Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady lęku i bezsenność przy nerwicy


iza3021

Rekomendowane odpowiedzi

a sama do siebie napisze ?leze w łóżku jest ciepło siedze na serwisie dodaje zdjęcia .dotykam swoich dłoni są przerazliwie zimne .czuje jak moje serce zaczyna szalony galop dostaje napadu rozwolnienia nie jadłam wiele wiec? skąd takie rewelacje i kolejna chora myśl niewziełam leku propranololu który mam od swojej lekarki endokrynologa na ujarżmienie mojego serca i..........., przecież wziełam zawsze biore niepamietam o misce wody dla psa a o tym zawsze jakby od tego zależało moje zycie?jestem zła na siebie powoli przechodzi badam puls jeszcze wysoki ale stopniowo zwalnia uspakajam sie mówiąc do siebie w myślach w telewizji emitują beznadziejne konkursy dla telewidzów znowu jestem zła nie moge spać a czeka mnie pobudka w poniedziałek o 4 rano skoro usne dzis nad ranem niedziele przespie do południa i znowu niedzielna noc do niczego? robie prawko 3 raz w ciągu 10 lat jak bym nie zaczeła to zawsze coś mi niepozwoli ukączyć to brak pracy to kasa to choroba męża ..podróż autem jest tragedią zabierają mi powietrze jedzie nas 5 osób w mikrym peugocie206 instruktor jak zwykle 26 stopni klima umieram jestem zła łypie co chwile na wyswietlacz jakby miał się zepsuć wstyd mi ciągle prosic o zmniejszenie temp.przecież nie jesttem dzieckiem ale moje fobie sa jak u dziecka które obejrzało władce lalek ..jestem sfrustrowana tymi lękami bo one mijają a ja umieram moja dusza umiera i wstyd mi przed sobą tylko sobą!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Witaj Iza. Znam z doswiadczenia to, o czym piszesz, gdyz przez wiele lat zmagałam sie z nerwica lekowa i myslami natretnymi.Jak sobie z tym poradziłam opowiadam na moim watku *Lek jest naszym przyjacielem*. Bezsenność była moja częsta towarzyszką, gdyz wywoływało ja napiecie i lek.Poniewaz pisze moje * psychologiczne* przemyslenia w formie wierszowanej, tak opisałam moja bezsenność, gdy przestałam sie juz jej bać. Nawet kiedy nie spię, czuję sie szczęśliwa, gdyz mogę swobodnie z Bogiem poprzebywać, lubie takie chwile, te nasze rozmowy, kiedy sen przyjść nie chce, do serca i głowy. Mam tez materiały dot.bezsenności, którymi podziele sie z Tobą , tylko musze ich poszukac. Póki co zapraszam Cie na mój watek, gdyz podałam na nim linki dot.historii osób , z których jedna wyleczyła sie z nerwicy lękowej a druga z natręctw myslowych, a poza tym inne informacje, które mogą byc Ci pomocne w poradzeniu sobie z Twoimi objawami.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
taaaak Iza, kazdy z nas to zna, az za dobrze. na nerwice sie po prawdzie nie umiera, ale jakos zycia jest o wiele gorsza. Mnie np. udalo sie pokonac bezsennosc, ale teraz jak w miare *dlugo* spie, to pojawily sie nocne koszmary :( codziennie budze sie nad ranem z drzacym sercem, obolala po jakims okropnym snie. a w dzien potem funkcjonujesz na pol gwizdka, zawalasz rozne sparwy, nie masz sily na usmiech i normlany kontak z drugim czlowiekiem.
Odnośnik do komentarza
Kiedy budzę się o czwartej na ranem, przychodzą mi do głowy same straszne myśli. Mam ochotę krzyczeć z bólu psychicznego, lęku o przyszłość. Wtedy wali mi serce i nie mogę złapać oddechu. Czuję się niedoceniana, szczególnie przez męża. Czuję się niepewnie. Boję się, że znów mogę być w ciąży, a skoro nie pracuję zawodowo, to mój syn pewnie nie dostanie się do przedszkola. Czuję się okropnie z tego powodu, bo przecież całymi dniami, a czasem nocami zajmuję się dziećmi małymi. Przeraża mnie myśl wychodzenia z trójką maluchów na spacer. Chciałabym bardzo iść do pracy. Mąż ostatnio jest miły i mówi do mnie kochanie, ale nie zdaje sobie sprawy co ja przeżywam. Może odbiegam od tematu... Chyba nigdy nie zrobię prawa jazdy. Jestem z innej epoki, może z epoki kamienia łupanego, jak twierdzi mój mąż. Może jestem w ciąży, chociaż nie chciałam. Mąż tak bardzo nalegał na przerywany, że dwa razy uległam, a mam już wykupione tabletki antykoncepcyjne. Jestem umówiona na wizytę u kardiologa w celu ablacji. Bardzo się boję. Czasem myślę, że nerwy, problemy z sercem i te osobiste mnie zabiją. Gdyby ktoś chciał do mnie napisać, to podaję meil balianna @o2.pl Wydaje mi się, że mam pewne zdolności, ale nie wiem, czy one kiedykolwiek będą dobrze wykorzystane Zdążę prędzej zwariować, a może jest jakaś nadzieja, że będę mogła normalnie, z radością i pewnością funkcjonować. Ostatnio mialam częstoskurcze i wzięłam odrazu dużo tabletek isoptin. Dziś czuję się lepiej, przynajmniej fizycznie. :)
Odnośnik do komentarza
Witaj Akwarelko. Wiem, jak sie czujesz, gdyz pewne elementy Twojej historii sa zbiezne z moim zyciem.Próbowałam napisać na Twojego e-maila, ale mi sie nie udało.Nie znam sie na tym zbyt dobrze( niedługo mam internet).Moze masz gg, na którym znam sie trochę lepiej.Poza tym zapraszam Cię na mój watek *Lek jest naszym przyjacielem*, może przeczytasz tam cos, co Ci pomoze na razie sie ustabilizowac., zanim swobodnie porozmawiamy.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość angelinka

Białe noce... pamiętam to. wydaje mi się, że nie spałam przez kilka lat... to zmęczenie i znurzenie, lęk przed nocą, przed tym co głowa wymyśli, przed przewracanie się w pościeli... całe szczęś ie, że udało się znaleźć miejsce gdzie wreszcie znalazłam pomoc - zielona klinika, prywatny ośrodek. będę ich polecać póki mam siły bo oddali mi sen.

Odnośnik do komentarza
Gość Patafilarus

Https://terapiasokami.pl/pl/blog tutaj można przeczytać jak sok z marchewki, selera, pietruszki i kapusty pomaga na bezsenność. Dobrze jest też przewietrzyć sypialnię, posłuchać relaksacyjnej muzyki czy wziąć ciepłą kąpiel z olejkami eterycznymi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×