Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zakrzepica i zatorowość płucna a tabletki antykoncepcyjne


anmab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W 2008r przezylam zatorowosc plucna mialam wtedy niecale 20lat a tabl antykoncepcyjne bralam ok 8miesiecy 3 rodzaje. u mnie d-dimery wynosily niecaly 1000 ale zator zatkal mi dostep powietrza i zemdlalam mialam duzo szczescia ze sie ocknelam. tez mialam silne dusznosci takie ze nie moglam mowic bo sie tym meczylam. w szpitalu bylam na warfinie i clexane 60 potem przez pol roku sintrom bo z warfinem moja lekarz miala problem z dawkowaniem. czy Wam lekarz powiedzial ze podczas ciazy moze zatorowosc sie powtorzyc ? bo mi tak mowili ze hormony sie jeszcze bardziej zmieniaja niz po tab anty a u mnie nie znalezli zadnych wad genetycznych i stwierdzili ze to tylko od tabletek i nie ma podstaw do leczenia mnie jak bede w ciazy a ja sie najnormalniej w swiecie boje przejsc prze to jeszcze raz a czasami sie z tego nie wychodzi. bede wdzieczna za odpowiedz. pozdrawiam i uwazajcie na siebie bo nie ma lekow ktore sa obojetne na nasze zdrowie oprocz ziolowych:)

Odnośnik do komentarza

Wiec poprosilam ginekologa o skierowanie, bo chcialam skontrolowac sie chocby dlatego ze chce wrocic do tab.anty a glownie dlatego ze jestem po ablacji. no i powiedziala ze takich skierowan nie daje sie jesli nie ma wskazan, powiedziala ze gdyby bylo cos nie tak to predzej nie dalaby recepty na anty. czy to zle ze chce sie kontrolowac choc wyniki mam dobre? bezsensu, przeciez place skladki

Odnośnik do komentarza

Do Warka Oczywiscie ze jest to normalne, ze chcesz sie kontrolowac a lekarze powinni dawac nam skierownia na badania jesli czujemy taka potrzebe w koncu to my powinnismy decydowac na co chcemy przeznaczyc swoje skladki. ale co my mozemy zrobic jak zyjemy w takim po...lonym kraju jak Polska. Nie chce sie wtracac bo to Twoje zycie i zdrowie ale moze lepiej nie bierz tabletek uwierz mi bez nich da sie zyc a z nimi mozesz zycie stracic.pozdrawiam. p.s. nie to ze sie upominam ale moze ktos by odpowiedzial na moje pytania. z gory dziekuje

Odnośnik do komentarza

Coz monis ja nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie :( sama niewiem co juz robic, wczoraj znowu rwacy bol lydki mialam, ale czuje tez bol w kosciach lydki i takie drgania miesni, niewiem od czego to. jesli jutro zdarze ide zrobic badania krwii. z jednej strony kardiolodzy nagadali i jest obawa przed ciaza i o dzidzie a z drugiej ta antykoncepcja, niby najlepsza od innych ale tez na jej temat tutaj sie naczytalam, i chyba popatam w paranoje. a czy ktos z was stosuje jako antykoncepcje testy owulacyjnie? z jakim skutkiem?

Odnośnik do komentarza

Czesc! Jak dlugo dochodzilyscie do formy po zatorowosci plucnej? Ja od trzech tygodni jestem na Waranie ,dalej bardzo sie mecze ,mam napady dusznosci ,szybkiego bicia serca i drzenia calego ciala.Do tego jeszcze zlewne poty w nocy.Myslalam,ze jak zaczne brac leki p-krzepliwe bede stopniowo czuc sie coraz lepiej,wiec niepokoja mnie te nagle pogorszenia.Kiedy to przechodzi czuje sie z powrotem calkiem niezle.

