Uczucie dławiącego uskoku serca

[Gość długa]

Pewnie śmiesznie to brzmi, ale to najdokładniejszy opis jaki przychodzi mi do głowy. Macie podobne odczucia? Najgorsze, że czasami to nawet jak idę to to czuję. Badania na serducho miałam juz wszystkie, no oprócz wysilkowego bo boje się, że nie wydolę. Mam 31 lat a czasami dość życia przez te objawy

[moondiego]

Powinieneś był zacząć od próby wysiłkowej. U mężczyzn prawdopodobieństwo wykrycia jakichkolwiek zmian wieńcowych jest w tym badaniu dość wysokie. Badanie wykonywane jest na bieżni bądź rowerze stacjonarnym. Prędkość bieżni i kąt jej nachylenia zwiększane są co trzy minuty. Pierwsze trzy minuty to zwykły chód, po 3 minutach robiony jest pomiar ciśnienia (bez przerwy w pracy bieżni) po czym następuje przyspieszenie do szybkiego chodu, po 3 minutach następny pomiar ciśnienia i ponowne zwiększenie prędkości bieżni i kąta jej nachylenia. Badanie trwa do momentu osiągnięcia tzw. limitu tętna (czyli 85% wartości tętna maksymalnego, obliczanego ze wzoru: Tętno maksymalne = 220 – wiek, lub w przypadku pozawałowego testu wysiłkowego do uzyskania 70% tętna maksymalnego). Twoim obowiązkiem podczas badania jest zgłaszanie jakichkolwiek bólów klatki piersiowej, duszności itp. Nie bój się tego badania. Zrób je jak najszybciej - dla własnego spokoju. P.S. Sam jestem po dwóch takich badaniach (obydwa negatywne).

[Gość wuwu]

Ja tak odczuwam skurcze dodatkowe komorowe. Miałaś holtera? A jeśli tak, to czy czułaś to dławienie? Jeśli czułaś i nic nie wyszło to rilaks długa :)

[Gość długa]

Dzieki za odpowiedzi, właśnie w tym sęk że jak mam holtera a miałam już trzy razy to wtedy zawsze dobrze się czuję i bądź tu człowieku mądry. A czy podczas ruchu też masz te skurcze komorowe?