Częstoskurcz węzłowy nawrotny a beta blokery

[Gość Żuber]

Witam Mam pytanie do osób chorych na AVNRT czyli częstoskurcz węzłowy nawrotny. Czy beta blokery hamowały u Was wystepowanie częstoskurczu ? Czy można żyć z AVNRT biorąc systematycznie beta blokery ? Pytam ponieważ ta choroba a konkretnie niepewność z nią związana wprowadzają mnie powoli w nerwice lękową. Aktualnie biore codziennie 2x1,25mg Concor Cor który czuje że działa. Serce ma normalny puls, nie szaleje jak wczesniej. Jest mniej skurczy dodatkowych a te które wystepują są słabiej odczuwalne. Wcześniej gdy nie brałem żadnych leków miałem trzy częstoskurcze. Trwały 30-50min, przy trzecim miałem puls 205. W momencie wystapienia częstoskurczu brałem doraźnie Concor Cor 1,25mg. Pewność albo chociaż realna nadzieja że życie na beta blokerach da mi spokój z czestoskurczami było by ogromnym komfortem. Ablacja to temat mi znany ale narazie nie nastawiam się na nią. Narazie musze jakoś normalnie żyć mając do dyspozycji beta bloker. Pozdrawiam