Potykanie się serca w sytuacjach nerwowych

[Gość monis088]

Witam, czy ktoś z was męczy się równiez z tzw. *potykaniem się serca* ? :( U mnie trwa to dopiero od dwóch tygodni a już mam dośc :( mam to szczególnie w sytuacjach stresowych (mam nerwicę) boję się, że umrę :( Te potykanie objawia się tak jakby nie wiem, na pół sekundy (nawet nie, nie doczuwam tego) ale jakby stanęło serce i po tym zabije raz z taką mocniejszą siłą, że aż czuje w gardle, czasami kaszlnę.. Ostatnie EKG miałam robione miesiąc temu, natomiast USG, holter miałam robione w sierpniu, wtedy jeszcze nie było tego potykania, tylko przyśpieszone bicie serca, które teraz od jakiegoś czasu ustąpiło, mimo że jestem zestresowana non stop :( martwi mnie teraz to potykanie serca, czytałam o migotaniu przedsionków itp.. Czy ktoś przezywa to samo? Oczywiście niedługo wybieram się do kardiologa, bo nie wytrzymam tej niepewności. Pozdrawiam

[Gość Żuber]

To potykanie to skurcze dodatkowe. Na pewno nie jest to migotanie :)

[Gość sercowiec]

nerwica serca braki potasu i magnezu mogą powodować takie objawy, a może czas już rozrusznik wstawić. Ale to wtedy jak zaczniesz tracić z tych przestojów serca świadomość.

[Gość xxx]

Skurcze dodatkowe komorowe 100%

[ewa1975]

Ja tez to mam,ale pomaga magnez-mój kardiochirurg tak mi zalecił/mam sztuczną zastawke-ale podobno z nią to nie ma nic wspólnego/-zażywam magne b6 -3 razy dziennie i jest duża poprawa pozdrawiam

[Gość Ewusia_p]

* ~xxx: * Skurcze dodatkowe komorowe 100% Nadkomorowe!!! Komorowe sa niebezpieczne, nadkomorowe niczym nie groza, tyle ze jedni je odczuwaja bardziej (i bardzo nieprzyjemnie), inni mniej.

[Gość PJ]

Witaj Mam ten sam problem, gdzieś od około 10 lat. W pzrychodni najpierw jakiś kardiolog zapisał mi leki na serce, ale jakoś nie miałem przekonania żeby je brać. Poszedłem prywatnie do dobrego specjalisty, a on powiedział, że absolutnie na rzaie żadnych leków na serce. Tak jak wyżej pisano magnez i potas. Dobre są banany ( około 3 dziennie ) systematycznie. Na razie po 10 latach nic się nie pogorszyło. A są okresy gdzie praktycznie nie odczuwam problemu. Nie wskazane są za duże obciążenia jak sporty siłowe itd. Za to spacery po 40 min ze 3 razy w tygodniu. Pozdrawiam