Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mieszkam w londynie 3 lata i mam problem niewiem gdzie z tym isc ostatnio napadaja mnie leki i strach ktory narasta napoczatku myslalem ze to prrzejdzie ale teraz niewiem co mam robic bylem w szpitalu zeobilem wszystkie badania i wyszlo ze jest w porzadku ale ja boje sie do metra autobusu wsiasc mialem jechac do polski na wakacje ale boje sie wjechac na prom samochodem poprostu niewiem co sie dzieje zemnom nie mam zadnych napdow paniki ani nic podobnego tylko leki i problemy ze spaniem prosze o jakies rady z gory dziekuje
Odnośnik do komentarza
Gość ulka bulka
no musisz iść do psychologa lub psychiatry.To chyba nerwica.Na razie spróbuj brać ziołowe tabletki uspokajajace ,magnez z witaminą B6 oraz pij herbatkę z melisy.I pamiętaj o codziennej porannej gimnastyce.To bardzo rozlużnia.A jak będziesz u lekarza to poproś o leki ,które nie powodują uzależnienia.Codzienny ruch na świeżym powietrzu pozwala oderwać się od myśli o tym lęku.Życze ci powrotu do spokoju i trzymam kciuki.
Odnośnik do komentarza
Gość ulka bulka
postaraj się zastanowić w spokoju,co leży u żródła tych lęków,może stresująca praca,może sprawy osobiste.?Spróbuj się zastanowić ,co z tych trudnych dla ciebie rzeczy mógłbyś sam zmienić.Choć częsciowo.Zawsze to mały kroczek do przodu.Pomyśl o tym.
Odnośnik do komentarza
Gość mały pikuś
musisz też prowadzić higieniczny tryb życia ,co nie jest bez znaczenia.Napisałeś ten tekst nad ranem.Nie jest to zbyt mądre w twojej sytuacji.Musisz miec regularny wypoczynek i posiłki.Weż sie za siebie i bądż lepszy dla swego organizmu.On się buntuje,bo męczysz go bez umiaru.Chyba nie powiesz ,że to higieniczne siedzieć do rana przy kompie.Spokój,regularny sen,odpoczynek aktywny,gimnastyka,dobre odżywianie.I trzy razy dziennie zioła uspokajające.Przez długi okres,bo zioła pomagają pod waryunkiem dłuższego i systematycznego używania.Zacznij działać w kierunku pomocy samemu sobie.Może namów kogoś np. kolegę,żeby z tobą ćwiczył? Jakis sport mały czy coś,ćwiczenia na rowerku treningowym czy inne.Ale nie siłownia,raczej cioś lżejszego- szybki marsz,bieg,rower.,gimnastyka ,taniec.
Odnośnik do komentarza
Hej dzak.Ja tez mieszkam w Londynie i tutaj nabawilam sie nerwicy,oj duzo przeszlam.W polskim sklepie kupilam sobie syrop NERVOSOL od niego zaczelam leczenie,tzn.ratowanie sie.Napewno w jakims polskim sklepie spozywczym dostaniesz jakies ziolowe na uspokojenie ,dobre sa na poczatek.A reszta siedzi w naszych glowach o czym ja zdazylam sie juz przekonac i duzo lepiej sobie z tym radze.Trzymam kciuki,powodzenia.
Odnośnik do komentarza
jak masz problemy ze spaniem,to oprócz wymieninego tu nerwosolu pij przed snem melisę.To cię wyciszy .I nie zapominaj o gimnastyce przy otwartym oknie.I nie siedż przy kompie,a ruszaj się.Pozdrowienia i trzymam kciuki,abyś dał radę.I nie pękaj ,tylko świadomie i systematycznie działaj.Pa.
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich doswiadczajacych leków i natrectw myslowych. Zarejestrowałam sie na tym forum specjalnie, zeby podac Wam linki dot.historii dwóch osób z których JEDNA WYLECZYŁA SIE Z NERWICY LEKOWEJ, a druga Z NATRĘCTW MYSLOWYCH.(mój post z tymi danymi jest pod datą 17XIbr na watku na TYM FORUM pt*Natretne mysli*.. Wkeilam ten post na tym forum i zrobie to na innych dot.lekow, napadów paniki itd., gdyz moze ktoś skorzysta z tak cennych informacji.Teraz chce popisać trochę moich wierszowanych * psychologicznych* przemysleń na te tematy.Wiecej informacji mozna przeczytac na moim watku na commedzie. Lęk jest naszym przyjacielem, który informuje nas, że idziemy błędną drogą, *ze na zmiany przyszedł czas! ----------- Strach ma wielkie oczy musisz go przekroczyc, zanim on cię zniszczy, do czego az piszczy! Dzisiaj umiem nawet żartrować z lęku, ale przeszłam długa droge i sporo musiałam sie nauczyć . Siej odwagę w swym umysle. zwłaszcza gdy sie boisz, w gąszczu silnych, zdrowych mysli, lęk sie - nie ostoi ! ------------- Jestem chronicznie* szczęśliwa, choć życie mnie nie rozpieszcza, cieszę sie samym istnieniem, nieważna jest cała - reszta ! Napisałam tak, gdyz zaliczyłam w życiu przemoc w rodzinie, nerwice lękowa i natr ectw myskowych, chorobę nowotworową i inne trudne lekcje zyciowe.Doceniam dzis to, co mam i umiem sie cieszyc WSZYSTKIM.I takiej radości Wam życzę.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×