Ucisk w przełyku na tle nerwowym

[Iwona9120]

Od kilku miesięcy mam uczucie jakby mi się coś zatrzymało w przełyku (jakby mi się cukierek lub tabletka przykleiła). nie wiem czy mam się martwić. byłam u lekarza, powiedział że to może być na skutek nerwów i skierował mnie do laryngologa. jeszcze nie byłam. dodam że czasami mam wrażenie jakby mi serce przyspieszyło ale po chwili to ustaje a badanie EKG nie wykazało żadnych zmian.

[Gość 4]

kup sobie neospasminę,nerwobonisol,albo tabletki uspokajające labofarm- to wszystko ziołowe jest.Używaj i zobacz czy jest lepiej,jak pomaga,to systematycznie używaj przez dłuższy czas.I ruszj się,gimnastykuj 2x dziennie,jedż na rowerze,długie piesze wycieczki.Jeśli to nerwy,to wysiłek fizyczny bardzo pomaga.I magnez z wit.B6 zużyj 1 opakowanie.

[Iwona9120]

Bardzo dziękuje. Mam nadzieję, że pomoże...

[Gość ania05111971]

Kobieto .Miałam to samo .Nie mogłam przełknąć nawet kęsa jedzenia .I ciągłe uczucie czegoś tkwiącego w przełyku .To nerwy ale do laryngologa idz koniecznie .Kazali to idz!

[Gość ala bb]

mialam to samo tylkow wiekszym wydaniu byc moze gdy tego nie dopilnujesz moge ci napisac co sie z toba bedzie dzialo to taki ciag dalszy twojej bardzo malej nerwiczki ktos pod -4 dobrze ci radzi praca i wysilek fizyczny rozganiaja szare mysli i klucha w gardle maleje do tego te ziolowe jesli to trwa juz kilka miesiecy to zycze by ziolka pomogly jesli nie to do lekarza po tabletki uspokajajace jakies slabe bo samo nie przejdzie chyba ze wyjedzie pani na dlugi urlop a zmartwienia prace i,,zycie,,w tym naszym swiecie zostai ipani w domupozdrawiam

[Gość zuraw]

Mam to samo, ralyngolog powiedzal ze jest wszystko OK, lekarz rodzinny nic nie wyczul... a uczucie nie mija... zmienilem prace, po 6 latach piekla nie mam juz takiego stresu. Kiedy to przejdzie ?? Mam isc na jakis rentgen ??

[Gość hdhdhfgdhs]

Ja mam to samo, ale mam dopiero 15 lat i strasznie przeżywam to dojrzewanie i mam nerwicę najprawdopodobniej, byłam u kardiologa na EKG, echo serca, holter wszystko ok. to raczej nerwy, ale nie mogę uwolnić się od tych myśli..... czasami i boję się, że się uduszę i panikuję o się pogarsza, ale jak się uspokoje to to sie stabilizuje, ale czasami nie moge złapać głębokiego oddechu bo nie mogę się uwolnić od tych myśli. to choroba psychiczna? trzeba iść z tym do psychoterapeuty? Dodam, że rodzice nie wiedzą wszystkiego, boje sie, że pomyślą, że ja wymyślam. Ile ray tak było :c

[Gość doro]

Witam serdecznie,otoz kilka lat temu mialam to samo,uczucie ,ktore ciezko opisac,tz kluska w gardle:),chodzilam od lekarza do lekarza az wyladowalam w szpitalu,Przebadali mnie jak talko mogli no i na koncu okazalo sie ,ze to na tle nerwowym,Przez jakis czas mialam spokoj ,ale przy wiekrzym stresie to wraca,Czasami trzyma dluzej ,czasami krocej ,wlasciwie ciezko sobie z tym poradzic,Towarzyszy mi rowniez zgaga ,ale nie zawsze.No coz jak moja poprzedniczka juz napisala ,najlepszym lekarstwem jest sport ,takze jak mnie to dopada lece na silownie

[Gość eleo]

Zrobiło mi się to samo. już drugi raz w życiu. Pierwszym razem miałam to przed operacją. operacja się odbyła i minęło. Kilka moich koleżanek miało to samo i im też minęło samo. Tylko kiedy? Na razie biorę prochy na rozluźnienie mięśni gładkich układu pokarmowego (Spasmolina) i no spa. Trochę przynosi ulgę.

[Gość crazyblackcat9]

Też mam ten problem. Niestety, leki lekami, ale one mogą jedynie ulżyć w ciągu dnia. Aby problem minął, musi minąć przyczyna, czyli tło nerwowe. Polecam ćwiczenia relaksacyjne, jogę, techniki oddychania, a nawet psychoterapię. Ten ucisk w gardle to mój powracający problem i z doświadczenia wynika, że dopóki *nie odpuści się samemu*, to można brać tabletki bez końca.... :)

[Gość TomekTomek]

Też to miałem. Uczucie jakby cos było w przełyku. Tak jak podczas czkawki albo jak sie *zapcham* jedzeniem. Stres. Strach.Zmieniłem styl życia. Przeprowadzka. Inne otoczenie i po miesiącu przeszło.

