Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Częstoskurcz - ablacja


Gość jola

Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałam 3 razy ablacje ,po każdej ablacji czułam się świetnie jakbym się nowo narodziła ale długo nie cieszyłam się tym stanem bo ataki wracały po paru miesiącach,mam nadzieję że ci którzy czują się dobrze po ablacji będą już mieli spokój z atakami na mnie niestety to nie zadziałało teraz mam kardiowerter-defibrylator ale nadal czestoskurcze są ostatnio na wizycie lekarz powiedział mi o krioablacji która prawdopodobnie będą mi robić w przyszłym roku
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani sercowcy ;)) Jestem już po!!! Cieszę się, ale tak nieśmiało. Zabieg był skuteczny, ale na 100% będzie można to stwierdzić po trzech miesiącach. Dziękuję Wam wszystkim, którzy namawiają tu do decyzji o ablacji. Dzięki Wam czułam się naprawdę dużo pewniej ;)) Nie bolało prawie wcale, tylko ten stress, leżysz na stole i masz świadomość, że buszują ci po sercu. Ale jacy wspaniali i pełni taktu a także HUMORU MYŚLIWI - pan doktor Andrzej Głowniak i Maciek Wójcik (Lublin). Dziękuję!
Odnośnik do komentarza
mela - po jakim czasie od ablacji pojawiły się u Ciebie znowu napady częstoskurczu??? Jak długie są i jak często??? Ja również jestem po ablacji napadowego częstoskurczu węzłowego. Niestety rok po ablacji częstoskurcz się odezwał - na razie tylko jeden raz - więc teraz czekam na rowój wypadków. Ale jeśli będzie trzeba to na pewno zdecyduję się na drugą ablację. Pozdrawiam,
Odnośnik do komentarza
Beata-w pażdierniku minął rok od zabiegu.Gdzieś od trzech miesięcy odczuwam dolegliwości, ale teraz są one mocniejsze.Mam raz w miesiącu,od wczoraj żle się czuję są to kilku minutowe skurcze ale dość często i mam uczucie jakbym miała ściskane serce. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ja ablowana byłam w sierpniu 2008, a częstoskurcz odezwał się w październiku 2009, więc miałam rok spokoju i życia bez strachu. A teraz.... czas pokaże. Mela - a złapałas nową arytmię na EKG??? MI lekarz ostatnio tłumaczył, że to moze być zupełnie coś innego - nie koniecznie AVNRT. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Aga to co opisujesz to prawdopodobnie są dodatkowe skurcze. Częstoskurcz wyglada trochę inaczej. Napadowy częstoskurcz węzłowy (ten który mnie męczył) zaczynał się u mnie sekundową przerwą wyrównawczą i nagle serducho wskakiwało na inny rytm dochodzący nawet do 200-240 uderzeń na minutę. Trwało to róznie od kilku minut do kilku godzin. Tak samo jak nagle wpadało w ten dziwny rytm, tak samo i wypadało z tego rytmu nagle i wracało do normalnej pracy poniżej 100 ud/min. Pozdrwiam, Aga jak masz takie możliwości, to zrób sobie badanie metodą holtera. Jesli w czasie badania pojawi się Twoja arytmia, to lekarze będą wiedzi od razu co Ci dolega.
Odnośnik do komentarza
Mialem dokladnie takie objawy jak opisuje Beata. Zdiagnozowano to jako WPW i wykonano ablacje. Minelo juz prawie 10 lat. Czestoskurcz do tej pory (poza chyba dwoma przypadkami) nie powrocil, wiec mozna by powiedziec, ze zabieg byl udany. Te sporadyczne po-ablacyjne epizody troche sie jednak roznily od typowego WPW, wiec byc moze bylo to cos innego. Atak rozpoczynal sie bez uderzenie wyrownawczego, serce przyspieszalo stopniowo, az do takiego punktu kiedy walilo tak jakby mialo wyskoczyc z klatki piersiowej. Rowniez powrot do normalnego tetna nastepowal stopniowo. Intensywnosc i groza sytuacji byla o wiele wieksza niz w dawnych dobrych czasach przed ablacja. I tak w ogole po ablacji zaczalem miec coraz wiecej sensacji sercowych - klucie w klatce piersiowej, epizody przyspieszonego tetna (tak w okolicach 120), jednorazowe nagle spazmatyczne skurcze, bole promieniujace do konczyn. A do tego nadmiernie pocenie sie, oslabienie, ataki paniki, nagle poczucie wyczerpania nawet po niewielkim wysilku, zawroty i bole glowy. Nie wiem czy problemy te moga miec jakis zwiazek a ablacja. Czy moglo w czasie zabiegu nastapic uszkodzenie serca? Czy raczej jest to tylko czasowy zbieg okolicznosci i te nowe dolegliwosci z tym zabiegiem nie zwiazane. Dodam, ze badania kontrolne serca nie wykazuja zadnych nieprawidlowosci. Byc moze ktos mial podobne problemy, ktore rozpoczely sie PO wykonaniu ablacji. Z gory dziekuje za informacje.
