Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

W kwietniu miałem koronografię i wstawiony stent.Trzy miesiące bez dolegliwości.Możliwości to biegiem na czwarte piętro , bez zadyszki, 25 km rowerka.I nagle , w ciągu tygodnia kompletny zastój.Powtórna koronografia.Diagnoza,restenozaw stencie /wstawionym w kwietniu.Ciekawe ,że jeszcze wcześniejszy stent wstawiony trzy lata wcześniej czyściutki.Obecnie po powtórnym zabiegu i udrożnieniu zapchanego stenta , moja wydolność to ok 30% tego co po kwietniowym zabiegu.Regularnie biorę zalecane leki:Bisocard 5 ,Tritace 10 . Areplex,Diuresin.Wyniki prawie w normie/cholesterol 152, triglicerydy 150. Nie palę od dwóch lat. I co?I nic poddaję się.Więcej koronografii nie będzie. Bypasy???
Odnośnik do komentarza
Mój Tato ma by-passy od 1991. Z oryginalnie wstawionych 4szt. - działa dzisiaj jeden (ten najważniejszey do lewej tętnicy wieńcowej ;-)). Reszta padła . Ma do tego 2 stenty, a za sobą 5 koronorografi i 2(lub 3) balonikowania. Teraz ma 62lata. Tak więc dacie radę Panowie, bo innej opcji nie ma ;-) Pozdrawiam serdecznie Pam
Odnośnik do komentarza
Gość Pozytywnie nastawion
Panowie głowa do góry . Mam stenty 3 -lata . Gdy dostałem drugi zawał miałem kłopoty wyjść na drugie piętro . Teraz po tych trzech latach pykam na rowerku ( MTB) ponad 100km biegam trzy razy w tygodniu 10km i czuję się nieźle ( 57-lat)
Odnośnik do komentarza
Witam. Rok temu w październiku miałam zawał, też koronografia i stent. Jeden., Za półtora miesiąca planowany zabieg: koronografia i drugi stent. Od tamtej pory spokój, nie boli, nie dokucza. Tylko że ja nie wysilam się, żadnej gimnastyki, czasem jakiś szybki marszyk. I to nie za często. Biorę przepisane leki, rzuciłam palenie od razu, co uważam za swój największy sukces, bo paliłam nawet 50 dziennie!, wyniki są różne, raz gorsze, czasem lepsze. Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
By-passy to też zabieg na kilka lat.U niektórych na 5,7 lub w przypadku mojego Taty na 10lat.Potem dwa z trzech się przytkały.Balonikawanie i dwa stenty.Po 6 miesiącach od stentów,atak i okazuje się że oba stenty są zarośnięte.Pozostaje tylko jeden by-pass drożny,pozostałych nie da się przetkać.Lekarze zalecają ponowne by-passy,których jak na razie nikt nie chce wykonać.Szukamy dalej. TATA NIGDY NIE PALIŁ!!! Z tą chorobą trzeba nauczyć się żyć,bo tak naprawdę to są wszystko półśrodki. Podobno Kraków daje *gwarancję* na 10 lat.W przypadku Taty to się sprawdziło.Właśnie jest jedenasty rok po operacji.
Odnośnik do komentarza
Witam, mamba1957 głowa do góry. W 2007 roku miałem zawal i założony stent. Po 6 miesiącach złe się czułem, założyli mi drugi stent. Od zawalu nie pale.W tej chwili czuje się dobrze, nie zastanawiam się co jutro będzie. Miałem bardzo rozległy zawal przedniej ściany serca. W klinice w Zabrzu przeleżałem 3 tygodnie. Wróciłem do domu i powolutku dochodziłem do siebie. Codziennie ćwiczę, kupiłem sobie rowerek, spacery godzinne. Odpowiednia dieta i lekarstwa: Tritace 10, MetoHexal 50 ZK, Polocard 150, SimvaHEXAL 20 . Staram się robić wszystko, jak mi zalecono. Jestem pozytywnie nastawiony,a co będzie tylko jeden Bóg wie. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się :) Aha... nie palcie papierosów !!!
Odnośnik do komentarza
Ja miałem w styczniu br. wstawione 4 by-passy i wierzcie mi nic tak nie utrzymuje w poczuciu sensu życia jak własna wiara w siebie i siła walki, bardzo podoba mi się optymizm Pana Janka T.to są własnie ci ,którzy są pozytywnie nastawieni na życie i tak trzymać. Pozdrawiam Wiesław T.
Odnośnik do komentarza
Krzysztof .2003 miałem zawał dolnej części serca .corenografia +balonik .Wszystko o,k. 2007 06-corenografia+sten 3-5[16]golego.jak dotąd prawie wszystko o.k jestem na rencie inwal.aktualnie biorę leki 1,PLAVIX 75-mg 2,PRAVAZINE 40 mg 3,ZESTRIL 5mg 4,BISOPROLOL 2-5,mg 5,ASAFLOW 80mg Jestem wdzięczny dla pan, Cardiologa WITOLDA WAŚKIEWICZA ,że dał mi drugą szansę życia .polecam codzienne długie spacery ,walkę z cholesterolem. kochani papieroski trzeba odstawić. 0032477878677 BRUXELES, KRZYSZTOF CZ.
Odnośnik do komentarza
Witam, nifra2 pierwszy raz słyszę o metodzie MICKAP, jeżeli możesz... napisz trochę więcej o tej operacji( jak długo się leży w szpitalu, gdzie to wykonują itp. ) Pozdrawiam Wszystkich i głowa do góry - musimy się razem trzymać :)
Odnośnik do komentarza

