Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Osłabienie, pulsowanie w skroniach, szum w głowie i lęk przed chorobami


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich. Jestem tutaj po raz pierwszy, to mój pierwszy post i zapytanie. Ale do rzeczy... Od kilku dni mam dziwne samopoczucie, ogólne osłabienie. Temperatura około 36,6 - 37,2, ciśnienie w normie (biorę Betaloc 25), tętno około 90 - 100, lekki ból głowy, pulsowanie w skroniach, uczucie jakbym był pijany. Szum w głowie, przytkane uszy... ogólna niechęć do wszystkiego. Strach i lęk przed chorobą. Mam apetyt i chęć do picia napojów. Wiem i jestem tego świadom, że nakręcam się i wiele rzeczy moge sobie wmówić. Ale mam powód, strach przed szpitalem, w którym byłem tydzień. Przyjęto mnie tam po badaniu krwi, wysokiej temparaturze i szalejącym ciśnieniu. Toksyczne zatrucie krwi, niskopłytkowość (39 tyś). Po tygodniu przeszło, wypisano mnie. W zeszłym miesiącu robiłem badanie morfologiczne, żelazo, alat, płytki, mocz - wszystko w porządku jak u noworodka. Od kilku dni mam objawy we wstępie opisane. Mój lekarz rodzinny przepisał mi dwa dni temu scorbolamid + łóżko. Żadnej poprawy nie mam. Prosze o podpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Masz powyższe objawy , tętno 100 (!) i *lekarz* przypisał Tobie scorbolamid ??? Nie pomyliłeś przypadkiem drzwi w przychodni ? Odżałuj parę złotych ,weź wypis ze szpitala , odwiedź lekarza z prawdziwego zdarzenia i opowiedz mu o wszystkich Twoich objawach . Zycie Twoje jest ważniejsze od kilkudziesięciu złotych. Oby nie było za późno...
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie. Medik, masz rację... Betaloc zwiększyłem. Ciśnienie +- 125/ +- 75. Tętno mi spadło już po dwóch godzinach po zażyciu drugiej tabletki. Biorę teraz 2x1 dziennie. Rano i po południu. Tętno mam teraz około 75, odchodzą szumy w głowie i przytkane uszy. Może się wszystko ustatkuje za kilka dni. Ale wciąż nie mam dobrego samopoczucia. Uczucie *pijanego* i ogólne zmeczenie. Dziś oddałem krew na badanie, niestety lekarz przepisał mi tylko morfologię mimo iz chciałem alat, żelazo itd. Może coś to wykaże. Idę też zrobić usg. Pozdrawiam Was serdecznie i chetnie poczytam wszelkich rad.
Odnośnik do komentarza
~ medik.. aż chce się napisać nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz tętno 100 może i nie norma ale nie jest to w większości przypadków poważny objaw do autora.. z błędnikiem ok? miałeś infekcję więc może to pozostałość? strach i lęk przed chorobą,szum w uszach, zawroty.. brzmisz jak standardowy nerwicowiec z nerwicą lękową.. mimo, że nie jestem zwolennikiem zwalania wszystkiego na nerwy, to uwierz mi piszę na własnym przykładzie to co ja sobie potrafiłam zrobić swoją wyobraźnią, to magic normalnie.
Odnośnik do komentarza
Serdecznie witam ponownie. Jestem już po kilku badaniach i wynikach dzisiaj. Rano zrobiłem na czczo usg, które wyszło bez zarzutów. Otrzymałem badania krwi z dnia wczorajszego. Również w porządku. Najbardziej obawiałem się ilości płytek czerwonych po ostatnim zatruciu toksycznym. Na całe szczęście znowu wzrosły i mam teraz 202 tyś. Jedynie limfocyty obniżone (20% a norma to 25-40). Ponoć (słowa lekarza) zrównoważone są ilością neurofili. Ciśnienie dzisiaj ok, tętno spadło, biorę 2x1 Beto zk 25. Mimo wszystko wciąż czuję się otępiale, wiele wspominam z wizyty w szpitalu. Mam uczucie pijanego i ucisku w głowie, ogólne jakieś otępienie. Lekka zgaga (od rana do popołudnia na czczo i kilka wypalonych papierosów), przelewanie się w żołądku i wciąż tam ruchy, jakby wciąż trawienie. Od czasu do czasu takie puste odbijanie i ogólny ucisk w okolicach żołądka (tak mi się wydaje choć lekarzem nie jestem). Po obiedzie poczułem dwa dość niemiłe ukłucia w tamtych okolicach. Czy to nerwy??, czy coś w żołądku?? Jak wspomniałem usg bez zarzutów. Gastro miałem robione w szpitalu, półtora miesiąca temu i wynik dobry.