Odnośnik do komentarza
Hej Beatai dziekuje za odopwiedz.Ja mialąm latem zalozonego holtera bo najbardziej dokuczało mi takie przeskakiwanie serca połączone z uciskiem w gardle.Lekarz po obejrzeniu wyniku powiedział ze nic mi sie takiego nie dzieje,ze inni maja gorzej i napisal w opisie ze wynik jest w normie.Ja troszke sie po tym uspokoiłam i faktycznie jakby mniej tych dodatkowych skurczy ale jednak codziennie cos tam odczuwam.Ktos tu wczesniej opisywał ze ma takie szybkie bicie serca po sniadaniu albo po obiedzie,ja tez tak mam ze jak zjem sniadanie to serducho mi nawala jak szalone,musze sobie znalezc zajecie zeby o tym nie myslec i potem jakos przechodzi.Czy ktos z Was zna kogos komu całkowicie dodatkowe skurcze przeszły bez leczenia bo ja zadnych lekow nie biore .Domyslam sie ze inni maja gorzej skoro piszecie o ablacji ale moze zycie to czysta wegetacja-nie pale ,nie pije,a latem boje sie nawet piwko z soczkiem wypic bo co bedzie jak serce zacznie skakac.......?I tak wlasnie mi zycie uplywa na rozmyslaniu ,czy jutro znowu nie bedzie serce skakac?Narazie nie mam zbytnio kasy zeby powtorzyc sobie holtera albo zrobic echo serca,bo jeszcze nigdy nie miałam,moze to by cos wyjasniło.Pozdrawiam wsiech.
Odnośnik do komentarza
Aga - a masz gdzieś w okolicy Poradnię Zaburzeń Rytmu Serca??? Najlepiej, żebyś się zapisała. Tam są najlepsi specjaliści od arytmii, którzy sami zlecą Tobie potrzebne badania, bez wydawania niepotrzebnie pieniędzy. Staraj się nie myśleć o arytmii, zajmij się czymś. Takie wsłuchiwanie się w siebie nic nie da. Oczywiście nie mówię, zebyś bagatelizowała sprawę, ale żebyś starała się żyć spokojnie, bez stresu. To często pomaga zmniejszyć liczbę dodatkowych skurczów. A z tą tachykardia po jedzeniu to często spotykane zjawisko. NIe wiem jak to wytłumaczyć, ale spotkałam sie z tym u wielu osób. Sama czasami po śniadaniu mam przyspieszony puls, ale staram się na to nie zwracać uwagi. Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Odnośnik do komentarza
aga 36 Tylko ablacja.Po pierwsze wizyta w Poradnii Zaburzeń Rytmu Serca,a potem ablacja.Skierowanie od lekarza rodzinnego,a dalej lekarze pokierują Tobą.Byłem leczony Świętokrzyskim Centrum Kardiologii.Ablacje wykonał dr Sebastian Stec,dr Monika Klank-Szafran i dr Jan Śledź.Zobacz film pt:*Ablacja arytmii* you tube.Jestem zdrowy.Moja pracy wymaga wysokiej aktywności psycho-fizycznej.Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz najlepszych decyzji.