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa30zToF

Ewaa: Tabletki zawsze zwiększają ryzyko zakrzepu, nawet u osób zdrowych. Tymczasem wiele osób dorosłych ma małe wady serca, o których nawet nie wie, a ktore moga powodować udar mózgu. Powinnaś zrobić więc także badania serca,jeśli nadal chcesz podjąć ryzyko pogorszenia swego stanu zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Kilka dni temu dowiedzialam sie ze mam zakrzepice. nie moge powiedziec ze to od tabletek antykoncepcyjnych ale napewno byly jednym z czynników. 3 tygodnie temu doznalam urazu zwichniecia rzepki, dostalam 10 zastrzykow w brzuch i noga w sabilizatorze przez 6 tygodni. Oczywiscie bralam caly czas tabletki i bedac w takim stresie nie powiedzialam lekarzowi ze biore tabletki a on tez nie zapytal, 2 tygodnie temu zaczela mnie bolec lydka myslalam ze poprostu naciagnelam mięsień ale zaczynalo bolec kazdego dnia coraz bardziej zaczela dretwiec stopa nie moglam stawac na ta noge lydka zrobila sie twarda, goraca bolesna i czerwona. wytrzymalam tydzien i stwierdzilam ze jednak cos jest nie tak, umowilam sie na wizyte do mojego ortopedy ale dzien wczesniej pojechalam do szpitala zrobic wyniki: zrobilam caly uklad krzepniecia, morfologie, proby watrobowe i CRP. po odebraniu wynikow przerazilam sie: fibrynogen i d-dimery za wysokie, morfologia wiekszasc odczynnikow albo za malo albo za duzo, CRP 86 gdzie norma jest do 10. tylko proby watrobowe byly w normie. Od razu odstawilam tabletki anty mimo ze dopiero co zaczelam kolejne opakowanie. dostalam znowu zastrzyki i leki doustne. tabletki bralam przez 2 lata i juz nigdy ich nie wezme nie mam zamiaru sie narazac z reszta nikt mi juz ich nie przepisze po zakrzepicy; takze wniosek jest taki ze trzeba kontrolowac wszystko, robic wyniki i nie bagatelizować zadnych nawet najmniejszych objawów!

Odnośnik do komentarza

Zastrzyki powinnaś brać przez cały czas umieszczenia nogi w stabilizatorze -takie moje zdanie ,tabletki są główną przyczyną (tabl.anty zakrzepicy ponadto uszkadzaja wątrobę ),nie wolno tez palić biorąc je bo nikotyna plus tabletki jest na 100 procent zakrzepica ,a tym samym udar na bank .

