Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Drżenie mięśni po zapaleniu stawów skokowych


Gość mathias

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mathias
Mam 21lat, nie mam nadwagi i ogólnie zawsze prowadziłem aktywny tryb życia, czyli uprawiałem sport. Problemy zaczęły się kilka miesięcy temu, przeszedłem badania krwi i moczu, wyniki były bardzo dobre, można powiedzieć że zostałem olany przez lekarza rodzinnego... Ale może zacznę od początku. Najpierw złapałem zapalenie stawów skokowych, od lekarza usłyszałem że to z powodu przeciążenia (uprawiam sporty), oraz także dlatego że mam wysokie podbicie stopy. Miałem parę tygodni przerwy od sportu, powróciłem do niego gdzieś w sierpniu, następnie wyjechałem na wakacje (4dni) po powrocie zaczęły się problemy. Wszystko zaczęło się od tego że zaczęły mi drgać, pulsować (nie wiem jak to dokładnie określić) same z siebie mięśnie. Najpierw nogi, następnie dolna część pleców, a także okolice barków i górna część rąk. Te drgania występowały w różnych miejscach, nie było żadnej reguły ani gdzie ani kiedy to coś się pojawiało. Do tego doszło ciągłe zmęczenie, senność, spałem nawet w ciągu dnia co dawniej mi się w ogóle nie zdarzało. Po pewnym okresie doszło uczucie pojawiającego się bólu w mięśniach, takiego jakby wbijanie igły. Poprawy praktycznie nie było, przyjmowałem magnez i potas, nic to nie dało. Były też inne objawy, między innymi dziwne uczucie, które ciężko mi opisać. Nie wiem tak jakby przelewanie się czegoś w stawach skokowych... gdy długo były w jednym położeniu na przykład podczas siedzenia to następnie gdy nimi poruszyłem to pojawiało się to uczucie. Oprócz tego doszła sucha skóra, poza tym nogi od czasu do czasu robiły się mocno czerwonawe, pojawiało się lekkie mrowienie. Dopiero wraz z przyjście zimy jakby trochę się polepszyło, po kolejnej przerwie wróciłem do uprawiania sportu. Wszystko było pięknie, myślałem że wreszcie wszystko jest ok, i nagle... trach. Znowu zaczyna się powtórka z rozrywki... :( W sumie jest bardzo dziwnie, jest dobrze przez jakiś czas i znowu dołek i tak w kółko. Jest dobrze a za chwilę zle. Przychodzą takie dni że bez powodu jestem totalnie padnięty, wstaję zmęczony i praktycznie nie mam na nic sił. Od kilku dni jakby obajwy znowu się pojawiły, zaczęło się to dziwne drganie mięśni, poza tym pojawia się mrowienie, a teraz siedząc i to pisząc co chwile coś mnie swędzi... Bolą mnie mięśnie nóg. To dziwne przelewanie się czegoś także się pojawiło tylko że teraz jest jakby w całych nogach... Również mam wrażenie że znowu coś nie tak dzieje się ze stawami skokowymi, są zaczerwienione i raz na jakiś czas bolą. Do tego kolejny wysyp trądziku... Naprawdę nie wiem co mam już robić. Mam dość bo wiem że coś jest nie tak... Czy będzie wreszcie normalnie?
Odnośnik do komentarza
Gość mathias
Zapomniałem dodać jeszcze kilka rzeczy które przypomniały mi się teraz gdy jeszze raz przeczytałem to co napisałem. Od pewnego czasu mam też problemy z oddawaniem moczu. Muszę chodzić do wc częściej niż dawniej. Do tego jeśli chodzi jeszcze o mięśnie. Mimo tego że biegam 4 razy w tygodniu, do tego stosuję różne ćwiczenia rozciągające i wzmacniające mięśnie (nie są to jakieś ćwiczenia mocno obciążające, takie by utrzymać w przyzwoitym stanie mięśnie) to są dni kiedy czuję się jakbym nie miał w nich kompletnie siły... Przecież ćwiczę, biegam więc jakaś tam siła powinna być, a są dni kiedy naprawdę mam wrażenie braku siły. Do w ostatnich dniach zdarzyło mi się zmęczyć wychodząc po schodach do domu, i przy okazji czułem zmęczenie mięśni, a to tylko 4 piętra. Po bardzo mocnym wysiłku przy zimnym lub wilgotnym powietrzu łapie mnie taki uporczywy kaszel, do tego robię się bardzo mocno czerwony na twarzy i pot leje się strumieniami. A jeszcze wracając do senności. Czasem jest tak że śpię długo a i tak budzę się zmęczony, czasem śpię krócej i czuję się lepiej. Czasem mam problemy by wieczorem zasnąć (1-2h przewracam się z boku na bok), czasem usypiam momentalnie.
Odnośnik do komentarza
Gość mathias
Lekarz rodzinny dał skierowanie na TSH i wyszło coś ponad 3, ale powiedział że jest w normie.. Tych T3 i T4 nie miałem robionych. U reumatologa nie byłem, jedyne co to miałem robione ASO i OB co ponoć wyklucza problemy reumatyczne. A glukoza wyszła coś 5,03 czy jakoś tak. Ogólnie lekarz rodzinny powiedział że bardzo dobre wyniki... Tylko że ja wiem że coś jest nie tak, bo nie czuję się normalnie. Te badania krwi i moczu były robione gdzieś koniec listopada, początek grudnia. Następnie jakby wszystko przeszło, było 1,5 miesiąca spokoju, a potem powoli zaczęło wszystko nawracać i dziś praktycznie czuję się podobnie jak te kilka miesięcy temu, choć mimo wszystko mam wrażenie że jest lepiej niż wtedy. Do tego strasznie męczy mnie to psychicznie, szczególnie jeśli czuje się że wszyscy traktują twoje objawy tak jakbyś symulował. Bo w sumie tak z zewnątrz nie widać żadnych objawów by coś było ze mną nie tak.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×