Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Częstoskurcz - ablacja


Gość jola

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie Ablacja pomogła.Pierwsza zdecydowani,a druga całkowicie.Dlatego też wierzę w ablację.Mój zabieg trwał 3 godziny c,czyli dłużej niż maraton.Wysiłek skrajny tak fizyczny jak i przede wszystkim umysłowy.Nad znalezieniem ogniska częstoksurczu pracowało kilku lekarzy.Wynik jest fantastyczny.Życzę więc wszystkim takiego samego samopoczucia bo dokładnie wiem jakie macie problemy.Życzę zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich jestem Michał W ciagu 2-4 tygodni mam mieć ablacje u dr kożluka w warszawie na ul banacha1a Nie bede ukrywał i oszukiwał bardzo sie boje ze to bedzie ból nie do zniesienia Jesli ktos z panstwa miał ablacje własnie tam to bardzo prosze o kontakt moje gg 19405491 Ablacja czeka mnie z powodu nawracajacego czestoskurczu komorowego :( Jestem załamany i prosze o pomoc Dziekuje serdecznie z góry MICHAŁ
Odnośnik do komentarza
Michał co z ciebie za facet, że sie boisz, Ale tylko idiota sie nie boi. Powaznie. Ablacje miałem 21.01.10r. Bułka z masłem. Załatwili mi trzepotanie przedsionków, a jeszcze czeka mnie ablacja migotania przedsionków czyli izolacja żyły płucnej. Obie arytmie miałem jako współistniejace. Na EKG wyłapywana była tylko arytmia trzepotania. Co do zabiegu to trawał ok. 1,5 godz.. Musisz wiedziec, że samo wprowadznie cewników czy sond jak ich tam medycy nazywaja nie boli nic. Zero bólu. Natomiast samo *przypalanie* trwa krótko. Jeżeli boli -ból czujesz jako ucisk za mostkiem - mówisz lekarzowi i na chwilę przerywa. Oczywiście każdy ma inna tolerancję na ból. Ja mam niska. Zabieg trwa długo bo muszą ustalić który nerw jest odpowiedzialny za arytmię, a samo wypalanie b. krótko. Chcesz wiedzieć wiecej pytaj tu na forum lub na priv. adres na moim profilu.
Odnośnik do komentarza
Dziekuje za pocieszenien:) Pisałem szczerze bo uwazam ze tak powinno byc i tyle Mnie tylko martwi to czy boli zabieg i czy przetrzymam mam niska tolerancje bólu :( I mam pytanie czy jest ktoś kto miał ablacje robiona u pana dr Edwarda Kożluka w Warszawie na ul Banacha Jaka jest szansa zmniejszenia zaburzen komorowych no i przedewszystkim czy udaje sie usunać czestoskurcz komorowy!!! Czy są tacy którym ablacja usuneła??? Czy po ablacji zrobieniu blizny spada w echu frakcja wyrzutowa % ??? Dziekuje wszystkim i uprzejmie prosze o odpowiedz Michał gg 19405491
Odnośnik do komentarza
Michał, Miałem częstoskurcz komorowy (prawa komora).Miałem dwie ablacje.Pierwsza usuneła mi prawie całkowicie,a druga całkowicie wyleczyła.Jestem zdowy.Jak widać można się wyleczyć więc i Ty możesz mieć taki sam efekt jak i ja.Serdecznie Ci tego życzę.Bardzo wiezryłęm w to,że będę zdrowy i cieszę się,że moje myśli zrealizowały się.Wiedziałem,że znajdzie się sposób n amoje dolegliwości iz pomocą Boga będę zdrowy.
Odnośnik do komentarza
hej. ja miałam ablację u dr Koźluka. Co do bólu: jeśli naprawdę chcesz wiedziec, to mnie bolało bardzo. A ja mam wysoki próg, przyajmniej tak dotąd myślałam. Ale wszyscy mówią, że u kazdego jest inaczej, zalezy w jakim miejscu trzeba przypalić. Ja przed ablacją nic nie czytała, nic nie wiedziałam i może to był mój błąd, bo aż na taki ból nie byłam przygotowana. Być może jesli przygotujesz się, że trochę :) może boleć, lepiej to wszystko zniesiesz. Pozdrawiam DK.
