Omdlenia, utrata świadomości i zawroty głowy po ablacji

[jasiek]

Jestem już rok po ablacji i powtórnie muszę mieć zrobiony zabieg. Omdlenia,utraty przytomności, zawirowania powtarzają się znowu. Ciężko z tym żyć. Nie wiem czy zdecyduje się na ponowny zabieg. Czuje się jak przysłowiowy *kapeć*. Nie mam siły ale co raz więcej obaw. Ostatnio na SOR gdzie wyladowałem powiedziano mi, że to po ablacji mam takie stany.

[Gość dana]

Nie piszesz z jakiego powodu miałeś ablacje, a to sprawa kluczowa.

[Gość Dorota]

jestem po ablacji juz miesiac ablacja nie udana ponowna mam 22 czerwca boje sie ale moj stan jest fatany doszly omdlenia utraty przytomnosci . mam bardzo silne czestoskurcze zaburzenia rytmu serca i migotania komor . po pierwszej ablacji po okolo 2 tygodniach strasznie boli mnie prawa reka mialam wklucie centralne nad piersia prawej reki pamietam straszny bol reki i sztywnienie palcow. lekarz przerwal mowiac ze mam bardzo unerwione miesjce ... dzis wyje zbiolu juz ponad 2 tygodnie nie wiem co sie dzieje strasznie boli mnie reka a lekarze patrza na mnie jak na wariiata sa bezradni faszeruja mnie lekami przeciwbolowymi ... czy podczas ablacji moglo dojsc do uszkodzenia nerwu co mam zrobic gdzie sie udac by to ustalic jestem zrozpatrzona i bezradna juz dluzej nie wytrzymam zbolu prosze pomozcie mi najlepiej zgonic na zepsol bol4esnego barku a co drugi erlarz mowi co innego to ejst zalosne czekam na odpowiedzi moj meil dorti38@ o2.pl