Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nieprzyjemny zapach z ust a chore zatoki


Gość Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam... bardzo bym prosil o pomoc : ( moj problem polega na czym wyjadkowym ;p a wiec z moich ust wydobywa sie nie przyjemny zapach.. gdy oddycham i wogole ;p mam chore zatoki (polipa) teraz w maju bede mial zabieg ;p czekalem na niego rok ;p to od zato napewno ???;p bo boje sie ze po zabiegu ten problem nie zniknie : ( mam zlke przeczucia ;p rok sie meczylem z tym problemem ;p cale gardlo zaropiale i wogole splywalo mi cos po gardle i ten okropny zapach ktorego nichym nie dalo sie zwalczyc blleee
Odnośnik do komentarza
no pisal mi ktos juz otym... na ym forum z pol roku temu ;p ale mysle ze to nie pomoze kiedys kupowalem nawet specjalne tabletki na to i nic nie pomogly : / chce wiedziec tylko czy to przez te zatoki czy jak ktos ma chore to ten zapach sie pojawia i wogole ;p wtedy bede wiedzial ze po operacji to minie i nie bede sobie glowy zawracal... albo od czego to ewentualnie moze jeszcze byc
Odnośnik do komentarza
Ssanie oleju rano na czczo przez 25 minut.Trzymać go należy w przedniej części ust schylić głowę i ,,płukać ** nim non stop przednie zęby.Wypluć do WC wypłukac usta,wypluć ,spuścić wodę.W żadnym wypadku nie połknąć oleju ,gdyż zawiera toksyny,bakterie z gardła i zatok.Następnie umyć zęby.To samo wieczorem 4 godz. po jedzeniu.Trzeba to robić bardzo długo i systematycznie ,czasem nawt kilka miesięcy.Po ssaniu można wypłukać usta szałwią.Ssanie oleju pozwala na usunięcie nalotu z języka,zęby stają się bielsze ,cera ładniejsz,poprawia się samopoczucie,organizm oczyszcza się z toksyn.
Odnośnik do komentarza
Gość iwonelllla75
żartujesz sobie chyba, ludzie tu piszą o poważnych rzeczach a Ty wołasz pomocy bo jedzie Ci z japy? Człowieku to *defekt* estetyczny a nie choroba od tego się nie umiera, a poza tym mylisz się bo POLIPY nie powodują brzydkiego zapachu z ust! Więcej gum do żucia, częściej myj zęby i jedz jabłka (kwas zabija nieprzyjemny zapach), ja raczej bym postawiła na problemy gastryczne.
Odnośnik do komentarza
problem w ty,m ze ten zapach nie jest lekki... czytalem otym ludnie pisali na forach ze to moze byc od zebow ale zemby sprawdzilem mam zdrowe wszystkie , od dziaselk tez nie , od jamy ustnej tez nie , kupilem tabletki i tez nie pomogly moze masz racje ze to problemy gastryczne nbo np jak zjem kebab to straszbnie czuc odemnie kebab jak wypije np piwo t niesamowicie czuc odemnie piwo , mam taka jakby cos w slinie ... poradz cos prosba...
Odnośnik do komentarza
Gość pewnie juz

Tego nie przeczytasz ale na 99% masz zapalenie migdałów a jeśli nie od tego to jest to jakiś stan zapalny. ja bym sawiał na migdały. a ludzi którzy mówią że to nie problem nie słuchaj bo taki zapach z ust może zniszczyć niejednemu życie. zdrówka :)))

Odnośnik do komentarza

Mam podobny problem. usunięcie migdałów nic nie pomogło. ale mam problem z zatokami. kto napisał, ze to nie problem?! mój mąż pociesza mnie zawsze, ze nie jest az tak źle i chce czasem tez w to wierzyc. tylko ze moja TEŚCIOWA odwraca głowe lub zatyka lekko nos gdy ze mna rozmawia! Nie powinna się w sumie przejmować bo ona jedyna to robi :) tak?? Tylko ze ja wspolczuje wszystkim którzy glowy nie odwracają bo nie chcą być nieuprzejmi. A gumami do rzucia to już żygam - taka jest prawda. Nie mogę już patrzeć na holsy....!!! Olej! Próbowałam tego tylko może za krótko!! Do roboty wobec tego!!

Odnośnik do komentarza

Ja cierpie na to samo. Usunalem migdaly, zeby madrosci, stosuje lepsze pasty, nitke do czyszczenia przestrzeni miedzyzebowych, staram sie myc zeby po kazdym posilku zuje gume i odswiezacz do ust probowalem oleju slonecznikowego czyszcze jezyk czyscikiem, chelatanowe zwiazki cynku w tabletkach i nic nie pomaga. U mbie zatoki i oskrzela. Nie wiem juz co robic. Lekarz mowi idz do dentysty dentysta ze nie widzi problemu i zwbym plukanki sosowal a plukanki nie dzialaja. Czy ktos da rzeczowa porade?

