Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołotanie serca, zawroty głowy i zmęczenie a stres i nerwica


Gość Deepack

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Mam problem a raczej pytanie, zanim napisze o co dokładnie chodzi napiszę , że przeczytałem tutaj wiele tematów i nie znalazłem odpowiedzi ( kompletnej ). Zwykle ktoś miał połowicznie opisane objawy - te których ja szukam w jednym temacie vel problemie niestety nie było. Zaczęło się wszystko w święta ( grudzień 2009 ) po wypiciu wiekszej ilości alkoholu (voodka) z rodziną wszystko było w porządku, następnego dnia z kumplami to samo, i jeszcze jeden dzień później. Zwykle to nie pijam alkoholu w ogóle gdyż mam taka prace, że absolutnie nie moge pić ( przerwy w spróbowaniu nawet piwa czy voodki około 5-8 miesięcy ) ale gdy tylko 4 dnia się obudziłem to myślałem że ,,przyszła kryska na matyska,,. Serce waliło mi szybko , mocno i nierówno, robiło mi się słabo, przysłowiowe gwiazdki przed oczami miałem non stop, jak wstałem to z miejsca siadałem bo im dłużej stałem tym ciemniej przed oczami miałem, spać nie można było tak mocno mi serce biło . Odczekałem kilka dni, uspokoiło się serce , pomyślałem sobie co to mogło być i czy aby na pewno od alkoholu, więc kupiłem 2 piwa po czym je wypiłem .. rano jak piać od nowa .. znowu myślałem że umieram. Poszedłem do lekarza, ciśnienie perfekcyjne , EKG x 3 robione o różnych porach dnia ( też perfekt ).Wszystkie badania krwi wyszły bardzo dobrze. Został mi przypisany Concor Cor ( 1 x 5 mg doba ). Lekarz orzekł Tachykardie gdyż moja matka ma ją i że to niby dziedziczne ( matka Bisocard bierze ) Na początku pomogło ale tak nie do końca , gdzieś tam w środku czułem jeszcze jakby serce ,, chciało tak nie równo bić ale je lek powstrzymywał,, Minęły 4 miesiące, znowu święta , w końcu wolne , to popiłem .. z tym że teraz to już byłem pewien że zaraz spotkam pradziadków. Duszność , osłabienie , zawroty głowy , jakieś lęki że zaraz umre , wiecznie mi zimno i spać mi się chce, dłonie lekko drętwieją, schudłem, jakby pociemniały mi kolory które widze. Najgorzej jest gdy zapale papierosa, dużo nie pale ale jak już zapale to koniec. Wstaje rano , biore Concora Cora , wszystko elegancko , ale tylko wejde w miejsce gdzie kupa dymu tytoniowego jest to zaczyna się moja sercowa dyskoteka, po świętach jest ledwo 6 dni a mi ta dolegliwość nie ustaje, nie wiem co mam robić, znowu iść do lekarza ? Troche mi sie nie chce bo powie mi to samo, albo dołoży dawke, a ja wiem ze to nie to na 100 % , że problem leży gdzie indziej. Mam 26 lat, pracuje różnie nawet w nocy, czasami popalam papierosy, alkoholu to mniej niż średnia krajowa pije, sporo nerwów mam w pracy i w domu ( 3 letni syn ). Nerwica ?
Odnośnik do komentarza
zrób też test na wirusa wątroby typu B i C,oczywiście jeśli nie byłeś szczepiony.I zero alkoholu.Stan wątroby pozostaje w scisłym związku ze stanem narządu wzroku.Jak pójdziesz do okulisty,to poproś o zakropienie oczu,by rozszerzyć żrenice i niech zobaczy jak wygląda siatkówka i tarcza nerwu wzrokowego.
Odnośnik do komentarza