Odnośnik do komentarza
Krzysztof ciesze sie z Toba bardzo bardzo Ja mam czestoskurcz komorowy chyba lewej komory U ciebie usuneli ale jak wygladała twoja komora?? Ja jestem po zapaleniu m sercowego w przebiegu VF Mam zaburzenia kurczliwosci sciany tylnej i akineze koniuszka oraz segmentu podstawy ściany bocznej W sumie Ech jest podobno super jak na takie przejscia ef 50% frakcja wyrzutowa Moge robić wszystko i fizycznie jednak raz a czasem co 3 miesiace mam czestoskurcz komorowy on mnie wkurza!!! Ale dodam ze mam wszczepione icd z tego powodu Ogólnie ide jak przecinak ale te zaburzenia to koszmar Zapomniałem wymiary komory lewej 58mm rozkurcz prawa 45mm Krzysztof powiec czy ablacja bolała ciebie ?? Mowa tylko o wypalaniu i ile trwa przecietnie wypalanie ??? Bo Ty miałes komore wypalana i ja tak samo bede miał Powiec szczerze jak było Dziekuje ci bardzo Och krzysztof oby u mnien tak samo było ....;(;(;(
Odnośnik do komentarza
mnie również niewiele bolało. moim zdaniem często zwykły ból głowy jest silniejszy niż ten ból podczas ablacji. Prawda jest taka, że każdy przechodzi to inaczej i odczuwa to inaczej, jednak z reguły [bynajmniej u osób z którymi miałam styczność] ablacja nie wiązała się z jakimś wielkim bólem- także spokojnie;] grunt to pozytywne nastawienie:) moje gg 709805 - pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Dla mnie (pierwsza ablacj kieedy szukano,znaleziono i przypalano ognosko w komorze prawej) najgorsze było leżenie na stole przez blisko 3 godziny kiedy miałem częstoskurcz.Ból jest minimalny przy kłuciu w żyłę.Owszem w moim przypadku w czasie wypalania w komorze czułem prąd na barkach i żuchwie.Podano mi wtedy środki przeciwbólowe i było OK.Doktor prosił bym powoiedział jak tylko będzie bolało.W dalszej części zabiegu nie czułem żadnego bólu.Przy drugiej ablacji minimalnie czułem pieczenie w klatce piersiowej.Uważam,że zabieg wart jest poświęcania.Dlatego też nie mysl czy będzie bolało,tylko myśl bys był wyleczony.ja powiedziałem sobie *jeżeli pierwsza ablacja nie pomoże to poddam się drugiej (o ile będę miał taka możliwość).Miałem i zdecydowałem się i jest OK.Wiem co czujesz.Ja za każdym razem myślałem,że umieram.Gdyby nie ablacja to nie wiem co by było.Czy widziałeś film o ablacji: wpisz w google Ablacja arytmii na you tube.Tam są dwie części filmu,które pokazują problemy ludzi,których dotykała ablacja. Jest też nowy film.Wpisz: you tube,-luterek1.Po prawej stronie u góry kliknij na luterek.Są tam dwie części nowego kolejnego filmu,którego tematem jest ablacja u dzieci. Oba filmy są bardzo interesujące,bardzo dobrze zrobione,dynamiczne,rzeczowe,prawdziwe bo oparte na faktach autentycznych i bardzo interesujące.
Odnośnik do komentarza
Gość Bogusia Ś.
Miałam zabieg ablacji w dniu 03.09.2009 w Szpitalu im.Jurasza w Bydgoszczy,który trwał cztery godziny,czuję się dobrze,jestem szczęśliwa.Lekarze kardiolodzy wykonujący zabiegi ablacji są dobrymi fachowcami,pielęgniarki także. Życie po zabiegu jest cudowne.
Odnośnik do komentarza
witam ja jestem po ablacji w Katowicach- OCHOJCU ... specjaliści super DR.NOWAK I HOFFMAN -------- TYLKO ja tego zabiegu nie zapomne do konca życia :( ... boleć nie bolało - nawet wypalanie ogniska ale przerazało mnie te dziwne uczucie towarzyszace podczas zabiegu brrrr .... dobrze ze juz za mną , włąśnie leze w łóżku bo jestem b. słaba :( ... czy warto ??? nie wiem czas pokaze jestem dopiero kilka dni po ...
Odnośnik do komentarza
Gość Renia / Rzeszów
Hej, a ja idę na ablację w przyszłą sobotę. Mam nerwę ,że usiedzieć nie mogę na tyłku. Ale 23 lata żyję z częstoskurczem (AVNRT) i podobno jestem w takim wieku -33 , że będzie coraz trudniej z tym życ. Może mają rację, zwykle atak dokuczał mi 20-30 razy do roku czasem z kilkumięsiecznym nawet spokojem i prawie zawsze szybko go powstrzymywałam, ale teraz coraz trudniej się umiarowić. Po ostatnim umiarawianiu mnie w szpitalu dr. Futyma skierował mnie na zabieg natychmiast. I mimo ,że wyczytałam w necie chyba wszystko na ten temat mam pietra, że nie mogę spać... W dodatku termin ablacji zbiega mi się z miesiączką - można któraś z was miała to w tym samym czasie? Bo słyszałam sprzeczne zdania czy to przeciwskazanie czy nie...
