Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym prosić o poradę, ewentualne podzielenie się swoimi doświadczeniami w tej kwestii. Otóż jakieś 3-4 lata temu kardiolog stwierdził u mnie prolaps, czyli wypadanie płatka. Dostałem propranolol 10mg, który po jakimś czasie odstawiłem (czemu kardiolog się nie sprzeciwiał) i brałem tylko wtedy gdy coś z serduchem się działo. Teraz w pewien piątek dopadło mnie bardzo duże ciśnienie 185/110, podwyższone utrzymywało się cały weekend (okolice 140/95). W poniedziałek od razu poszedłem do kardiologa. Zlecił badanie u urologa i okulisty (dno oka) oraz przepisał bisocard 5mg. Urolog zrobił USG nerek i wyniki moczu i krwi, nic nie wzbudziło jego podejrzeń, wszystko jego zdaniem jest ok. Okulista stwierdził, że widzi zmiany na dnie oka, że jest to I stopień czegoś tam, i że zwyżki ciśnienia musiałem mieć wcześniej. Na te wieści kardiolog powiedział, że skoro mam I stopień to te zwyżki ciśnienia musiałem mieć co najmniej 3-4 lata. Problem w tym, że odkąd biorę bisocard, tak trochę dziwnie się czuję. Mam zawroty głowy, czasami ból głowy (zwłaszcza lewa półkula, jeśli to ma jakieś znaczenie) oraz dziwne uczucie jakby ciśnienia w zatokach - górna część nosa, przy oczodołach. No i teraz moje pytanie. Otóż zdaniem kardiologa takie samopoczucie może być spowodowane tym, że mój organizm przyzwyczajony był przez te kilka lat do wyższego ciśnienia i teraz, kiedy biorę bisocard, mniejsze ciśnienie powoduje, że organizm musi się przestawić z powrotem na to prawidłowe działanie i minie nawet kilka tygodni zanim zawroty głowy ustąpią. Czy jednak te objawy wszystkie, które wymieniłem, są faktycznie normalne przy zbijaniu ciśnienia (myślę tu zwłaszcza o tym ucisku w zatokach), czy może to efekt innej choroby, np. zapalenia zatok? Dodam, że kataru nie mam. Będę bardzo wdzięczny za komentarze, porady i ew. podzielenie się doświadczeniem w tej kwestii, gdyż dość mocno przeżywam ten mój stan :/ Poniżej pomiar ciśnienia wczorajszy (bisocard biorę o 20:00, pół tabletki 5mg): 14.12.2009, 10:30 110/65, puls 49 14.12.2009, 14:00 106/68, puls 64 14.12.2009, 18:00 121/70, puls 78 14.12.2009, 19:30 122/76, puls 68 14.12.2009, 21:30 102/67, puls 59 Z góry dziękuję za komentarze i porady!
Odnośnik do komentarza
lecze sie u kardiologa juz dwa lata, po zrobieniu ECHO serca wyszlo ze odpada mi platek, kardiolog przepisal mi BETALOC, po ktorym serce bilo w normie ale okropne bole, klocia nie minely. Odlozylam tabletki na bok gdy przytylam po nich ponad 3kg, po raz kolejny gdy zjawilam sie u lekarza i powiedzialam o bolach lekarz powiedzial mi ze mam sie do tego PRZYZWYCZAIC nie wiem kto powie mi o co chodzi z tymi bolami ktore sa bardzo meczace...
Odnośnik do komentarza
Witam rastuch!Ja brałam Bisocard przez 1,5 miesiaca i myslałam ze sie przekrece przez niego.Cisnienie tak mi spadło ze nie potrafiłam funkcjonowac.Zmniejszyłam sobie dawke do 0,25 ale dalej było okropnie.Odstawiłam to cholerstwo i najgorsze jest to ze do dzisiaj zostało mi szum w głowie i w uszach,jak zasypiam to slysze i czuje w głowie jak serce mi bije.Masakra normalnie.
Odnośnik do komentarza
Dzięki za komentarze! Proszę innych o podzielenie się swoimi doświadczeniami i, w miarę możliwości, o ustosunkowanie się do mojego problemu. Nie wiem czy to ważne, ale dodam, że zawroty głowy i uciski w okolicach zatok miewam popołudniami, a więc na kilka godzin przed zażyciem leku. Gdyby nie dobre ciśnienie pomyślałbym, że lek jest za słaby i już wtedy po prostu nie działa. Mam też problemy z kręgosłupem, pracuję przy komputerze. Może ogólne wahania ciśnienia to też sprawka kręgosłupa? Badanie dna oka, jak już wspomniałem, wykazało, że zwyżki ciśnienia były wcześniej. Nie wiem już sam - powinienem postrzegać wszystko pozytywnie? Mam szansę wyzdrowieć?
Odnośnik do komentarza
Gość stracatella
Ciśnienie musisz leczyć i kontrolować. Zbyt duże może spowodować niedomykalność przy prolapsie. Generalnie takie objawy jak opisujesz mogą być od wszystkiego albo od niczego (o ile nerwice można zaliczyć do niczego). Nieraz lekarz widzi i nie wie, a my nie lekarz i nie widzimy ;) Trudno tutaj zorganizować pomoc w tak szczegółowym zakresie o jaki prosisz. pozdrawiam, wierzę że będzie dobrze :)
Odnośnik do komentarza
No niestety ten ucisk w zatokach jest coraz silniejszy, dziś czuję go niemal od rana, a długo też nie potrafiłem zasnąć. Domyślam się więc, że może to być coś z zatokami - a więc coś nie związanego z ciśnieniem. Nie mam co prawda kataru, ale ucisk w nosie i na czole i chwilowe drętwienie wargi na to wskazują. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jutro idę do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Witam! przyłącze sie do rozmowy .otóz u mnie 4 lata temu zdiagnozowano łagodne wypadanie płatka zastawki mitralnej. leczyłęm sie przestałem i tak to trwa do dzisiaj .zawsze myslalem ze nie mam nadciśnienia że na ciśnieniomierzu to co mi pokazuje tyle mam (do tej pory mierzylem ciśnieniomierzem nadgarstkowym Brauna) wychodziły wartości 120-80 i 130- na 85 . Kupiłem sobie ciśnieniomierz naramienny bo taki jest podobno bardziej dokładny firmy MIKROLIFE i co sie okazało ze wartosci mierzone na nim okazują sie byc inne niz na nadgarstkowym 140-90, 150-94 i to budzi moj niepokój. pytanie czy mam nadciśnienie ? sam juz nie wiem dodam ze lecze sie u psychologa i mam silną nerwice lękową . prosze o jakąś podpowiedz i przepraszam ze w tym watku to zadaje. pozdr
Odnośnik do komentarza
alowy, ja wlasnie dzis siedze naszprycowany elektronika :) bo zalozylem holtera 12 i holtera cisnieniowego od polowy listopada meczy mnie podwyzszone cisnienie i najgorsze sa jego skoki np. jakas ekscytujaca rozmowa i buch...150/90 i serce wali z predkoscia kosmiczna. Teraz od poniedzialku jest ciut lepiej ale tylko ciut. Polecam zalozenie takiego holtera cisnieniowego robi mi pomiar co 15 min (od 22 do 6 co 0,5h) Zobaczymy co z niego wyniknie dam znac
Odnośnik do komentarza