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie ponownie. Przeczytajcie i poradźcie, PROSZĘ Was. Jak pisałem w poprzednim poście, ostatnie badania USG jamy brzusznej i krew wyszły całkowicie w porządku. Przez kilka dni nie miałem żadnych problemów, wróciłem z L4, praca, dom, rodzina. Ostatnie dni stały się dla mnie znowu małym koszmarem, który wciąż się pogłębia. Zaczęło się od kaszlu, suchego, uporczywego. I wtedy (chyba podświadomie) zacząłem sobie wmawiać, że to płuca i to co z nimi się wiąże. Palę dość dużo ale mimo wszystko dwa miesiące temu miałem robione RTG płuc i było wszystko w porządku. Mama, która robi takie rtg również zapewnia, że to żaden objaw. Kolejna wizyta u lekarza, zwiększenie BETO ZK. Dotychczas było 25 x 2 w ciągu dnia teraz 50 x 1 i 25 x 1 w ciągu dnia. Każda rozmowa z kimś uspokaja mnie lecz nie na długo. Gdy pomyślę o kaszlu, zaczynam kaszleć, wciąż mnie coś podświadomie boli, to płuca, to żołądek, to znowu głowa. Częste wizyty w ubikacji, brak apetytu, wmuszam w siebie jedzenie. A PRZEDE WSZYSTKIM osłabienie, mroczki przed oczami, uczucie bezsilności wobec JAKIEJŚ choroby, uczucie *pijanego*, drżenie rąk, zimne ręce... Ostatnie sny to: wraz z grabarzem wybieranie miejsca na cmentarzu oraz kolejny sen to czyjś pogrzeb. Ciśnienie mam w normie 130/85 puls czasem szaleje lecz utrzymuje się na poziomie 85. Wciąż myślę, nakręcam się i nie mogę przestać. Oprócz BETA ZK stosuję melisę trzy razy dziennie, krople z głogu oraz tabletki ziołowe na serce. Z dnia na dzień czuje się bardziej słaby, coraz gorzej, mam cienie pod oczami i najchętniej całe dnie spędzałbym w łóżku. Nerwy?? Nerwica?? Sam już nie wiem, może to coś innego... Po niedzieli nie zważając na koszty wybieram się do kardiologa, moze potem neurolog i inni specjaliści. PROSZĘ WAS, poradźcie, pomóżcie, przeczytajcie...
Odnośnik do komentarza
Drogi Rafgot-szkoda kasy na innych lekarzy, klasyczna nerwica, trzeba pójść dobrego psychiatry. Chłopie ile Ty masz lat? ( ale myślę ,że jesteś młodym człowiekiem). Niektórzy sami sobie rujnują życie , piszesz o paleniu papierosów , nie wiem czy coś jeszcze używasz ,czy chodzisz lub chodziłeś na siłownię to są wszystko anty zdrowotne zabiegi , tak tak siłownia też. Jak się czyta młodych ludzi narzekających na zdrowie to 90% chodzi na siłownię . Przeanalizuj swoje nawyki, pomyśl co Ci szkodzi to i psychiatra nie będzie potrzebny, a jak to nie zadziała to trzeba niestety udać się do psychiatry.
Odnośnik do komentarza
Pytałaś o wiek... 31 lat. Siłownia nigdy jak dotąd, żadnych używek, nawet kawy, oprócz papierosów. Praca fizyczna w zamkniętej hali. Analizowałem swoje życie, odżywianie, ogólnie styl życia. Chyba nie klasyfikuje się na samym podium ale nie jest też najgorzej.
Odnośnik do komentarza
Moim zdaniem najważniejsze są wyniki badań( ja bym zrobiła morfologię w tym elektrolity , hormony tarczycy,mocz,ekg, usg serca).Jak to jest w porządku to jesteś zdrowy a jak dalej się żle czujesz to jest niestety nerwica lub jeszcze może masz złe samopoczucie po leku na nadciśnienie.Jakie nasz to nadciśnienie , może zbyt pochopnie lekarz zapisał Ci lekarstwo.Zdrowy człowiek żyjąc normalnie to znaczy pracuje , odżywia się prawidłowo, ruch na świeżym powietrzu( stosownie do wieku), rower , biegi, szybkie spacery to nadciśnienie bardzo szybko się unormuje a lekarze łup i tableteczka i sami uzależniają młodych ludzi od lekarstw .Taką metodą leczy się starsze osoby, które nie mają możliwości np chodzenia na spacery, mają miażdżycę , pokarmy są nieprawidłowo wchłaniane i wtedy trzeba niestety nadciśnienie leczyć tabletkami. Stres może też być przyczyną złego samopoczucia ale kto go nie ma.Jak ten stres wywołuje złe samopoczucie to te osoby maja na ogół nerwicę. Twoje objawy są niestety plagą xxI wieku. Czytając to forum takich młodych osób z tymi dolegliwościami jest bardzo dużo. Ogólnie jesteśmy za bardzo skomercjalizowani .Gdzie jest najwięcej ludzi chorych na depresje, nerwice właśnie w krajach bogatych gdzie dostępność do ,,dobrodziejstw,, jest bardzo duża. W poprzednim poście napisałam ,że jak to jest nerwica to do psychiatry ale to też Cię za bardzo nie uzdrowi to byś dostał na pewno tabletki a ta forma leczenia wcale nie musi przynieść oczekiwanego rezultatu dlatego jeszcze raz napisze ,że sam musisz sobie to wszystko poukładać i żyć dalej ,jesteś przecież młodym człowiekiem a w was naszą przyszłość. Nowy rok , nowe postanowienia i będzie na pewno wszystko dobrze czego Ci życzę.
