Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Leki po zawale serca a zdrowa dieta


Gość mat52

Rekomendowane odpowiedzi

W 1998r przeszedłem zawał serca.Od tego czsu systematycznie brałem leki co nie uchroniło mnie prze ponownym zawałem w styczniu tego roku. Lekarze zmienili mi trochę leki ale od lutego doszedł mi inny poważny problem.Zaczęły sie problemy z układem trawiennym.Po posiłku momentalnie dostawałem ogromnych wzdęć brzucha miałem zawroty głowy a najgorsze było to,że miałem kłopoty z oddychaniem,robiło mi sie duszno i było brak powietrza. Zrobiłem wszystkie badania gastrologiczne ,które nie wykazały żadnych zmian chorobowych.Lekarze przepisywali kolejne leki,które nie pomagały.Nie mogłem wychodzić z domu ani pracować. W końcu lekarz gastrolog orzekł,że jest to prawdopodobnie skutek długoletniego zażywania leków.Przepisał kolejne leki osłonowe,które także nie poprawiały samopoczucia.Biorę acard,betaloc zoc,atorwasterol i lipanthyl. Metodą obserwacji doszedłem do wniosku,że te dolegliwości gastrologiczne pojawiają się po zazyciu lekarstw,Prawdopodobnie ich długotrwałe zażywanie uszkodziły wątrobę.Zamiana lekarstw na inne nic nie dała a o odstawieniu leków nie było mowy. W końcu sam podjąłem trudną decyzję.Zastosowałem dietę(schudłem prawie 20kg przez trzy miesiące) do codziennego jadłospisu włączyłem dietę dr. Budwig czyli olej lniany i siemie lniane mielone ,dużo warzyw i owoców oraz soki ,ostropest plamisty na wątrobę kiełki lucerny i rzodkiewki,miód,cytryny i czosnek.Odstawiłem wszystkie leki i po trzech miesiącach zrobiłem badania kontrolne.Oto wyniki: Glukoza 82,4 Cholesterol całkowity 136 Cholesterol HDL 35 Cholesterol LDL 83 Trójglicerydy 98 CK-kinaza kreatynowa 63 Ciśnienie tętnicze stałe mierzone codziennie w granicach 120/80 Więc jak to jest z tymi lekami ?Po trzech miesiącach ich nieużywania wyniki mam lepsze niż w czasie kiedy zażywałem lekarstwa.Czyżby środki naturalne były skuteczniejsze od farmakologii.Dodam,że problemy gastryczne skończyły się i wróciłem do pracy fizycznej i samopoczucie mam dobre.
Odnośnik do komentarza
potwierdzam,że branie leków na cholesterol doprowadza do poważnych zaburzeń pracy organizmu.Mój mąż miał chol 280 ,a lekarz zamiast mu powiedzieć ,że należy schudnąć,stosować codzienny ruch [rower,pływanie na przykład] od razu przepisał mu leki ,od których CK -kinaza kreatyny po miesiącu skoczyła mu na 400,ale lekarz mimo zgłaszanych dolegliwości gastrycznych dalej kazał brać lek i za miesiąc zbadać CK kinaże.Było ponad 800.Wtedy kazał odstawić lek ,bo doszły jeszcze okropne bóle łydek.Na ulotce pisało ,że lek może uszkadzac mięśnie.Jestem zbulwersowana faktem,że lekarze przy tak niedużym cholesterolu zamiast pouczyc pacjenta ,że ma przejść na dietę obniżającą cholesterol,ćwiczyć i schudnąć i jeśli ktoś pali rzucic palenie ,ne pic kawy i alkoholu,to od razu walą szkodliwe leki.Mąż jak zmienił sposób odżywiania,schudł,ćwiczy codziennie jeżdżąc rowerem,chodzi na basen,ma dobry cholesterol,nie ma żadnych dolegliwości.A jak brał leki stał się dziadkiem.Po tych lekach sama ,,zaordynowałam** mu sylimarol,oraz z książki zielarskiej klimuszki wzięłam zprzepis na mieszankę ziołową odtruwającą wątrobę.Wyniki CK kinazy się poprawiły,ale nie wrócą już chyba do normy,bo lekna cholesterol uszkodził wątrobę.Był to Simvachol-nie bierzcie tego goowna!Na podtawie doswiadczeń z obniżaniem cholesterolu dla wszystkich z tym problemem mam radę.Jeść codziennie 2 łyżki otrąb owsianych.Można je dodawać do zupy,do twarożku.Zawieraja najwięcej błonnika.Nie musi byc olej lniany.może być oliwa z oliwek. extra vergine.Spożywanie błonnika równiez przyczynia się do schudnięcia.
Odnośnik do komentarza
dieta obniżająca cholesterol przyczynia się tez do schudnięcia.Ludzie mający zawał w większości sami się do tego dobrowadzili paląc ,hodując wielki brzuch i mało sie ruszając .Niewłasciwe odżywianie i brak ruchu postarza nas w szybkim tempie.Są wyjątki - ludzie z gigantycznym cholesterolem,ale to dziedziczne i rzadkie.Po zawale nalezy zmienić styl życia i odżywiania.Nawiasem mówiąc dieta obniżająca cholesterol jest bardzo smaczna.U mnie w domu wszyscy sie tak żywimy,nawet ja choć mam dobry cholesterol i choroba wieńcowa mi nie grozi.Jem tylko masło z zakazanych rzeczy.Ryby,warzywa,można przyrządzić na wiele sposobów,jedzenie pestek z dyni ,nasion wiesiołka,orzechów,pestek słonecznika ,oliwy z oliwek- to wszystko jest smaczne i przede wszystkim naturalne.Weżcie taki oeparol-preparat z wiesiołka i porównajcie z ceną nasion z wiesiołka.Nasiona kosztują grosze,a preparat drogi jak cholera,a przecież to to samo jest.Len mielony tez kosztuje grosze.Ja używam go do zagęszczania sosu albo zupy.Nie używam śmietany od lat.Wogóle tłuszcze roslinne sa bardzo smaczne.Odzwycziłam sie od mięs.Teraz w sklepach jest bardzo niedobre mięso.Kurczaki - tuczniki faszerowane antybiotykami,jak my mamy to jęść??