Odnośnik do komentarza

Witam. Moja mama od 4 tygodni bardzo źle się czuła. Strasznie bolała ją noga, trochę puchła i lekarze uznali iż to rwa kulszowa. Po dwóch tygodniach doszedł kolejny objaw- przeżynanie po lewej stronie klatki piersiowej tuż pod piersią. Po kilkukrotnej wizycie u lekarza i na izbie przyjęć lekarze uznali, że to silny nerwoból. Kilka dni później noga była w takim stanie, iż po przejściu kilku kroków noga zwiększała dwukrotnie swój obwód i przybierała kolor fioletowy. Po trafieniu na chirurgię lekarze od pięciu dni nieustanie podają jej heparynę, antybiotyk, leki przeciwbólowe i tabletki na krzepliwość. Dodatkowo popołudniu dostaje temperaturę. Mam wrażenie, że lekarze nie do końca wiedzą jak jej pomóc. Na początku heparynę miała dostawać tylko przez 24 godziny, za każdym razem powtarzali, że to ostatnia dawka leku i zaczną jej dawać zastrzyki w brzuch, jednak jest inaczej. Dopiero od dwóch dni non stop podają jej ten lek. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Dodatkowo lekarze uznali, że w szpitalu może spędzić najbliższy miesiąc. Czy to możliwe? I czy lekarze oby na pewno dobrze ją leczą?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja mam takie pytanie. Zaczęłam brać tabletki 2 miesiące temu, lekarka poinformowała mnie o możliwości zakrzepu, ale nie zrobili mi żadnych badań. Od dwóch dni odczuwam ból z lewej strony klatki piersiowej przy oddychaniu ( chociaż w sumie jak bardzo się kręcę to też trochę kuje), kiedy wciągam szybko powietrze nosem. Ból jest większy kiedy siedzę niż kiedy stoję. Czytałam wasze odpowiedzi i wszędzie piszecie, że najpierw pojawia się ból nóg - a mnie nie bolą, nie puchną, nie mam problemów z oddychaniem oprócz tego kłucia, no ale pulsu itd nie wiem. W pracy ostatnio mieliśmy ciężki tydzień, długo i ciężko pracowałam, więc jest też możliwość, że naderwałam jakiś mięsień międzyżebrowy - przynajmniej taką mam nadzieję;) i teraz nie wiem, czy histeryzuję, bo mam za 2 tygodnie wizytę kontrolną czy czekać te 2 tygodnie i zapytać wtedy czy lecieć jak najszybciej. A dodam, że do tej pory od czasu do czasu ukłuło mnie tak, ale zawsze brałam głęboki oddech przy którym zabolało trochę bardziej ale zaraz przechodziło. Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Gość edytaedytaedyta

Dziękuje wam za odpowiedź, w poniedziałek ide na konsultacje do chirurga, wszystko spisałam sobie na kartke o co chce zapytać lekarza, jak będzie dalej wyglądało leczenie, jakie badania będę miała przeprowadzone, bo słyszałam ze to jest wazne czy to tylko jednorazowy incydent czy genetycznie, czy będę się już leczyła do końca zycia czy jak, zwłaszcza tak jak pisałam marzymy o dzidzi. Podpowiedźcie o co moge jeszcze pytac lekarza? , bo nie ukrywam ze zielona jestem w tej dziedzinie. Pozatym po chirurgu pod czyja obserwacja powinnam być, chirurga czy hematologa? Martwię się i zarazem wkurzam, bo mam dopiero 26lat, od 10lat zmagam się z kamica nerkową,jak pozbyłam się kamieni z prawej nerki teraz sa w lewej , teraz doszła zakrzepica, za każdym razem jak tylko z mezem planujemy dziecko cos jest nie tak :(

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie brałam hormonów, mimo to choruję z powodu nawracajacej zakrzepicy, mam już zespół pozakrzepowy. biorę leki rozrzedzające krew i tu pojawił się problem... pół roku temu przeszłam operację brzuszną podczas której amputowano mi trzon macicy ( mam adenomiozę), szczęśliwie oba jajniki ocalały i nie było problemu z hormonami. Niestety pod koniec październik trafiła z powrotem do szpitala, podczas operacji brzusznej wyjęto ze mnie olbrzymią pseudo torbiel( 1,5 l) i amputowano przydatki lewe. Już w drugiej dobie po operacji zaczęły się problemy hormonalne. Zalecono mi hormony w plastrach. I teraz nie wiem, co dalej. Leki rozrzedzające krew rozrzedzają a hormony ją zagęszczają, nie wiem co będzie. O moich zmaganiach z chorobą piszę tutaj: http://adenomioza.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Gość aurelia89

Tez przyjmowałam hormony. Moja przygoda z nimi skończyła się w szpitalu, gdzie wylądowałam z zatorowością płucną. U mnie jednak problem okazał się bardziej złożony bo mam uwarunkowane genetycznie tworzenie zakrzepów. Niestety to nie daje żadnych objawów, a jesli się przyjmuje antykoncepcję to zakrzepica prawie jak w banku. W sumie dzięki mojemu ginekologowi dowiedziałam się, że mam tą trombofilię http://www.testdna.pl/zakrzepica_a_antykoncepcja/ :(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×