Napady drgawkowe, bóle głowy i drętwienie karku

[Gość Basia]

Od ok 7 miesięcy miewam bardzo silne bóle głowy. W raz z bólami ok 3 miesiące temu pojawiło się sztywnienie karku, drętwienie twarzy w okolicach nosa i ust, drętwienie końca palców u rąk, oraz drętwienie stóp. Do tych objawów miałam kilka ataków podobnych do padaczki, z tą różnicą, że byłam przytomna i wiedziałam co się wokół mnie dzieje. W trakcie takiego ataku mam wrażenie, że moja krtań się zaciska i nie mogę oddychać, a do tego dochodzi bardo duże pragnienie picia czystej wody. Dłoni nie mogę wyprostować, są wygięte na kształt łyżeczki. Z tymi objawami trafiłam do neurologa. Wykonałam badanie: Elektroencefalograficzne: opis: W zapisie rejestruje się czynność alfa 11-12 hz o ampl. 20-40uv okresowo szczególnie w przednich częściach mózgu przemieszana z sersmi fal beta. n Fale alfa w tylnych częściach mózgu mają czasami ostry rysunek i nieco podwyższoną amplitudę. W okolicaach skroniowych widoczne są pojedyncze fale teta 6-7 hz. R.Z, obecnaa, HV bez istotnego wpływu na zapis, FS wywołuje symetryczne wodzenie rytmy alfa w okolicach potylicznych. Zapis na pograniczu normy. Tomografia: badanie prawidłowe RTG Kręgu szyjnego AP+BOK: Spłycenie fizjologicznej lordozy Próba ischemiczna: ujemna Badanie USG Doppler tętnic szyjnych: prawidłowe EKG: prawidłowe. Lekarz w trakcie leczenia przepisał mi hydroxyzinum, Wapń i B6. Dodatkowo na bóle głowy dostałam ketanol forte. Niestety objawy nie minęły. Zauważyłam ostatnio, że w trakcie sztywnienia karku dochodzi do drętwienia rąk poniżej łokci., a ból głowy przechodzi w tępy ból przeplatany jakby skurczami w okolicach skroni. Dodatkowo w przeciągu ostatniego miesiąca doszły silne zawroty głowy. Ostatnio zauważyłam też nawrcające bóle pod pachami, pod lewym kolanem a czasami w pachwinach. Lekarz nie umie powiedzieć co mi jest. A może powinnam zmienić specjalizację i nie jest to problem neurologiczny?

[Gość ...]

myslę,że najlepiej byłoby zrobić rezonans głowy,zmienić neurologa,może trafisz na mądrzejszego,który właściwie cie zdiagnozuje,albo neurochirurga-może będzie lepiej wiedział coci jest.

[Gość ...]

znam taki przypadek: facet miał bóle głowy,sztywny kark i barki,z trudem poruszał głową w ograniczonym zakresie.Przeszedł wszystkie możliwe badania łącznie z rezonansem i tomografią.Był u różnych specjalistów.Nawet laryngolog go badał,bo gardło i krtań miał bolesne.Po wielomiesięcznej wedrówce po szpitalach ,kazali mu iść do psychologa.I psycholog znalazł przyczynę: jako dziecko był strasznie bity przez ojca ..Aż sama jego sylwetka od życia w ciągłym strachu była ,,przyczajona** i zgarbuiona.Ptrawie głowa nie riuszał,bo bolała go szyja.Po kilku rozmowach terapeuta kazał mu jechać do ojca,z którym ze względu na przeszłość nie utrzymywał kontaktów.I pogodzić się z ojcem i wybaczyć mu wszystkie krzywdy.Psycholog miał rację,bo to pomogło mu wrócić do normalnego życia. bez dolegliwości.

[Gość gajka]

jestes niesamowita 80.54.1*** taki z ciebie dobry duszek tego forum. widze ze zaprzestalas wymyslac coraz to nowe nicki :))) nie chcialabys moze pogadac na gg? bardzo bym sie cieszyla :)

[Gość asia]

sprawdź obecność witaminy b12

[Gość stracatella]

... no niestety... musisz się badać do skutku. Pamiętaj że berwica jest chorobą z wykluczenia, co nie znaczy że szczęściem jet osiągnąć taką diagnozę. Czasrm lepiej wykryć coś organicznego co da się usunąć niż cierpiec na nerwicę - ta jest nieuleczalna i choć mija to potem nawraca i tak całe życie. Chętnie słuchamy *dobrych duszków* ... ale chyba nie chodzi o to żeby się oszukiwać bliżej nie sprecyzowaną wizją teoretycznego zdrowia. Żadko prawidłowa diagnoza - nawet w bardzo oczywistych przypadkach - stawiana jest od razu. Statystycznie mija średnio od 8-12 miesięcy zanim uda się ustalić przyczynę dolegliwości. pozdrawiam i życzę rychłej diagnozy