Wada wrodzona serca ASD II

[Gość GośćPatiii]

Ewa, jak dobrze wiedzieć, bo nie znoszę za długo siedzieć w domu 🙂 trochę mnie uspokoiłaś z tym znieczuleniem, bo nie chciałabym być usypiana. 

Dzięki! 

[Gość Jula]

Witam, czy na forum są osoby, które przeszły zabieg zamknięcia ubytku AsD II? Jak funkcjonują, czy po latach nie mają żadnych problemów z sercem? Czy można wrócić do normalnej aktywności fizycznej? W naszym przypadku ASD stwierdzone u męża i synka:/

[Gość Ewa41zToF]

Julio, popytaj na Facebooku, na grupie kardio zakręceni (dorośli) i dzieci z wadą serca. ASD II można zamknąć operacyjnie lub przezskórnie. Zwykle później człowiek jest traktowany jako zdrowy. Pewne ograniczenia są przez kilka miesięcy po zamknięciu, ale to już wyjaśni lekarz. Poznałam kiedyś mężczyznę, któremu zamknęli przezskórnie ubytek wielkości 1,5cm, wykryty już w wieku dorosłym.

[Gość Jula]

W dniu 11.10.2017 o 15:22, Gość Jaco napisał:

Ewa dziękuję za informację. Poszukam tego forum:)

 

 

[Gość @Natalia2000]

Cześć wszystkim, pisałam już tutaj ze strachu przed operacją w 2020 roku. Zebrałam się w sobie i zrobiłam to! 
Jestem już 3 miesiąc po operacji ASD II w Rzeszowie, mogę z czystym sumieniem na wstępie polecić tą klinikę, bardzo pomocni, radośni i wyrozumiali ludzie, lekarze służą pomocą i troską. Moja wada to 20 mm ubytku, powiększona prawa komora. Przed operacją czasem doskwierała mi arytmia najczęściej w spoczynku.  Mój pobyt w szpitalu się nieco wydłużył z powodu powikłania jakim była odma, na szczęście szybka reakcja i po odmie ani śladu. Arytmia ustała, wyniki badań bardzo dobre. Operację miałam z dostępu bocznego, z tego co pamietam na pewno jest się słabym i trochę obolałym ale z każdą godziną jest coraz lepiej, a teraz wspominam to jakby był to sen, bo dalej w to nie wierzę, najwieksza panikara z oddziału kardiochirurgicznego w Rzeszowie przeszła operacje i ma się dobrze, uszczypnijcie mnie …