Kuracja po wszczepieniu stymulatora serca

[Gość the_mek]

W grudniu wszczepiono mi stymulator, do dziś czuje w tym miejscu lekki ból, oraz nie pełne możliwości ruchowe lewej ręki. Co prawda problemy związane z sercem ustąpiły (omdlenia, wymioty itp.), ale trochę niepokoję sie okolicą wszczepienia, nie jest zaczerwienione, wygląda ta dobrze gojącą się ranę, ale niepokoi mnie tak długi okres gojenia, cały czas odczuwam w tym miejscu bóle, większe ruchy ręką również sprawiają ból. Bardzo proszę osoby które spotkał podobny zabieg, o wszelkie informacje, może rady itp. Czy np. mogę spać na lewym boku ? The_Mek

[Gość Ela]

U mnie wszczepienie stymulatora odbyło się 15 maja ubiegłego roku.Od tamtej pory czuję się bardo fajnie.Spię na lewym boku bez problemu .Cierpliwości!!!!!

[Gość aga]

wlipcu 2005 miałam wszczepiony defibrylator też się bałam dużo żeczy robić ale teraz robię wszystko,trzeba czasu.

[Gość irena]

stymulator mam wsczepiony 13 lutego 2006r5. Do dzisiaj nie moge spac na lewym boku i dobrze ruszac lewa reka.Obecnie poradzono mi kupic masc rozciagajaca szew,mamn ona zmiekczyc blizne i ma byc lepiej.Na dzien dzisiejszy nie moge nawet zalozyc biustonosza - tak uwiera.Ale moje migotrania przesionkow troche zelzały.Jeszcze nie polubił;am do konca tego stymulatora i zle go znosze psychicznie ale tak moze byc do 6 miesiecy- wyczytalam to w broszurce ktora dostalam w szpitalu.Staram sie uwierzyc w jego wspaniale dzialanie.Moze mi sie uda choc ablacja nie jest wykluczona.

[Gość The_Mek]

@Irena, spokojnie, spokojnie, to był jednak zabieg, gdzie naruszono tkankę, to jednak musi się zagoić no i organizm powoli przyswoić jednak kawałek obcego ciała. Doradzam jednak ostrożności w miejscu gojenia, w szczególności nie przesilać ramienia, oraz nie narażać blizny na obtarcia, im mniej tego tym lepiej się zagoi i będzie mniej widoczna. Co to stymulatora to ja pokochałam go od „ pierwszego spojrzenia :) bądź co bądź ratuje życia każdego dnia. (no może, uratuje w chwili kiedy serduszko samo sobie nie poradzi :) ). Pozdrawiam i spokojnie z dnia na dzień będzie lepiej.

[Gość magdalena]

mo mżąż 40 lat (2 lata temu wszczepiony rozrusznik ma się całkiem dobrze chodzi jak zegarek - serco oczywiście wszystko będzie ok

[Gość Mała]

Ja mam 22 lata. Miałam wszczepiony rozrusznik 1.06.2008. Od tamtej pory czuję piekący ból lewej piersi, który wcale nie przechodzi. Nie mogę spać na lewym boku ani dotykać piersi bo boli cały czas, Rozrusznik działa prawidłowo. Szew też dobrze się goi i nie mam problemów z ruszaniem ręką. Nie pokoi mnie tylko ta pierś, gdyż jest to bardzo uciążliwe :( Pomóżcie. Może któraś z Was miała podobne powikłania?

[miras]

Wiem, że rozmowa jest na inny temat. Ale gdyby ktoś był takk miły i udzielił mi odpowiedzi: Mam zaplanowany zabieg wszczepienia stymulatora na 15.09.2008. Wyczytałem w internecie, że nie będę mógł mieć styczności z elektro-narzędziami (typu. spawarki, wiertarki itd.), czy ktoś wie co,ś na en temat? Interesują mnie także informacje na temat uprawiania sportu ze wszczepionym stymulatorem. Pozdrawiam Mirek

[helhaim]

Miras... Nie da rady. Spawarki i wiertarki wytwarzają pole elektromagnetyczne, które moze źle wpływac na działanie stymulatora.

[Gość Jarka]

W 06.2019 mialam wszczepiony stymulator i lewa  reka czasami dretwieje az do palcow,czasami czuje szczypanie i dretwienie barku a codziennie o stalej godzinie 23.30 mam przyspieszenie tetna do 90  uczucie goraca w piersiach to trwa ok 2 minut i ustepuje. Czy moze ktos mial podobne dolegliwosci?