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie !!! Analizowalem tę przypadlość u siebie od 8 klasy pamiętam ,że to mam. Dziś 32 latka ,także szmat czasu męki. Wycięte migdały ,usuniete ósemki ,tabletki cynki pietruszki szałwie itp ,plukanki jamy ust. też,wzmacnianie odporności, obecnie aparat orto. zęby zawsze zdrowe . I co ? i gów... jedzie jak jechało . A teraz wyniki analizy .Na pewnym etapie walki ,stwierdziłem ,że to na sto persent zatoki ,ale dlaczego one?ano dlatego ,że kiedy zalewałem wręcz nos kroplami (oczywiście zauważylem to po entym razie kiedy aplikowałem krople ,że przedawkowując je co nie chodziło o składnik kropli tylko o to ,że to ciecz więc w dużej dawce wypłukiwała syf z zatoki ,zatok(poźniej wykorzystywałem wodę) na czas jakiś problem zanika .Oczywiście jeb.... beztlenowce szybko się namnażały z powrotem i problem powracał.ale dlaczego moja -e zatoka ,zatoki nie mają mozliwości naturalnego wydalania ,przepłukiwania ,przewietrzania się .Dalej analizowałem i okazało się ,że chodzi o niedrożność przegrody prawej nosowej ,która powoduje niedrożność zatoki ,ta w nastepstwie niepobudzana jest do filtracji ,nie dociera powietrze jest przytkana ,dopiero pod ciśnieniem woda ,ciecz plukanka dociera i chwilowo oczyszcza ale za jakiś czas czytaj wyżej... A jak do tego doszedlem ,sposób dla odważnych zawsze mimo braku kataru prawą dziurką nosa gorzej mi się oddychało ,więc delikatnie acz stanowczo wepchałem sobie w tę rórkę o odp. przekroju aż pokonałem krzywiznę stanowiącą zator tym samym udrożniając przeplyw powietrza do zatok ,w tej samej chwili odczułem różnicę. uwierzcie ,że po kilku próbach i w końcu przyzwaczajeniu się na tyle ,żeby wytrzymać z ,,protezą ** dłużej wykonałem takową z rurki (np słomki o grupszych sciankach) odpowiednio profilując ją nad ciepłym i tak schowaną w nos łaziłem cały wolny dzień ,jeden drugi następny i uwierzcie bo piszę prawdę problem znikł miałem taką filtrację przewietrzanie ,że nieprzyzwyczajone ucho od środka było wręcz mrożone przepływem powietrza , a zębów po porannym myciu do samego wieczora nie myłem i i tak nic zupełnie nic.to się już czuje od samego siebie czuje się ,że jest ok ,choć pytałem siostry ,która zna moj problem czy jest ok i potwierdzała ,że o dziwo tak. kto ma krzywą przegrodę nosową ,może ona tak dzialać jak u mnie,choć nie jest to pewnik ,bo znam osoby z krzywą przegrodą i nie mają kłopotów ze smrodem z zatok, ale u mnie pomoglo to więc trzeba to wyprostować udrożnić na stałe. Wielki sorry za pismo skladnie błedy ,moim celem było przekazanie meritum ,na szybko. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość bromba

1. smród nie powstaje sam z siebie. Jest to wynik działania bakterii 2. może to być oznaką bardzo poważnego zakażenia, które może skończyć się śmiercią !!! np. gronkowcem złocistym 3. KONIECZNA wizyta u laryngologa 4. KONIECZNIE laryngolog powinien wykonać wymaz z zatok 5. Na podstawie tego wymazu powstanie biogram, pokazujący co to za świństwo i na co jest. a na co nie jest odporne 6. na pewno leczenie antybiotyczne, być może długie 7. RTG + tomografia komputerowa zatok - aby znależć praprzyczynę zagnieżdżenia się tych bakterii 8. Potencjalnie - na koniec - zabieg hirurgiczny/operacja przegrody nosowej, etc. W ŻĄDNYM PRZYPADKU NIE NALEŻY PODEJMOWAĆ SAMODZIELNEGO LECZENIA !!! Może to jedynie spowodować rozpowszechnienie się bakterii, jej uodpornienie etc. - NAJPIERW LEKARZ, i to DOBRY LARYNGOLOG/OTOLARYNGOLOG Nie wierzcie w bzdury typu dym z mokrej brzozy, olej palmowy itp wynalazki - jeśli profesjonalista tego nie wyleczy, sami się takimi wynalazkami też nie wyleczycie. Ani dziwacznymi preparatami z niewiadomo czego, ale wiadomo za ile. LEKARZ !!! KONIECZNIE !!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×