Palpitacje serca po papierosie

[Gość JaCube]

Witam! Dopiero wczoraj poznałem termin wymieniony w temacie i okazało się, że właśnie ten problem mnie dotyczy. Mam 18 lat i pale jednego papierosa dziennie, czasem mam nawet 3-4 dniowe przerwy. Po zapaleniu papierosa przy najmniejszym wysiłku czuję uderzenia serca. Musi minąć 24h żeby tak się nie działo. Urodziłem się za szybko, byłem w inkubatorze, na badania EKG jeździłem co rok, doktorka powiedziała, że wszystko w jak najlepszym porządku, mogę normalnie uprawiać sport, tylko nie mogę być zawodowym sportowcem. A więc moje pytanie brzmi czy skoro po papierosie tak szybko się męczę, to czy to jest normalne u palaczy, czy po prostu jest to spowodowane moimi przedwczesnymi urodzinami i czy może mi to poważnie zaszkodzić(sercu)?

[Gość 4]

generalnie palenie czynne i bierne szkodzi dla serca i układu krążenia,uszkadza nieodwracalnie ściany naczyń,więc po co ci to?

[Gość JaCube]

Jak ktos raz poczuje smak tytoniu i dzialanie nikotyny to wie o co biega xD, a poza tym jestem mocno zwiazany z kultura Indian Ameryki Polnocnej wiec mozna powiedziec ze to dla mnie roslina swieta.(sorry za brak polskich znakow, ale nie mam takiej mozliwosci)

[Gość JaCube]

Sorry że tak post pod postem, ale dziwna rzecz się stała, bo dzisiaj w nocy miałem przeciwność tej palpitacji. Uderzeń serca praktycznie nie czułem i nie mogłem zrobić pełnego oddechu, czułem że jakbym spróbował jeszcze więcej powietrza wciągnąć, to rozsadziło by mi serce. Wcześniej tak miałem, ale musiałem poczekać 3 sekundy i git. Dzisiaj w nocy próbowałem jeden oddech za drugim wziąć ale się nie dało, musiałem małymi *łykami* wciągać powietrze, dopiero po minucie poczułem jakby mi się coś poruszyło w okolicach serca, tak przeskoczyło, i to minęło. Takie sytuacje miałem dzisiaj w nocy dwie. Proszę o jakieś wskazówki, opinie bo to dla mnie bardzo ważne.

[Gość poetka30]

Musisz zrobic echo i test wysilkowy ,bo niezaleznie jaka jest przyczyna trzeba ja poznac i zapobiegac takim atakom .mnie tez sie zaczelo w mlodosci a teraz to juz na taka skale ze ani leki ani nic nie pomaga bo nie bylo od razu leczone.

[Gość JaCube]

A w młodości jak często Ci się to działo? Bo mi pierwszy raz w życiu coś takiego, i dzisiaj już jest lepiej na szczęście, zobaczę co przyszłość pokaże, jak się powtórzy to do lekarza, ale kto inny powiedział mi, że to może być tylko taki jednorazowy przypadek.

[Gość JaCube]

Acha i zauważyłem, że dzieje się to gdy leżę na lewym boku lub gdy przechylam się w lewo i opieram o oparcie od krzesła, może to jakoś kości zahaczają?(tak czuję)