Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Częstoskurcz - ablacja


Gość jola

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Dorcia :) Z tymi pochwałami to nie przesadzaj :) Ja jestem laikiem w sprawach medycznych, piszę tylko o tym co sama przeżyłam. Też przed ablajacją się bałam, strach przed nieznanym jest całkowicie uzasadniony. Ale nie ma co niepotrzebnie panikować. Skoro lekarz powiedział, ze sie da zablować to trzeba go słuchać :) Najważniejsze to dobry lekarz, dla mnie mistrzem w tym temacie jest prof. Walczak - skoro powiedział mi, ze ablacja jest wskazana, to nie pozostało mi nic innego jak tylko dać się *zgrillowac* :) Jesli masz jeszcze jakieś pytania, szczegolnie natury medycznej to zapraszam na forum www.arytmiaserca.pl/. Jest tam lekarz, który przeprowadza ablacje i mozna do niego zwrócić się z nurtującymi pytaniami. Ja to tylko mogę wspierać duchowo :) :) :) Sama też takie wsparcie na forum dostałam. Dorcia a mozna wiedziec, gdzie planujesz mieć ablacje?
Odnośnik do komentarza
Beatko, najbliżej mam do Wrocławia i tam właśnie będę miała ablację u dr Fuglewicza. Rozmawiałam z dziewczyną, która nie dawno też tam była na zabiegu. Bardzo sobie chwaliła i fachowość i życzliwość. Dla mnie pobyt w szpitalu bez jednego, czy drugiego jest po prostu nie do wyobrażenia... Na temat prof. Walczaka sporo przeczytałam. Z tego co się dowiedziałam min. dr Fuglewicz jest Jego uczniem (mam nadziję, że bardzo dobrym). Co do pochwał, to nie przesadziłam. Naprawdę Twoje serdeczne i ciepłe porady sa dla mnie w tej chwili bezcenne. Wiem, że tutaj na forum wypowiadają sie ludzie, którzy maja niewiele większą wiedzę od mojej, ale... wiedza zdobyta przez własne doświadczenie jest bardzo cenna (choć wolałabym jej w ogóle nie mieć ;-) ). A życzliwość po prostu bezcenna ;-)). Na pewno zajrzę na stronę, której adres mi podałaś. Być może dzięki niej zdobędę nieco więcej wiedzy. Oby tylko to, co tam przeczytam było choć troche optymistyczne... Serdecznie pozdrawiam ;-).
Odnośnik do komentarza
Mam 12 letniego syna,u którego 2 lata temu stwierdzono WPW.Miewał czasami częstoskurcz ale słaby.Ostatni tj.22.09 dostał ataku dość mocnego.Znalazł sie w szpitalu,miał przeprowadzone rózne badania w tym holter.Stwierdzono ze takie częstoskurcze to normalna rzecz.Obawiam sie ze nie jest to do końca prawdą. Raz juz byłam w podobnej sytuacji i wylądowalismy na pogotowiu(stwierdzono że nie potrzebnie).Potrzebuję rady co dalej robić.
Odnośnik do komentarza
Beaciu, na pewno odezwę sie po zabiegu (za jakieś dwa miesiące). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i kiedys... podobnie, jak Ty dla mnie, stanę się dla kogoś ablacyjnym Guru ;-))). Goska 221 Z tego, co mi lekarz powiedział, to od częstoskurczu się nie umiera. Mozna z tym żyć, aczkolwiek życie z nimi nie wygląda ciekawie... Dlatego, spróbuj sie troche uspokoić i *na zimno* znajdź dobrego kardiologa. Jeśli tu trochę poszperasz, to znajdziesz nazwiska lekarzy (z całej Polski), którym warto zaufać.. Na pewno, którys z Nich Ci pomoże. Serdecznie pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Witam Czytalem ten watek pewien okres temu,aby sie do ablacji przygotowac. Teraz tez jestem juz po niej 4 dni. Ablacja w Aninie w W-wie na razie wszystko wyglada pozytywnie. Z tego co wiem o Aninie sie juz chyba wszystko tu pisalo, ale jakby ktos mial jakies jeszcze pytanka z checia pomoge lub odpowiem, moze komus tez bedzie latwiej.PZD
Odnośnik do komentarza
Witam. wczoraj miałem ablacje w szpitalu Uniwersyteckim w Bydgoszczy. Czuje się świetnie. Mój częstoskurcz był nietypowy (slow-slow z odcinkami AVRNT i coś tam jeszcze...) ale dr Lackowski i dr Krupa podjeli się próby jego usunięcia i po ablacji częstoskurczu nie udało się wzbudzić :). 4 godz. na stole kupa strachu, ale i tak mogę powiedzieć, że ja bym jeszcze raz się zdecydował. Pozdrawiam i życze powodzenia!:)
Odnośnik do komentarza
Witaj Gosiu _221 Jestem mamą 12 letniej córki, która w czasie kiedy Twój syn miał kolejny atak częstoskurczu tj. 22.09- to moja córka leżała na bloku operacyjnym i przechodziła zabieg ablacji w Zabrzu. Wiem co czujesz jako matka, rozumiem bo sama odchodziłam od zmysłów i nie ważne, że poklepują Cię po ramieniu i twierdzą że nie jest aż tak żle - to *My* wiemy swoje. Strach o dzieci jest większy niż rozsądne myślenie a w dodatku kiedy następuje kolejny atak. Gosiu jeżeli mogę Ci pomóc a ja tego bardzo chcę to podaję Ci mój nr gg 617327 napisz ! Nasza córka miała częstoskurcze 240 uderzeń na min. I my zawsze lądowaliśmy na pogotowiu a potem na oddział i 3-4 dni w szpitalu. Nie jest to nic miłego ale tam ją zawsze ostawili na nogi. Pierwszy atak dostała w wieku 10 lat i trwał prawie 8 godzin tego obrazu nigdy nie zapomnę, wryło się to głęboko w mojej pamięci.