Odnośnik do komentarza
zdrowa madra z ciebie kobieta :) pomyslnosci w noym roku :) zalozylam tu wczoraj post na temat mocnego bolu w klatce - trwal krotko ale byl przeszywajacy, szybko minal, teraz czuje sie dobrze, czy myslisz ze to tez moze byc objaw nerwicy. choruje na nia ponad 20 lat, te objawy tak sie zmieniaja :( trudno wyczuc czy cos jest soamtyczne czy psychiczne :(
Odnośnik do komentarza
witaj, mam podobne objawy ale staram sie o nich nie myslec. Klasyczna *NERWCIA* niestety ..... Jestem w twoim wieku tez mam 31 lat no juz 32 lata od tego roku :) Jak masz jakies pytania smialo pisz moze we dwoch dojdziemy do jakiegos morału .... pozdrawiam, Damian
Odnośnik do komentarza
rafgot - mam dokladnie to samo od ponad 20 lat :(, wiem - smutno to brzmi, ale na pocieszenie powiem ze zdarzaja sie okresy dobrego zdrowia bez nerwicy :) czego zycze z calego serca:) dobre wyniki wszytkich badan powinny cie uspokoic, no naparwde - mnie to zawsze na jkis czas uspokaja. teraz juz od kilku miesiecy zyje bez zadnych badan wiec mam takie nasielenie nerwicy ze szkoda gadac, wydaje mi sie ze mam wszystkie choroby swiata, nie wiem od jaich badan zaczac, bo po prostu dolega mi wszytko co mozliwe...i te sny - koszmarne sny.
Odnośnik do komentarza
Gajka no cóż , pomimo ,że mam nick zdrowa to też borykam się z różnymi ,,chorobami,, , których de facto nie mam i to właściwie przez ,,całe życie,,.Jestem osobą bardzo wrażliwą wszystkim się przejmuję a to niestety nie wpływa dobrze na psychikę.Mam problem( a kto ich nie ma) to serca wariuje i objawy jak przy zawale i do tego jeszcze u mnie menopauza( ok. 6 lat).Kilkanaście lat temu z takimi objawami trafiłam do lekarza a lekarz powiedział mi , że przy tak zdrowym sercu to zawał nie może się zdarzyć.Zawał serca dostają chorzy ludzie lub osoby ,które myślą,że są zdrowi a de facto maja wadę serca o której nie wiedzą.Moja recepta na to jest taka gdyż ja mam często ,,sensacje,, sercowe robienie badań pod kątem serca( raz na rok, lekarze mówią ,że za często ) a te badania są następujące: morfologia w tym elektrolity, ekg usg serca no i można hormony tarczycy bo w czasie menopauzy to różnie bywa.U mnie jest wszystko w najlepszym porządku.Jak serce wariuje to wyciągam sobie wyniki i mówię w myślach do siebie ,,przecież jesteś zdrowa,,Ja mam czasem 3 razy w miesiącu objawy zawału serca a że jestem zdrowa nie biorę żadnych leków. Druga dolegliwość to ,,sensacje,, żołądkowe a to też jest domena ludzi nerwowych. Byłam u lekarza wyeliminował patologię na podstawie też wyników , właściwie tylko kompleksowa morfologia , gastroskopii nie robiłam bo mam bardzo duży odruch wymiotny a to tez wynika z nerwicy. Ja mam typowe objawy zespole jelita drażliwego. To jest czasami gorsze od serca , bo jak chcę wyjść a tu nagle biegunka i co stres gotowy,też nie biorę leków bo są nieskuteczne( zalecają psychotropy) a kiedy niby je brać przecież ja nie wiem kiedy ta biegunka mnie spotka , nie zawsze ją mam przed wyjściem. Trzecia ,,choroba,, to nieustannie gęsta ślina, która daje mi mocno,, popalić,,.Lekarze stawiali dziwaczne diagnozy , ale żadnej patologii nie stwierdzili .Powiedziałam jednemu ,że to może być od menopauzy to mnie wyśmiał a jak powiedziałam ,że gęstą ślinę mam od czasu kiedy skończył mi się okres to powiedział ,że to zbieg okoliczności.Mam kilka koleżanek w moim wieku ,które też borykają się z gęstą śliną i dlatego biorę to na karb menopauzy.Gardło przebadane, oczywiście lekarz powiedział ,że jest wszystko w super porządku no to pozostaje mi się męczyć z gęstą śliną.Leków też nie biorę.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×