Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ryzyko przy koronarografii


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, mam 32 lata i 3 dni temu przeszedłem koronarografię. Byłem przerażony, ale teraz szczerze przyznam że niepotrzebnie. Zabieg jest dość bezpieczny, a powikłania rzadkie i zapewne u osób starszych. W dniu badania oprócz mnie było 17 innych osób poddanych koronarografii i wszyscy wyszliśmy następnego dnia do domu. Widać że zabieg jest w zasadzie rutynowy, więc nie ma co straszyć powikłaniami. Co do samego zabiegu to dla mnie był bolesny (możliwe że to wina niedoświadczonej młodej pani doktor która przeprowadzała zabieg), zwłaszcza wprowadzanie cewnika do tętnicy,a moment podania kontrastu dość nieprzyjemny (uczucie rozpierania i duszności w sercu); mimo wszystko i tak nie żałuję że zgodziłem się na zabieg, bo teraz wiem co mi dolega.

Odnośnik do komentarza
Gość Kobieta lat 54

Jestem dwa tyg po koronorografii nadal odczuwam silny ból ręki i barku. Po koronorografii okazało się że nie mam choroby wieńcowej i nie ma potrzeby nic robić.Lekarz kierujący mnie na ten zabieg od razu założył że jestem chora na chorobę wieńcową serca i pilnie trzeba wykonać zabieg koronorografii żeby wstawić ste n ty. Jak się okazało pomylił się i mógł mnie wysłać na tomografia serca która też by mnie zdiagnozowa la i to bezboleśnie. Teraz jestem już trzeci tydz na L4  ręk a  mnie boli biorę leki i bardzo żałuję że zaufalam lekarzowi. Koronorografia u mnie t r f a l a  ponad godz nacierpialam się bardzo  a wystarczyło zrobić bezbolesna tomografia o której nie byłam poinformowana.

Odnośnik do komentarza

Ryzyko przy zabiegu koronografii   jest.

Mnie  ten pech też nie  ominął. Sama koronografia  przebiegła  spokojnie ( w zasadzie  to ne była potrzebna, ale  lekarz  namówił mnie aby  wykluczyć  coś tam ..)

Skutek uboczny: zapadnięcie  tętnicy (żyły)  w przedramieniu na odcinku około  14 cm.  Po prostu po wyciągnięciu  z tętnicy (żyły)   tego przewodu   żyła  "skleiła się".   Całe przedramię  granatowe  i ból , taki dziwny, przeszywający ..... że można  zwariować.  Jestem  już  ponad trzy lata po zabiegu  i  na samą myśl  ten nadgarstek mnie boli. Jak nie myślę o nim to  nie boli.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Alina388

Witam

Moja mama też zmarła przy tym.zabiegu- straciła przytomność i już jej nie odreanimowali.

Ekg miala kiepskie- to byl drugi zabieg w ciągu kilku dni.

Ale przed zabiegiem normalna i wesoła kobieta. Jeszcze 2 godz. przed z nią normalnie rozmawiałam a tu tel ze szpitala" pacjentka nam zeszła podczas zabiegu"- więc nie mówcie, że nie jest to ryzykowne.

 

Odnośnik do komentarza

W ciągu ostatniego miesiąca, miałem 2 razy koronarografię z założeniem raz 3 stentów a raz 1 (podobno były jakieś krytyczne zwężenia tętnic). Chcę tylko napisać, że przed tymi zabiegami mogłem wchodzić bez problemu po schodach na kilka pięter, biegać, a chodzić to nawet kilometrami.Teraz przejdę 20m i brak mi już tchu. Stąd moje pytanie: co mogło pójść nie tak. A może tak ma być.

Odnośnik do komentarza

Równo rok temu byłam w podobnej sytuacji .W styczniu miałam trzy stenty a w lutym jeden.Wróciłam do domu słaba i wymęczona.Wiadomo ,że każdy organizm inaczej dochodzi do siebie ale wydaje mi się ,że trzeba trochę cierpliwości(ja z psem nie miałam siły wyjść).Nie ma co dopatrywać się jakichś powikłań,na pewno stopniowo i bez szarżowania dojdziesz do siebie.Zdrowia życzę i cierpliwości.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×