Kochani ,3 lata(prawie) biorę Klopidogrel.Mam 2 stenty,lekarz proponował odstawienie,ale boję się zakrzepicy w stencie.Czy ktoś bierze podobnie długo Klopidogrel, lub po tak długim czasie odstawił?Ogólnie czuję się bdb.Pozdrawiam serdecznie.Dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza

Do janek T Jest to metoda MIDCAB :-) to małoinwazyjne pomostowanie naczyń wieńcowych z dostępu przez lewostronną minitorakotomię, czyli kilkucentymetrowe nacięcie po lewej stronie klatki piersiowej. Zdjęcia z operacji oraz kilka słów na temat tzw. operacji bez krążenia pozaustrojowego znajdziesz na stronie www.jaimojeserce.eu

Odnośnik do komentarza
Gość danula1155

Zawał miałam 7 lat temu wtedy miałam 49 lat. Nigdy nie paliłam, genetyczne obciążenie. Nie wstawiono mi stentów z przyczyn anatomicznych, zrobiono balonikowanie skuteczne w 2 miejscach. Może i lepiej, ze nie mam stentow, bo kardiologicznie czuję się lepiej. Żyję raczej oszczędnie. teraz mam 57lat. W 2008 r zauważyłam , że bolą mnie dziwnie nogi, nie mogłam już chodzić w moich 11 cm szpilkach....To chromanie przestankowe. W 2009r założono mi stent w prawej nodze, bo była w gorszym stanie. Poczułam ulgę, niestety w 2010 prawa noga była także na stole zabiegowym i tam mam 10 cm stent. Okazuje się, że znów utykam na tę pierwszą, prawą. Stent zatkany. Przeszłam już tyle tych wszystkich zabiegów i na sercu i nogach, ze mam dziurki w miejscach nacięcia tętnicy/ od 1998r- przynajmniej 1 do 2 razy w szpitalu/ Teraz tak panicznie boję się tego przetkania, ponieważ wiem, że jest to niebezpieczne i bolesne. Czytałam artykuł, ze Polacy z Amerykanami mają już patent z innego metalu na sten, ale jest to dopiero początek i jeszcze nie praktykują. Nie wiem, czy nie zaczekać na właśnie te stenty, ale obawiam się, że przestanę chodzić. Jak wielu z Was napisało, że to jest samo zdrowie, zgadzam się z tym. Tyle, że chodzenie do 50m bez bólu jest przyjemne, gorzej potem. Potem jest tak, jakbyś próbował iść ze skurczem, który właśnie skręcił ci łydkę. A w ogole nie wyglądam na chorą, nawet któregoś roku taka pani z zus-u zabrała mi rentę za wygląd. Pewnie zazdrościła, że może byłyśmy w tym samym wieku i wie, jak ona wygląda....Sprawę oczywiście wygrałam, pani dr naraziła zus na straty !!!! No cóż staram się nie załamywać, myślę pozytywnie a problemy życiowe odkładam na bok. Myślę sobie o wyjeździe nad morze latem, kiedy nie będzie wielu turystów, ponieważ nie lubię tłoku. Pozdrawiam wszystkich, życząc duuuuużo zdrówka !!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×