Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Absurdy służby zdrowia


Gość oldi

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! W ramach protestu Pielęgniarki założyły portal protestacyjny http://www.p-protest.pl Możesz je poprzeć swoim głosem. Jest jeszcze coś równie dla nas ważnego. Jeżeli Ty lub ktoś z Twoich bliskich lub np. pacjentów zetknął się z jakimś absurdem w służbie zdrowia gorąco prosimy o odwiedzenie zakładki *Absurdy służby zdrowia* Pozdrawiamy i Dziękujemy za wsparcie!
Odnośnik do komentarza
absurd Nr 1.Zgłaszam sie do szpitala z nidomykalnością zastawek 3 stopnia z tętniakiem 5,5 bo mam wysokie ciśnienie 180na 110 Zażyłam 3 rodzaje leków na obniżeniei nic nie pomagają a szanowna pani pielęgniarka na izbie przyjęć oświadcza mi że Stale tu pani przychodzi i powinna pani iść do ogólnej przychodni 4 km od szpitala a nie tu pani przychodzi .Wszystko działo sie o godz 22 w nocy Pokazuje wyniki z echa serca i i prosze o pomoc bo sie czuje żle .Pogodz oczekiwania zjawia sie lekarz i udziela porady Absurd Nr 2.Pogotowie zawozi teściową do szpitala ma 83 latai migotanie przedsionków .Zrobiono ekg i została zawieziona do zimnego pokoju mieliśmy swój koc i co pani pielęgniarka podłącza kroplówke Jest godz 9 rano i do godz 13 nikt sie nie pojawił ona zmarznięta w jednej pozycj siedzącej tyle godz Czy nie można było zawieśćją od razu na odziałi tam by się położyła dano by jej tą kroplówke ,to po tylu godz wymęczoną zawieziono na odział i tak po 3 dniach zmarła NIe dała bym pielęgniarkom żadnych podwyżek za brak serca do chorych
Odnośnik do komentarza
Droga Zofio, Gdyby o tym, co dalej dzieje się z pacjentem po przyjęciu do szpitala:czy idzie w oddział,czy siedzi na krzesełku w izbie przyjęć,decydowała pielęgniarka,to niech mi Pani wierzy,ani Pani teściowa,ani żaden inny pacjent, na pewno nie spędziłby tam tyle godzin. Ale niestety,pielęgniarka nie ma prawa o tym decydować,bez zlecenia lekarza. Tak jest skonstruowana nasza służba zdrowia.To lekarze uzurpują sobie wyłączne prawo do decydowaniu o ludzkim losie. Dlatego nie rozumiem dlaczego wszyscy *wieszają psy*na pielęgniarkach.Dlaczego żaden z pacjentów, ani nikt z jego rodziny, zasypując pielęgniarki tysiącem pytań i pretensji,odesłany do lekarza,nie pójdzie do niego z tymiż pretensjami,tylko z uśmiechem,a niejednokrotnie również z suwenirem? Dlaczego w naszym społeczeństwie przyjęto za normę,że pielęgniarka to służąca,którą można* wymieszać z błotem*? Może należy zabrać pielęgniarkom,a dać biednym doktorom,bo mają za mało?Może wtedy naszym pacjentom będzie lepiej w polskich szpitalach i może wtedy docenią rolę pielęgniarek. Oby polscy pacjenci nie obudzili się za późno!! Życzę dużo zdrowia!!!
Odnośnik do komentarza
Zgadzam się, sama byłam świadkiem na ostrym dyżurze, jak jakaś biedna kobieta czekała wiele godzin nie panując nad swoją fizjologią, wszyscy na nią wrzeszczeli, że udaje /włącznie z czekającymi chorymi/, a po badaniu okazało się, że to prawdopodobnie udar. Żadna obecna przy tym lekarka ani pielęgniarka nie okazały jej odrobiny zainteresowania ani zrozumienia ani tak naprawdę sensownej pomocy.
Odnośnik do komentarza
Droga Zofio, Gdyby o tym, co dalej dzieje się z pacjentem po przyjęciu do szpitala:czy idzie w oddział,czy siedzi na krzesełku w izbie przyjęć,decydowała pielęgniarka,to niech mi Pani wierzy,ani Pani teściowa,ani żaden inny pacjent, na pewno nie spędziłby tam tyle godzin. Ale niestety,pielęgniarka nie ma prawa o tym decydować,bez zlecenia lekarza. Tak jest skonstruowana nasza służba zdrowia.To lekarze uzurpują sobie wyłączne prawo do decydowaniu o ludzkim losie. Dlatego nie rozumiem dlaczego wszyscy *wieszają psy*na pielęgniarkach.Dlaczego żaden z pacjentów, ani nikt z jego rodziny, zasypując pielęgniarki tysiącem pytań i pretensji,odesłany do lekarza,nie pójdzie do niego z tymiż pretensjami,tylko z uśmiechem,a niejednokrotnie również z suwenirem? Dlaczego w naszym społeczeństwie przyjęto za normę,że pielęgniarka to służąca,którą można* wymieszać z błotem*? Może należy zabrać pielęgniarkom,a dać biednym doktorom,bo mają za mało?Może wtedy naszym pacjentom będzie lepiej w polskich szpitalach i może wtedy docenią rolę pielęgniarek. Oby polscy pacjenci nie obudzili się za późno!! Życzę dużo zdrowia!!!
Odnośnik do komentarza