Leczę się na nadciśnienie od 21r.ż Wypada mi płatek zastawki trójdzielnej. Obecnie mam 30 lat Biscocard nie zawsze dobrze tolerowany jest przez młode osoby z powodu *spowalniania*. Jak ktoś jest aktywny to tabletki powodują przedziwne obajwy tak jakby serce nie nadążało za *szybkim* trybem życia. Brałam te leki 3 lata i czułam się fatalnie, wkońcu postanowili mi je zmienić, ale tu dopiero rozpoczał się koszmar! Odstawianie tych leków to jak odstawiania narkomana od narkotyków. Organizm szalał, miałam bóle serca jak nigdy, duszności, bolała mnie cała lewa strona od barku po mały palec u ręki podobnie jak u zawałowca ... to było coś okropnego. Tak źle znosiłam stopniowe odstawianie leków, że lekarz musiał mi przepisać dodatkowe leki leki uspokajające i nasercowe. Trwało to ok miesiąca i na szczęscie wkońcu mineło ;) Obecnie biorę NEDAL lek który mnie nie *spowalnia* serce nie bije na minimalnych obrotach jak przy Bisocardzie i czuję się dobrze. Lek na tyle poradziła sobie z nadciśnieniem, że biorę 1/4 tabletki i to mi wystarcza :)

Odnośnik do komentarza

U mnie było dziwnie, bo najpierw Bisocard pomógł mi zmniejszyć częstotliwość migren (trwało to przez jakieś 3 lata), a później migreny zaczęły wracać aż doszłam do tego, że świętem były 3 dni bez bólu głowy. Stopniowo zaczęłam brać coraz mniej bisocardu aż całkiem odstawiłam i migreny odpuściły.

Niestety czymś trzeba będzie ten bisocard zastąpić, bo był skuteczny w zmniejszaniu nasilenia arytmii. Przed leczeniem kwalifikowałam się do zabiegu ablacji, ale bisocard znacznie zmniejszał ilość nieprawidłowych rytmów serca.  Jednak bóle głowy stały się w pewnym momencie nie do wytrzymania.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×