Mocne bicie serca przy częstoskurczu

[Gość Kamila_23]

Witam Mam 23 lata. Od 5 lat choruje na częstoskurcz. Jak napewno wam wiadomo jest to choroba o charakterze napadowym. W moim przypadku pojawia sie co rok, co poł roku.. Po *napadzie* zapominam, że tą chorobę w ogóle zdiagnozowano u mnie.. Nie daje o sobie znać.. Ostatnio choroba odezwała się 2 tygodnie temu, był to częstoskurcz z którym sama sobie nei poradziłam.. zgłosiłam sie do szpitala.. (Zazwyczaj wstrzymanie powietrza rozwiazuje problem.. bądź sam z siebei ustępuje) Po 3 godzinach galopu serca podano mi zastrzyk, praca serca wróciła do normy.. I tak myslałam, że mam spokoj na co najmniej pół roku..Nie mam.. Od tego incydentu źle się czuję.. serce łopocze.. *przelewa się* w klatce piersiowej dość często.. Najbardziej dokuczliwe jest mocne bicie serca, nie szybkie a mocne.. W ciagu dnia funkcjonuje normalnie(ja funkcjonuje, nie serce).. najgorsze sa noce.. Nie moge spać.. Wciąz słysze głosne bicie.. silne uderzenia serca.. Odwracam się z boku na bok.. Probuje głeboko oddychac.. nic nie pomaga.. Sypiam po 3 - 4 godziny.. Czy ta przypadłośc jest zwiazana z częstoskurczem? Nigdy wcześniej nie pojawiały sie te silne uderzenia.. Osoby, którym o tym mówie twierdza, że wmawiam sobie.. Faszeruje się magnezem ale to nie wiele pomaga.. Biorę również Betaloc ZOK 50.. Lek spowalnia puls do 50 uderzeń na minute. Zapisałam sie na wizyte w poradni zaburzeń rytmu serca w Bydgoszczy na podstawie skierowania .. Kwalifikacja do zabiegu ablacji.. Termin 10.03.2010. Ale to dopiero termin konsultacji z lekarzem.. Ciekawi mnie czy u osob cierpiacych na czestoskurcz pojawiały sie podobne problemy.. Jak sobie radziły.. Byc moze te zaburzenia nie sa w ogole zwiazane z czestoskurczem..

[Gość pipiczka]

ja sama nie wiem co mam. Zawszde jak sie denerwuje to serce mi wali mocno iszybko. Nie pamieta bym miala walenie bez przyczyny. Zawszeto na tle nerwowym albo znieuzasadnionego leku.Otatnio tez zauwazylam ze mimotego iz puls nie przekracza mi 80 to strasznie mocno wali. Okropne uczucie. Na szczescie osyc szybko przechodzi samo lub biore hydroxyzyne. Ja wiem ze za badrzo wsluchuje sie w swoje serce i anjmniejsze jego drgniecie czy szybsze zabicie reaguje panika i wtedy serce wali niemilosierne. EKg w normie holter i sg serca ok. problem jest w tachykardii bez jaiejkolweik przyczyny ze strony serca. a tez dodatkowe skurcze miewam codziennie. da sie tym zyc jesli nie wystepuja gromadnie w stresie. Wtedy umieram. Niestet jeszcze nie udalo mi sie tego uchwycic:((