[Gość iwonamode44]

Problem z klucha w przełyku mam już dośc długo i myślę że doszłam juz od czego to jest. Chodziłam po lekarzach w tym byłam u 4 laryngologów , robiłam tomografie komputerowa zatok , głowy brałam rózne leki i nic ciagle nic.... kiedy zaczełam chodzic na rechabilitację na kregosłup cały dokładnie dowiedzialam że odcinek szyjny odpowiada za nasz wech smak słuch , przedewszystkim jeżeli cos sie dzieje z odcinkiem szyjnym mamy problem z połykaniem sliny .Wiele czsu minęło zanim sie o tym dowiedziałam,Kregosłup jest naszym życiem ,Dbajmy o niego!!!!!

[Gość mina9x]

Też to miewam u mnie to nerwicowe, klasyczny globus histericus . czasem długo trzyma, próbowałam różnych sposobów i powiem wam co działa: gorące okłady na kark, plecy (typu termofor) i jednocześnie leżenie na wznak przez jakis czas na podłodze i próba wyciszenia myśli, zrelaksowanie,albo kąpiel w ciepłej wodzie, gimnastyka szyji, rozciąganie mięśni w każdej wolnej chwili, oddychanie przeponą z zatrzymaniem wdechu na chwilkę, napinanie mięśni rąk, pleców (klasyczne techniki relaksacyjne, poszukajcie na necie) jedzenie w spokoju ciepłych posiłków. Chodzi o to żeby rozluźnić , poluzować te mięśnie przełyku, żołądka, pleców, karku....tu macie jakie ćwiczenia pomagają, gdzies to znalazłam na necie: *Osoba dotknięta globus histericus powinna nauczyć się technik relaksacyjnych, dzięki którym będzie mogła łagodzić ucisk w gardle. Podstawą jest odpowiednie oddychanie: Jeśli możesz połóż się, jeśli nie – usiądź lub przynajmniej stań prosto. Zamknij oczy i weź głęboki, jak najgłębszy wdech przez nos, a następnie powoli, cienkim strumieniem, wypuszczaj powietrze przez usta. Powtórz kilka razy. Skręcaj głowę raz w prawo raz w lewo, powoli i dokładnie. Zatrzymaj za każdym razem na 5 sekund. Oddychaj spokojnie. Wykonaj masaż gardła dłonią, pionowymi ruchami w górę i w dół. Wypij małymi łyczkami szklankę wody, koncentrując się właśnie na tej czynności, a nie na niczym innym. To przechodzi tylko trzeba sie za to konkretnie zabrać i systematycznie z tym walczyć. Parę dni takiej konkretnej walki i cwiczeń i powinno się uspokoić.No i ogólnie zmodyfikować styl życia, bo widocznie coś jest nie tak jak powinno, skoro nerwy wariują. aha i akupunktura jest świetna jak ktoś się igieł nie boi, mnie postawiła na nogi a kiepsko ze mną było. W ogóle jakieś alternatywne działania, zmiana diety, medycyna chińska dużo lepiej robią bo leczą, a nie tylko usuwają objawy jak klasyczne leki.Zanim zaczniecie się leczyć lekami na receptę od psychiatry zdecydowanie polecam spróbowanie choćby akupunktury. pozdrawiam i życzę spokoju ducha

[Julia1991]

Też nie radzę sobie z tym uciskiem.. tak w wolnym czasie czytam tematy na forum i skoro żadne z badań niczego nie wykryło to na 99% mam nerwicę z dwuletnim stażem..

[Gość gość]

Mam to samo, po posiłku czuję jakby jedzenie fragmenty jedzenia przykleiły się do przełyku i nie chcą zejść do żołądka. Nie mam problemu z przelykaniem pokarmów. Boję się jeść, schudłam 11kg.Trwa to już ponad rok. Jestem zmęczona 

[Gość Psycho- farmaceuta]

Dzień dobry moi drodzy. Wszystkie objawy o których piszecie mogą wskazywać na nerwicę gardła.

-trudności z przełykaniem i krztuszenie się podczas jedzenia, gula w gardle;

-strach przed przełknięciem pokarmu, długie przeżuwanie pokarmu, tzw. chomikowanie jedzenia;

- wrażenie, że coś jest w gardle i że zaraz się zakrztuszę i umrę;

- obawa, że "zapomniałam/łem" jak się przełyka;

-brak odruchu połykania i sztywność gardła;

- napięcie mięśni gardła podczas gryzienia i połykania, wrażenie, że zaciska się krtań i "coś" tam pozostało;

 - kaszel i próby odkrztuszenia resztek pokarmuzalegających w gardle;

i wiele wiele innych łącznie z atakami paniki i strachem przed jedzeniem w miejscach publicznych.

 Najpierw oczywiście zalecam swoim Pacjentom aby zweryfikowali czy nie występuje u nich zaburzenie i choroba organiczna (wskazuję odpowiednie badania), a następnie leczenie i psychoterapia nerwicy po wykluczeniu innych schorzeń. 

 To jest choroba jak każda inna i trzeba ja leczyć, gdyż uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Moi Pacjenci często podczas pierwszej wizyty mają tylko jedno marzenie: zjeść cały posiłek np. makaron, pizzę w miejscu publicznym w gronie przyjaciół, oraz PRZYTYĆ! (tak wielu Pacjentów przez chorobę traci wiele kilogramów). 

 W razie potrzeby jestem dostępna: psychofarmaceuta@gmail.com 😉

 Pozdrawiam wszystkich  serdecznie 

 Psycho-farmaceuta mgr farm. Karolina Wójciak