Jagoda zgadzam sie z tobą odnośnie mojej teściowej ale dlaczego ja zostałam okrzyczana przez pielęgniarke gdy poszłam po pomoc do szpitala To ona powinna wiedziec co mi grozi gdy jest tętniak i wysokie ciśnienie pokazałam jej echo serca a ona mi każe iśćw nocy do przychodni oddalonej jakieś 4 km i po co tam mnie wysyłała skoro wie czym to grozi I to jest Pielęgniarka Nie jest pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Są ludzie i ludziska,ale uważam,że nie można mierzyć wszystkich jedną miarą.Nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć. Ja również miałam okazję doświadczyć niejednokrotnie podobnych sytuacji,ale ponieważ znam sprawę od środka,więc wiedziałam co jest tego powodem.Wygląda to tak,jak opisałam w swoim pierwszym komentarzu i dlatego nie mam pretensji do tych biednych dziewczyn,które pracują za trzy,a płacone mają za jedną i w dodatku szefowie,gdyby mogli,to wsadzili by im jeszcze miotłę w d.......,żeby pozamiatały w ramach oszczędności oczywiście. Zofio,przypuszczam,że pani pielęgniarka potraktowała Cię w ten,a nie inny sposób,bo być może nie jeden raz usłyszała taki komentarz od pana doktora,który jak sama piszesz zjawił się dopiero po godzinie,bo liczył na to,że zrezygnujesz.Gdybyś do tego samego doktora poszła za pieniądze do prywatnego gabinetu,to mało tego,że nie musiała byś czekać,to jeszcze byłabyś przyjęta z uśmiechem na ustach i nie byłaby mu potrzebna pielęgniarka do pomocy. Ludzie,otwórzcie oczy i popatrzcie obiektywnie dookoła,bez emocji,może wtedy zobaczycie więcej i dokładniej,gdzie tkwi przyczyna naszej chorej służby zdrowia
Odnośnik do komentarza
Jagoda a co ty tak bronisz pielegniarek jestes jedna z nich tak samo postepujesz z pacjetami????Co ty mowisz ze w szpitalu decyduje lekarz?A kto jest najwazniejszy w szpitalu najpierw salowa puzniej piguly lekarz jest na samym koncu.Ja trafilam do szpitala na ostry dyzur po utracie przytomnosci w sklepie.Zawiozla mnie karetka a ze wyskoczylam doslownie po cukier to nie mialam karty hipowej przy sobie.Na izbie zamiast sie zajac pacjetem,zrobic wywiad to pielegniarka zaczela sie drzec ze jak by mi sie umarlo to co oni by wtedy zrobili.I to jest podejscie do pacjeta????Decydujac sie na ten zawod wiesz dobrze ze musisz dac troche serca dobre slowo.Nie wiem moze mam do tego zle podejscie ale jestem opiekunka osob starszych i dzieci i nie umiem przejsc obojetnie jesli komus sie cos dzieje.Przeciez nieraz wystarczy cieple slowo,pocieszyc,uspokoic zeby pacjet poczul sie bezpiecznie.Zreszta szkoda slow wy i tak wiecie lwpiej a skoro znasz sprawe od srodka to napewno wiesz jak byc oschla i wredna.......................
Odnośnik do komentarza
I tak się okłamujcie.Dla dyrekcji najważniejsze są papiery,a nie pacjent,bo za to jest kasa.A w przypadku,kiedy sprawa trafia do sądu,to nikt nie pyta pielęgniarki, czy była miła,czy wredna.najistotniejsze jest to,żeby było dobrze w papierach,którymi są zasypane.A pan doktor jest najlepszy,bo nie ruszy tyłka z gabinetu(taki jest zapracowany biedaczek),póki pielęgniarki nie zrobią za niego czarnej roboty i przy okazji zbiorą kubeł pomyj na łeb,za to,że pacjent nie może doprosić się lekarza.I dopiero po tym pojawia się pan doktor wybawiciel.Może być chamski i niemiły,ale to pan doktor i choćby wymieszał was z błotem to i tak jesteście zachwyceni i nic mu nie macie do zarzucenia,bo całą gorycz zdążyliście już wylać na pielęgniarkę,która była na pierwszej linii ognia. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Myslisz ze tylko jestesmy zli na pielegniarki to sie mylisz.Lekarze to inna bajka tylko ze do nich trudno sie dostac.Przeciez same mowicie ze pan doktor ma za duzo pacjetow,jest zajety,w tej chwili go nie ma i takie tam...... Zrozumcie wkoncu ze nikt z nas nie chodzi do szpitala bo lubi,widocznie cos czlowiekowi dolega i szuka pomocy.A trafiajac na izbe przyjec jest wystraszony lub nawet przerazony tym bardziej jesli dzieje sie cos powaznego np.z sercem.Jesli sie taka osobe uspokoji,wytlumaczy to przeciez lepiej sie wspolpracuje i leczy bo ten pacjet nabiera zaufania i mysli ze nie moze sie nic stac bo przeciez jest pod dobra i troskliwa opieka. Napisze jeszcze ze ja tez trafilam na roznych lekarzy.Kilku by mnie wykonczylo.Ale ja nie jestem z tych osob co trzymaja jezor za zebami.Do dzis ostrzegam pacjetow aby sie wystrzegali tych...............Nieraz mysle ile taki niby kardiolog z Zabrza z willi z ulicy szpitalnej wykonczyl ludzi.Przy mojej wadzie serca kazal mi sie leczyc wpsychiatryku bo twierdzil ze jestem zdrowa.Kiedy maz zalatwil mi wizyte na WOKu to za tydzien bylam juz w szpitalu i juz wiedzialam ze mam wade serca.
Odnośnik do komentarza

