Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dezorientacja i luki w pamięci na tle nerwowym


Gość OtoJestemJa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość OtoJestemJa
Witam wszystkich. Jestem tu po raz drugi. Mam ostatnio dziwne objawy , lęki , nerwy , zdarza mi się zapominać normalnych słów. Gdy wstaje rano pierwsza myśl jaka mi przychodzi to po co żyć i dlaczego żyje i po co tu jestem , zero chęci do niczego. Zawsze byłem szczęśliwym chłopakiem , mam przecież 18 lat dopiero. Ciągle mam nerwy że ktoś mnie prześladuje , że ktoś chce mnie zabić , a jak źle się czuję to myślę że ktoś coś mi zrobił a ja tego nie widziałem i zaczynam obwinianie. Ja już naprawdę nie potrafię dalej tak żyć , późno chodzę spać , ciągle siedzę w domu , nie mam przyjaciół , nie mam do nikogo zaufania. Z dnia na dzień jest tylko coraz gorzej , nie wychodzę prawie w ogóle a jak wyjdę to normalnie musi być cud. Różnie dziwne myśli mi przychodzą , takie które nawet nie powinny , bo człowiek w tym wieku myśli całkiem o czym innym , ja już nie wiem. Co to może być , czyżby nerwica? Pobolewa mnie ostatnio serducho. Wszystkie koleżeństwa jakie zawarłem się sypią , życie się sypie , wszystko się sypie , szkoda gadać że takie coś akurat przed święŧami. Mam również czasami duszności , palę papierosy od razu mówię i to spore ilości. Pozdrawiam i liczę na porady / ocenę wstępną. Jesteście bardziej obeznani , bo ja to rzadko do lekarza chodzę.
Odnośnik do komentarza
Witaj. Z onjawów, o których piszesz mozna wnioskowac, ze możesz mieć nerwice lekowa, natrectwa myslowe, ale nie jestem specjalistk,a, tylko osobą, która doswiadczała nerwicy lękowej i natrectw myslowych i na swój sposób sobie z tym poradziła. Na poczatek doradzam Ci spotkanie z psychiatra lub chociaz z psychologiem ( psychoterapeutą).Tylko specjalista moze dokładnie ocenic Twoje objawy i postawic diagnozę. Na nerwicę pracujemy * całe zycie*.Odkładamy w sobie * do tzw.wora * lub strefy cienia*, wiele spraw, którym nie umiemy stawic czoła, wiele wypartych emocji i tego, co nas zbyt bolało.Gdy zbierze sie tego dużo powinniśmy to posprzatać tak jak robimu to z *koszem internetowym** Ale my tego nie robimy i wówczas te spietrzone w podswiadomości , wyparte emocje moga nas dopaść nawet jesli wczesniej bylismy, tak po ludzku , szczęśliwi. Nerwica naprawde nie bierze sie znikąd.Doradzam Ci przeczytanie książki *Sekret* Rhondy Byrne lub obejrzenie filmu *Sekret* w internecie po to, zebys miał wiedze jak przyczyniamy sie do swoich chorób i innych nieszczęść zyciowych i jak dzieki ZMIANIE MYŚLENIA mozemy odnmienic swoje Życie. Oto link dot.tego filmu htt[:michalpasterski.pl/filmy-video/the-secret-polskie-napisy Poza tym zapraszam Cie na mój watek *Lęk jest naszym przyjacielem*, moze znajdziesz tam informacje, które pomogą Ci choc trochę zrozumiec Twój stan.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam, powinieneś jak najszybciej zgłosić się do specjalisty, zapewniam Cię, że to nic strasznego, a tylko może pomóc. Widać, że jesteś już załamany, a od nerwicy do depresji krótka droga... Może porozmawiaj z kimś w domu, kto mógłby Cię wesprzeć... Zapraszam na wątek * nastoletnia nerwica* możesz się wygadać i każdy Cię zrozumie, bo mamy podobne problemy... Trzymaj się pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witaj.Ja mam wrazenie ze powinienes zglosic sie do lekarza chocby tego pierwszego kontaktu.Opisujesz objaw takie jak:ze masz wrazenie ze ktos cie przesladuje,ze ktos moze cos ci zrobic,ze chce cie zabic-to sa poczatki schizofremi.Jesli nie podejmiesz leczenia bedzie jeszcze gorzej.Leczenie jest takie same jak przy nerwicy i depresji.Naprawde nie ma sie czego bac ani wstydzic.Ja leczylam sie i na nerwice i na depresje.Mowieci po dwuch miesiacach przyjmowania lekow czulam sie o niebo lepiej.Uwierz bylam pelna energi i optymizmu,nic mi ne dolegalo,niczego sie nie balam,mialam checi do pracy.Naprawde warto podiac leczenie bo po co sie meczyc z tym chorobskiem.Nawet nie masz pojecia ile naszego spoleczenstwa choruje na takie choroby.Pozdrawiam i zycze zdrowych i spokojnych swiat Bozego Narodzenia.
Odnośnik do komentarza
Anetas ja dostalam od lekarza cital. odstawilam po 3 tabletce bo zlapal mnie okropny napad panicznego leku...nie wierze w wyleczenie tymi swinstwami. myslalam ze umreeeeeee od tej pory bojre sie isc do lekarza po inne leki:( a naprawde me zycei to jeden wielki lęk:((((((((((
Odnośnik do komentarza
Mroffa oczywiscie ze sie z toba zgodze nieraz trzeba wyprubowac kilka lekow bo nie kazdy sluzy danemu pacjetowi.dlatego ja nie pisze jakie leki bralam bo mi one pomogly a kto inny moze sie czuc zle.Ja tez bardzo dlugo sie meczylam zmienialam lekarzy,kazdy przepisywal mi inne leki.Tak naprawde to zaufalam lekarzom pierwszego kontaktu z mojej przychodni bo psychiatrzy chyba by mnie wykonczyli!zdo tabletek przeciwdepresyjnych bralam uspakajajace.dokladnie cie rozumie tez myslalam ze umre to bylo starszne caly czas plakalam nie moglam nic zrobic ale mysle ze jesli nie podjelabym leczenia to byloby coraz gorzej.Jak zaczelam brac leki to przez dlugi czas nie bylo poprawy i wtedy moja pani doktor tlumaczyla mi ze jeszcze troche musze wytrzymac,jeszcze tydzien az w koncu zaczelam odczowac poprawe a puzniej bylo juz coraz lepiej.Mroffa moze chcesz popisac i porozmawiac?Jak tak to podaj jakis namiar.
Odnośnik do komentarza
Gość OtoJestemJa
Witam. Nadal , objawy się nasilają. Boje się że to może być guz mózgu. Głowę właśnie mam jakąś obolałą całą. Ehhh strasznie się boje pomóżcie , nie chce robić kłopotów rodzicom. Będą się martwić , a jak mi naprawdę nic poważnego nie jest?
Odnośnik do komentarza
Nikt z nas nie pomoze ci na odleglosc.Pomocy musisz szukac u specjalisty.Powiec u lekarza ze boli cie glowa i popros o skierowanie na ostry dyzur neurologiczny.Porozmawiaj z rodzicamiJesli zaczyna sie choroba to sam sobie z nia nie poradzisz.A moze byc coraz gorzej.My na forum mozemy cie tylko pocieszyc albo uspokoic ale tobie potrzebne jest leczenie.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×