Odnośnik do komentarza
Dziękuje Ci Kingo za chęć kontakty ze mną.Już na gg podałam CI moje.Czy ktoś potrafiłby powiedziec mi co oznaczają na badaniu holterowskim,następujące pojęcia:morfologia QRS oraz 3915 dodatkowych pobudzeń pochodzenia nadkomorowego(pary,triplety).Będę wdzięczna za wszelkie informacje.
Odnośnik do komentarza
Cześć Goska 221 ja mam też WPW od urodzenia ponieważ jest to wada serca wrodzona . Z wiekiem może być gorzej skurcze sa silniejsze tak jest w moim przypadku a leków na to nie ma tylko ablacja, na którą właśnie czekam.Dopiero teraz znalazłam kardiologa , który mi powiedział co mi tak na prawdę jest. Możesz wpisać w gogle WPW i tam tez otrzymasz mnóstwo ciekawych informacji. Życzę dużo zdrowia dla dziecka i dobrego specjalisty.
Odnośnik do komentarza
Witam Mam 11-letnią córkę,w maju stwierdzono u niej zespół wpw,od tego czasu miała kilka częstoskurczów nadkomorowych 220uderzeń za każdym razem lądowała w szpitalu .Obecnie jest pod opieką poradni w Opolu i bierze na stałe lek o nazwie beto 25 zk .Pomimo tego miała tydzień temu znowu atak 200uderzeń o szpitalu nie chciała słyszeć więc spróbowaliśmy sami temu zaradzić metodą Valsalvy i się udało . Martwi mnie fakt że na ulotce leku pisze aby nie podawać go dzieciom i młodzieży ze względu na małe doświadczenie w tej grupie wiekowej a moja córka jest akurat w wieku dojrzewania więc czy może je brać? I jeszcze jedna prozba czy mógłby mi ktoś napisać co zrobić aby trafić do specjalistów w Zabrzu lub dać mi namiary na dobrego lekarza w tej dziedzinie z góry dziękuję
Odnośnik do komentarza
Witam, pierwszy raz dostalem napadu na drugi dzien po duzej libacji alkocholowej.Od tamtego momentu regularnie mialem co kilka dni napady, i za kazdym razem keidy wypilem nawet 3 piwa na drugi dzien budzilem sie juz nawet o godzine 3 rano i mialem olbrzymi napad.Oczywiscie biore leki betaloc zok i pije magnes, czy jest na to jakis sposob zeby mogl wypic chcoiaz troche i nie meic problemow z sercem, niedlugo mam swoje wesele, prosze pomozcie mi jakos, czy u was jest to samo jesli chodzi o alkochol...?? Czy da sie to jakos wyleczyc?
Odnośnik do komentarza
Myślę Karolu że powinieneś jak najszybciej udac sie do dobrego specjalisty jesli mam doradzic to proponuję Centrum kardiologii w Aninie.Świetni specjaliści.Myślę ze masz WPW i niestety lekami tego nie wyleczysz niezbedna jest ablacja.Ja też tak miałam po wypiciu alkoholu na drugi dzien często dostawałam czestoskurczu,jechałam na umiarowienie do szpitala bo leki nie działały.Teraz jestem już po zabiegu, inne życie ,wreszcie nie myślę o tym diabelstwie, że zaraz mnie złapie.Naprawde nie zwlekaj .Ja meczyłam sie dosc długo bo lekarze w moim mieście odradzali zabieg , dopiero po wizycie u prof. Walczaka / cudowny człowiek/ w Aninie zrozumiałam że jest to niezbedne żeby normalnie życ.jeśli mogę coś doradzic na teraz to mnie pomagało kalium effervescens w saszetkach / na recepte/ , przed imprezom brałam 2 saszetki i po imprezie 1 + magnez .Życze udanego wesela .
Odnośnik do komentarza
Tak kiedyś nie miałam takich objawów i po alkoholu nic mi nie dolegało,ujawniło się to 8 lat temu i od tego czasu czesto miałam tak jak ty ale jak brałam kalium j/w to było spoko.U mnie z objawami było słabo tzn. oprócz tych ataków nic nie wychodziło w EKG spoczynkowym , w holterze ani w echu serca do tego stopnia że nawet diagnoza była inna niz WPW dopiero w Aninie przy zabiegu okazało sie co mi jest naprawde.
Odnośnik do komentarza
Witam Was wszystkich do renatki1302 - na stronie, którą Ci podałam są namiary na poradnię. Zadzwoń i popytaj o wszystko co Cię interesuje. Jeśli chodzi o prywatną praktykę to daj sobie spokój. Po co płacic jak to samo dostaniesz bezpłatnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×