Witam Sama przekonałam sie jaka jest służba zdrowia. Kiedy człowiek trafia na izbe przyjęć nie wie sam czy jego przypadek potraktują jako nagły czy nie wymagający szybkiej interwencji. Otóz do czego zmierzam..niecale 3 mce temu trafilam na izbe z nagłym bólem brzucha, oczywiście swoje musiałam wyczekać bo kolejka, wiadomo, ze każdy pacjent czeka. Wszystko było by zrozumiale gdyby nie to że przedemna było jeszcze przyjętych kilka osób upojonych akloholowo, a ja znow czekalam i czekalam az ktos mi pomoże. Niezrozumiale jest to dlaczego przedemna wiecznie przyjmowani byli pacjenci a mnie zlekcewazo. Po przebadaniu położono mnie na łóźko i kazano czekac na wyniki z krwi, jak juz napisałam bardzo bolał mnie brzuch, a pani w okienku powiedziala do mnie ze z bólami brzucha mam iść do lekarza rodzinnego..Tak więć po 5 bodajże godzinach zrobili mi usg brzucha gdzie wykazalo ze mam płyn w jamie otrzewnej. Z racji tego iż jestem sama pielęgniarka wiem czym wiąże sie taki stan poprosilam wiec moich bliskich co ze mna byli aby poszli i powiedzieli Paniom pielegniarkom bo nie moglam wytrzymac z bólu.Tak więc o godz.20.30 pojechalam na oddzial o 24 lezalam na stole operacyjnym ledwo zywa.. Az strach pomyslec co by moglo sie stac gdybym jeszcze polezala sobie na tej izbie.