Odnośnik do komentarza
Witaj Krzysztof,bardzo dziekuje za odpowiedz.Zauwazyłam ze wielu z Was tutaj miało albo bedzie miec ablacje.Ja prawde mówiac nie wiem czy sie kwalifikuje do ablacji,wydaje mi sie ze mój przypadek jest malo powazny w stosunku do Was wszystkich.Ja mam dodatkowe skurcze ale jak narazie to niewiele,przynajmniej ja odczuwam tak około 10 dziennie.Czuje takie przeskakiwanie serca w gardle ale mysle ze mój wynik jest jeszcze w normie.Tak jak pisalam wczesniej,kardiolog po ostatnim holterze w wakacje stwierdził ze nic sie nie dzieje takiego.Byc moze od wakacji teraz holter pokazał by cos innego ale pewnie sie wybiore jak to sie nasili,jak narazie jest nienajgorzej i oby tak zostało bo jestem w ciazy i kazde przeskoczenie mojego serca bardzo mnie stresuje ze za chwile cos mi sie stanie i co bedzie z dzidzią? W kazdym razie bardzo dziekuje za odpisanie,pozdrawiam i zycze spokojnego serduszka.
Odnośnik do komentarza
aga36 tylko ablacja.Przeszedłem wszystko.Miałem częstoskurcz komorowy.Wiem,że jedynie zabieg ablacji może pomóc i całkowicie wyleczyć.W moim przypadku jest super.Skutecznie wyleczył mnie dr Sebastian Stec.Moim zdaniem i wielu innych osób wspaniały lekarz i super Gość.Pierwsza klasa.co do zabiegu to decyzję należy podjąć samemu.Opłaca się.Wiara i odwaga to klucz.
Odnośnik do komentarza
Witaj Krzysztofie.Ja wiem ze ablacja pomaga ale czy ja sie do niej kwalifikuje,jesli bywaja dni ze nic mi sie nie dzieje,serce spokojnie pracuje i nic nie odczuwam.Sa tez dni ze serce pare razy przeskoczy ale jeszcze nigdy na szczescie nie musialam jechac na pogotowie zeby pomogli mi lekami.Wiem ze ludzie maja duzo gorzej wiec czy ja jestem taka pacjentka która naprawde potrzebuje ablacji???
Odnośnik do komentarza
Witaj Żuber i dziekuje za odpowiedz.Jezeli wiesz cps wiecej o czestoskurczach to napisz mi prosze jesli wiesz,czy czestoskurcze nieleczone farmakologicznie sa niebezpieczne i czy jesli ja ich nie odczuwam to ,znaczy to ze ja ich nie mam?Dzisiaj np.wogóle nie przeskakiwało mi serce wiec ich nie odczuwalam ale bywa róznie,sa dni ze serce przeskakuje 10 razy w ciagu dnia a bywa ze wcale.Nie wiem wogóle czy ja sie powinnam przejmowac tym czy cieszyc sie ze nie mam tak jak inni ?Czestoskurcze zaczely sie u mnie jak przyszedł nagle bardzo stresujacy okres w moim zyciu a teraz jak sie usopkoilam to mam ich naprawde mniej.
Odnośnik do komentarza
Czy mam dobre wrażenie że mylisz częstoskurcz ze skurczami dodatkowymi ? W uproszczeniu częstoskurcz to super szybkie bicie serca. Tak naprawde o częstoskurczu może być mowa dopiero powyżej 160 uderzeń na minute. Przy 120-160 mówimy o tahykardii. To że puls skacze Ci np. po jedzeniu może ale nie musi wynikać z przyczyn chorobowych bo podczas trawienia puls musi wzrosnąć. Kwestia jaki konkretnie masz puls ? Czy rytm jest miarowy ? Co do skurczy dodatkowych to zawsze należy przebadać jakie to są skurcze (nadkomorowe lub komorowe) i ile ich występuje. Z tym odczuwaniem to różnie bywa, zależy od człowieka. Większość ludzi je czuje (np. ja :). Jeśli nie czułaś ich przez cały dzień to bardzo możliwe że nie było żadnego. Tak to jest że są dni lepsze i gorsze. Czasami człowiek czuje sie jak w pełni zdrowy a czasami serce chodzi jak by miało za chwile stanąć. Co do tego czy częstoskurcz może by niebezpieczny to odpowiedzią jest tak, może być groźny dla zdrowia i życia. Nawet tahykardia może być groźna więc nie można niczego lekcewarzyć. Jak się skoki pulsu i dodatkowe skurcze zarejestrują na holterze to lekarz może coś konkretnego o nich powiedzieć. A na początek polecam echo serca i badanie elektrolitów.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×