Odnośnik do komentarza
Zofia 5014 Ja kupuję olej lniany w sklepie ze zdrową żywnością który jest tłoczony na zimno i nieczyszczony.Polecam oleje firmy oleofarm i złotopolski.Oleje te są produkowane w ciemnych butelkach chroniacych przed swiatłem i są przechowywane w lodówkach co jest bardzo ważne.
Odnośnik do komentarza
vego Mięso podjadam sobie w małych ilościach ze dwa razy w tygodniu na obiad z dużą ilością warzyw i surówek.Zamiast nafaszerowanych chemią wędlin podjadam sobie plasterki swojskiej chudej pieczeni ze schabu lub szynki i to też plasterek dwa dziennie albo i rzadziej To nie jest zdziwienie tylko obawa czy dobrze zrobiłem odstawiając leki a w zamian spożywać warzywa ,owoce i leki naturalne.
Odnośnik do komentarza
duże ograniczenie mięsa i wędlin,a w to miejsce spożywanie warzyw,ryb,tłuszczów roślinnych wyjdzie ci tylko na zdrowie.Uważam jednak,że i tak jeszcze dużo jesz mięsa,powinieneś bardziej ograniczyć.I spożywac codziennie tłuszcze roślinne ,ą więc : pestki ze słonecznika i dyni[nieprażone ,orzechy,codziennie łyżeczke nasion z wiesiołka,oliwę z oliwek extra wergine....itp.Ryby--na przykład ryba po grecku w warzywach-to pyszne danie,albo śledzie matiasy z cebulką,zielem ang. i liścmi laurowymi zalane oliwą z oliwek.Albo leczo .Trzy razy w tyg.jedz też cebulę duszoną-która też przyczyynia się do obniżki cholesterolu-przypraw ją solą i ziołami prowansalskimi,a gotowa potrawę posyp dwoma ząbkami czosnku drobno posiekanymi.Jedz też makrele wędzone raz w tyg.I koniecznie otręby owsiane- mają najwięcej błonnika,który oczyszcza jelita przyczyniając się do schudnięcia i obniżenia cholesterolu.
Odnośnik do komentarza
każdy pacjent wychodzący ze szpitala po zawale powinien dostac wydrukowaną tabelke z informacją co ma jeść ,czego nie wolno mu jęść,że powinien nie palić,schudnąć i uprawiać codzienne ćwiczenia fizyczne czy to marsze na dłuższy dystans w zależności od kondycji,czy to rower,czy pływanie,gimnastykę,a starsi długie codzienne spacery.Odpowiednia dieta obniżająca cholesterol ,nie pić alkoholu i nie palić.Zmiana trybu życia go uzdrowi,bo jak się zapasł jedząc salcesony i golonki i siedząc z piwkiem przed Tv,to latami sam zapracował sobie na zawał.
Odnośnik do komentarza
zdrowe jedzenie to podstawa ...niestety różnie to z tym bywa...ale nie tylko z powodu złych nawyków żywieniowych ludzie stają się zawałowcami ...jestem po zawale i bałabym się sama odstawić leki ...wiem że leki to zło konieczne...ale jeśli wyniki się poprawią to zapewne lekarz nie będzie kazał niepotrzebnie brać leku od cholesterolu ...jestem zwolenniczką naturalnego leczenia ale...nie mam aż tyle determinacji żeby po zawale zaufać tylko ziołowym preparatom (ale to tylko moje zdanie )
Odnośnik do komentarza
@kardiologiczny Puls spoczynkowy mam w przedziale 52-62.Na moją sugestię odstawienia leków i zastąpienia ich środkami naturalnymi lekarz się nie godzi gdyż nie chce brać odpowiedzialności za takie leczenie. Tymczasem długoletnie zażywanie leków niszczy wątrobę więc lekarz przepisuje kolejne leki osłonowe które nie pomagaja a mogą przyczynić się do uszkodzenia kolejnych narządów żołądka czy trzustki.I tak zażywałem cztery rodzaje leków potem doszły jeszcze dwa osłonowe i dwa na watrobę.Który organ wytrzyma na dłużej taka dawkę medykamentów. Ja też miałem wątpliwości ale miałem wybór albo brać dalej leki i męczyćsie z problemami gastrycznymi albo zrezygnowac czasowo z leków i leczyć się środkami naturalnymi po których nie mam zadnych dolegliwości.Narazie kontroluję na bieżąco ciśnienie puls i cukier a badania chemiczne krwi robię co dwa miesiące .Jeżeli wyniki bedą niepokojące można wrócic do lekarstw.
Odnośnik do komentarza
Gość kardiologiczny
Ale ja Ci nie proponuje rozmawiac z lekarzem od odstawieniu wszyskich lekow - tylko konkretnie beta blokera. Jezeli puls spoczynkowy masz OK to lekarz kardiolog powinien Ci uzasadnic po co masz konkretnie zazywac betloc i w jakiej dawce. Jezeli tylko dlatego masz zazywac bo lekarzowi sie wydaje i nie potrafi tego uzasadnic, to zmien lekarza !!! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×