Odnośnik do komentarza

Ja rozumiem że każdy człowiek potrzebuje pomocy tak jak i te pod wpływem alkoholu ale sprawiedliwe to to nie bylo, jak czekałam i widzialam jak przychodzi osoba jedna czy druga upojona to jest przyjmowana poza kolejnoscia przedemna dlatego moze powinnam wypic była na szybko z 3 flaszki to moze i ja bylabym brana pod uwage

Odnośnik do komentarza

Witajcie chorzy wasze pretensje są uzasadnione ponieważ nasza służba zdrowia sama w sobie jest chora na uleczenie tej sytuacji w tym chorym kraju jest za późno wszyscy lepsi lekarze i lepsze pielęgniarki wyjechały już z tego kraju, a kto został odpowiedzcie sobie sami. Oczywiście nie wszystkie pielęgniarki są bez serca lecz kto wprowadza tę miłą atmosferę w szpitalach która bije w chorych NFZ ze swoimi głupotami i głupawymi przepisami ,a kto na takie głupoty sie zgadza i nie kontroluje poczynań NFz-tu oczywiście nasze kolejne rzady. Brak kontroli we wszystkich gałęziach gospodarczych oraz podmiotach służących społeczeństwu. Wiec co odpowiedź jest prosta ryba psuje się od głowy. A dlaczego w naszym kraju nie ma kontroli jednostek społecznych świadczacych usługi dla zdrowia a no dladego gdyz Państwo polskie nie ma na utrzymywanie chorych i i jednostek pomocy lekarskiej i później dziwicie sie dlaczego panuje ogólnokrajowa znieczulica wobec pacjentów. Brak kontroli Państwa na kazdym szczeblu gospodarczym powoduje ogólna znieczulicę. Później widać efekty działalności Państwa Polskiego wobec swoich obywateli. Niestety żyjemy w kraju kolesiostwa cwaniactwa i ogólnego braku obiektywizmu. Oczywiście wszystkim sie wydaje że zarabiają mało wcale sie nie dziwię bo gdzie te pieniadze na służbe zdrowia są - wynik jest prosty bo i równanie jest proste. Dopóki w tym kraju nie bedzie kontroli która daje w pwenym sensie bezpieczeństwo swoim obywatelom nie liczcie że jakaś chora osoba zostanie obsłużona jak należy. Państwo Polskie ma w nosie czy jej obywatele mają sie dobrze czy nie ważne że oni mają sie dobrze przynajmniej niektóre jednostki które odpowiadają za stan naszego kraju. Umieralność w polsce jest na skraju przepaści i nie zanosi się na poprawy. Siegając pamięcią nie przypominam sobie które kolejne rzady kontrolowały poczynania lekarzy i pielegniarek jest przyzwolenie tzw. rubcie co chcecie nie interesuja nas statystyki umieralności przez zaniedbania w służbie zdrowia. Prywatnie oczywiście masz wszystko poza kolejka jak zapłacisz tylko pytanie gdzie te wszystkie pieniadze które obywatele tego kraju wpłacali na służbe zdrowia nie ma i nie bedzie. Marnotrastwo jest nieobliczalne. Kończąc chce powiedzieć że dbajmy o zdrowie jak umiemy aby nie trafić na usługi NFZ-tu czyli naszych wspaniałych szpitali.Pozdrawiam wszystkich chorych i nie wróżę im długiego życia w takim stanie rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×