Odnośnik do komentarza
Witaj Ewka,w Szpitalu w Bydgoszczy im.Jurasza są wspaniali lekarze i miłe pielęgniarki,sam zabieg można przeżyć,musisz mieć pozytywne nastawienie,ja sobie powiedziałam,że koniec z atakami i męczarniami,w medycynie jest postęp i musi być dobrze,po zakończonym zabiegu aż mnie z radości ponosiło,życie jest całkiem inne,bez tabletek tj.blokierów jest fajnie.Życzę zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Gość Renia/Rzeszów
Miałam wczoraj (ablację). Miałam kiedyś częstoskurcz węzłowy:)) Kiedyś... Strach ma wielkie oczy i jest przereklamowany. Zabieg potrwał u mnie ok godziny. Po 4ech od zabiegu kazano łapać pion i wstałam. Jedyny dyskomfort sprawiało nieustanne wzbudzanie i zatrzymywanie arytmii przez doktora- meczące i nieprzyjemne. Samego wypalania nie odczuwałam jakoś specjalnie- może jako lekkie rozpieranie w klatce. To nic gorszego od wizyty u stomatolog:))
Odnośnik do komentarza
Gość Renia/Rzeszów
Ewa ja miałam dokładnie ten sam częstoskurcz- węsłowy, ablacja drogi wolnej AVNRT. W sobotę- Siedem aplikacji , łacznie 185 sekund.O 14tej zabieg, a 20.00 wstałam , w niedzielę i poniedziałek zawroty głowyprzy wstawaniu i spacerowaniu, niewielkie klucia w klatce z uczuciem rozpierania, ale od wczoraj już w porządku. Przy wielkim wietrze jaki dokuczał u nas we wtorek czułam jakby miało mnie znowu złapać, ale nie zaskakiwało. Z przyzwyczajenia chyba wsłuchuję się w bicie serca i bije ono normalnie:))) Czuję się super i nawet przerywam zwolnienie by w poniedziałek( 9ta doba od zabiegu) wrócic do pracy. W końcu nie jest męcząca- tylko biurko, komputer i telefon. Życzę CI wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia- tej bez niepokoju zwariowanego serca. Wszystkim oczekującym na zabieg przesyłam dobre myśli. Warto.
Odnośnik do komentarza
Gość lilijka
Witajcie;) Ablację mam w poniedziałek 8;) akurat w dzień kobiet. Boję się trochę ale perspektywa normalnego życia, bez nieustannej świadomości, że zaraz dostane ataku, jest przeważająca. Mam pytanie do osób po zabiegu: czy mogę sobie wybrać znieczulenie ogólne a nie miejscowe?? i czy to prawda, że na zabieg muszę mieć wygolone dokładnie pachwiny?? Pozdrawiam;)
Odnośnik do komentarza
Hej, bardzo proszę o pomoc i radę. Gdzie i jak długo czekaliscie na zabieg ablacji? W zabrzu w przychodni przy klinice kardioch, jest kolejka na 4 lata. Czy jest szansa na przejscie zabiegu szybciej idąc prywatnie do lekarza, do kogo się udac na Sląsku, najlepiej w Katowicach (lekarze z Ochojca)? Z gory dzięki za wszelkie informacje pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Renia/Rzeszó
lilijka z tego co wiem ablacje wykonuje się w znieczuleniu ogólnym WYŁĄCZNIE u dzieciaków. To nic nie boli. Naprawdę. Strach jest na maxa, ale w moim przypadku okazał się zupełnie niepotrzebny. Zabieg robił mi dr Dudek, który w pierwszych dwóch zdaniach rozłożył mnie na łopatki (dosłownie i w przenośni) i strach gdzieś odleciał. Najbardziej bałam się nakłucia żyły udowej i samej drogi elektrody pomiędzy tym nakłuciem a sercem. Jak zorientowałam się że za moment dostanę z tego wszystkiego ataku i powiedziałam to do lekarzy, usłyszałam * tak Pani czuje? Bo to my juz jesteśmy w sercu * - nie wiedziałam nawet kiedy pokonali kawałek, którego bałam się najbardziej:) Jeżeli chodzi o golenie- takie zwyczajne wystarcza. Jak na codzień golisz okolice bikini- to własnie o to chodzi. ---------------------------------------------------------------------------------- emka nie wiem dlaczego u was takie kolejki, ale spróbuj może u nas to załatwiać Ja w listopadzie 2009 zostałam poinformowana o mozliwosci wykonania zabiegu, w styczniu zapisałam się na konsultacje, a w zeszłą sobotę miałam zabieg Zadzwon do Luxmedu ( Rzeszów) czy przyjmują pacjentów spoza Podkarpacia
Odnośnik do komentarza
Gość Justyna
Witam, ablację miałam wykonaną 02.03.2010 w Śląskim Centrum Chorób Serca. Czekałam na zabieg 2 lata. Naczytałam się dużo na różnych forach i bardzo się bałam, jak się okazało niepotrzebnie. Zabieg trwał ok 35 minut. Nieprzyjemne było znieczulenie pachwiny i szyi a później już poszło bardzo szybko. 03.03 (wczoraj) wyszłam do domu. Czuję się bardzo dobrze. Trochę tylko mnie kłuje w pachwinie, na szyi mam tylko malucieńki ślad. Serduszko bije prawidłowo. Nie bójce się zabiegu. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Zabieg ablacji to nic strasznego i nie ma się czego bać... ja zabieg miałam w Radomiu a przeprowadzili go dr Kryński i dr Iwańska.. czekałam 1,5 miesiąca a wszystko trwało około 1 godz ..było więcej strachu niż bólu ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDRÓWKA
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×