być może za dużo przeholowałeś z piciem przez dłuższy okres(te 4 dni ) i coś sie poprzestawiało w organizmie, nie znam się zbytnio na lekach na sercowych ale mój tata oprócz swoich leków, na serce stosuje wspomagająco koenzym Q10 vita care, i najwyraźniej mu pomaga bo bierze go bardzo regularnie i twierdzi , ze odczuwa różnicę wtedy jak nie brał i teraz gdy bierze , nie wiem jakie ono ma działanie dokładnie ale tu wiele można znaleźć informacji na forum o Q10 i więcej optymizmu bo być może to nic takiego poważnego :)
Odnośnik do komentarza
Witaj, Twoje objawy po 3-dniowym ciągu to nic innego jak typowy kac. Do tego osłabienie organizmu wywołane stresem- i masz efekt- kac gigant, który nieraz potrafi byc o wiele bardziej dokuczliwy niz to przebiegało u Ciebie. Czasem po prostu umiera się na zawał ( oczywiście CZASEM). Nie raz skutki *porządnej* imprezy mogą być długofalowe,przy ogólnym osłabieniu.Jeśli faktycznie masz tachykardię, to pogarsza sprawę,stąd szczególnie dokuczliwe dolegliwości z sercem na kacu. Alkohol, nikotyna, jak wiadomo ciśnienie podnoszą, a co za tym idzie -tętno także. No i stres. Myślę,że po prostu jesteś przemęczony i osłabiony, kup jakieś witaminy (magnezy itp) i odstaw na jakiś czas alko,dopóki organizm nie dojdzie do siebie. Napady lękowe zapewne są również skutkiem przemęczenia,a na kacu to kompletnego wycieńczenia. Nie panikuj,że to zaraz nerwica czy jakaś choroba. Trochę odpoczynku, odżywiaj się i unikaj alko. Powinno przejść. Nie myśl tyle o tym i nie doszukuj się bóg wie czego,bo w końcu się doszukasz,popadając w hipochondrię... A propos... normalnie nie pije się 3 czy 4 dni,ale cóż... Jeśli nie przejdzie po kilku miesiącach odpowiedniego trybu życia,idź jeszcze raz do lekarza i wszystko opowiedz. Nie pij przez ten czas,żeby wykluczyć alkohol. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Ziomeczku ja mam tak samo jak ty. Pierwszy raz miałem to miesiąc temu zrobiło mi się to po 3 dniach picia wktórych spałem 4godz. Zawroty głowy, osłabniecie, głupie myśli. Na drugi dzień nic zero. Po tygodniu też sobie dałem w palnik piłem przez 2 dni. Na trzeci dzień to samo i miałem to przez 8 dni aż przeszło. Do lekarza nie chodziłem bo wiem że nic nie pomoże

Odnośnik do komentarza

Miałem tzn mam tak samo jeden dzień jak popiłem tragedii nie było ale 2 dni pod rząd to na 3 dzień wieczorem nie wiedziałem co mi jest a tez niestety mam nerwicę lękową tyle tylko że własnie po alkoholu to w pewnym momencie myslalem znawet zeby rtzucic sie pod autobus jak szedlem przez miasto nie wiedzialem co mi jest to bylo cos strasznego no i od tamtego czasu nie pije nie chce ryzykowac bo sie boje

Odnośnik do komentarza
Gość nerwicowiec

Picie alkoholu 2-3 dniowe przy nerwicy lekowej lub przy słabym układzie nerwowym to zabojstwo, sam sie o tym przekonałem, to ze minie Wam kac fizyczny w sensie ból głowy ciała to psychika Wam wysiadzie predzej czy pozniej, i odeslą Was do wariatkowa, max picie raz na rok, i to słabe. Niestety my nerwicowcy nie mozemy pic, nie mozemy uzywac zadnych uzywek oprocz fajek i to w niewielkiej ilosci. Człowiek czuje sie jakby wychodził z ciała, taka lekka schiza, ale spokojnie, odstawcie alko, bierzcie magnez i wszystko wroci do normy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×