zawsze zależy. Zależy od tego jak duża niedomykalność, jaka jest ogólna wydolność Twojego organizmu i pewnie od wielu innych czynników. Wydaje mi się, że samo echo to mało, trzeba by zrobić jakieś badania wysiłkowe i wtedy niech kardiolog to oceni. I jeszcze jedno: jeśli masz wadę organiczną zastawki czy czegokolwiek, to zapomnij, że wyleczysz to dietą lub sportem.Co najwyżej zmniejszysz prawdopodobieństwo pogłębiania tej wady, podniesiesz ogólną wydolność organizmu ale wada pozostanie wadą być może mniej odczuwalną ale nie zniknie. Zakładam, że nie masz nadwagi, więc dywagacje nt. nadciśnienie-dieta- zastawka itd. nie mają sensu. Przygotuj się lepiej do wizyty u kardiologa, zrób EKG wysiłkowe, może holter ciśnienia by się też przydał..... wtedy będzie co interpretować. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Wątpię. Raczej autosugestia albo warunki pomiaru (czym mierzysz i kiedy?) Skądinąd czy nadciśnienie wynika z wady to też wątpliwe. Owszem, niedomykalność wpływa - obniża się ciśnienie rozkurczowe. Poza tym liczby, które przytoczyłeś to jeszcze nie nadciśnienie.
Odnośnik do komentarza
Gość konrado5
Co do ciśnienia to wygląda tak, że podwyższone ciśnienie miałem po raz pierwszy stwierdzone przez higienistkę szkolną w czasie bilansu osiemnastolatka (był to 2005 rok). Nie pamiętam jak duże to było ciśnienie, ale lekarka mówiła mi, że to nie jest nadciśnienie, ale zbyt duże ciśnienie jak na mój wiek i dostałem skierowanie do kardiologa. Kardiolog stwierdziła, że mam nadciśnienie, przepisała jakieś lekarstwa i kazała dokonywać regularnych pomiarów, no i za kilka miesięcy zrobiła mi UKG, którego wyniki tutaj podałem. No i na tym się zakończyło. Ale rok temu postanowiłem zmienić swoje nawyki żywieniowe, zacząłem od znacznego zmniejszenia ilości soli (czasami nawet jajecznicę zjem niesłoną), zaprzestania słodzenia herbaty, zacząłem jeść warzywa (np. chleb z pomidorem, którego wcześniej nigdy nie jadłem), rosół jem już tylko raz w tygodniu (kiedyś jadłem prawie codziennie), przestałem jeść frytki, zacząłem pić tran. No i w domu miałem pomiary ciśnienia na poziomie 120/80, ale rozczarowałem się strasznie u lekarza jak wyszło 140/90. No i poszedłem w któryś dzień do gabinetu zabiegowego, wyszło jeszcze wyższe 150/80, a kiedyś nawet 160/89. No i w gabinecie zabiegowym zazywczaj wychodziło 150/80, u lekarza 140/80, a w domu 120/80. Zastanawiam się czy tata mi źle mierzy, czy po prostu denerwuję się u lekarza albo pielęgniarki i stąd wysokie ciśnienie. Jednakże nawet jak się denerwuję, to tata mi mierzy niskie ciśnienie. Ale ostatnio przestałem pić herbatę i zacząłem jeść zmielone siemię lniane (ze względu na kwasy tłuszczowe omega 3). No i okazało się, że w gabinecie zabiegowym miałem 140/80, a ostatnio nawet 130/85 (nigdy tak niskiego ciśnienia nie miałem w gabinecie zabiegowym, zazweyczaj miałem 150/80). Ale to być może wynika z faktu, że już mniej denerwuję się każdym pomiarem. Jednakże wyniki pomiarów sugerują izolowane nadciśnienie skurczowe, bo to pierwsze mam zazwyczaj podwyższone, a to drugie w normie. Czy to możliwe, że od nerwów skacze tylko ciśnienie skurczowe, a rozkurczowe pozostaje w normie? Lekarka ogólna mi powiuedziała, że z mojego UKG wynika niedomykalność którejś zastawki, nie chciała powtórzyć której. Podejrzewam, że niedomykalność zastawki aortalnej, skoro mam izolowane nadciśnienie skurczowe.
Odnośnik do komentarza
Nie chce mi się teraz rozpisywać, ale nie widzę zależności pomiędzy cholesterolem (bo po to zmieniłeś zwyczaje dietetyczne?) a nadciśnieniem. Jest natomiast sporo w necie nt. wpływu warunków pomiaru na ciśnienie, tzw. nadciśnienie białego fartucha itd. Ciśnienie jest podobnie jak tętno parametrem dosyć labilnym i jednorazowy pomiar w warunkach np. irytacji czekaniem w kolejce albo po szybkim marszu etc. jest niewiarygodny. Raczej bym się skłonił do domowego pomiaru - a tam jest ok. Wspominasz o lekach, to akurat dosyć ważne, od tego należało zacząć, czy i co bierzesz ?
Odnośnik do komentarza
Gość konrado5
Nie mam podwyższonego cholesterolu, wręcz przeciwnie mam cholesterol dużo poniżej normy (108, podczas gdy norma jest od 140). Obecnie nie zażywam żadnych leków, nie chcę obniżać ciśnienia lekami (zwłaszcza jak nie wiem czy rzeczywiście mam) i wciąż nie wiem czy nerwy mogą spowodować skoki tylko ciśnienia skurczowego.
Odnośnik do komentarza
Konrado 5 , idż z Twoimi wynikami do kardiologa prywatnie( to nie jest aż taki wydatek) i Ci wszystko powie co możesz a co nie bo Ty się sam nakręcasz i zachowujesz się jak człowiek z dolegliwościami wynikające z wieku starczego.Po co mierzysz Sobie tak często ciśnienie jak jest dobre to dopiero następny pomiar za 1/2 roku. Dieta jest dobra i prozdrowotna ale nie można popadać w paranoję i ciągle myśleć czy to zaszkodzi czy nie.Jesteś młodym człowiekiem a zachowujesz się jak osoba po przejściach zdrowotnych nie wiem jakich. Nie rozumiem Ciebie skoro tak się przejmujesz sercem to dlaczego nie idziesz do lekarza o porządna poradę lekarską, szukanie na forum porady co do zdrowia dla mnie nigdy nie będzie do końca wiarygodną odpowiedzią bo przecież nie mamy gwarancji ,że na nasze pytania odpowie nam kompetentna osoba czyli lekarz .
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×