Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Powikłania pogrypowe a arytmia


Gość Marianna

Rekomendowane odpowiedzi

Szłuchajcie czy wiecie moze czy osoby z arytmią (tachykardia, duzo dodatkowych skurczy) są bardziej narazone na powikąłnia pogrypowe ? W artykulach jest napisane, zę te powikłania grożą bardziej osobom chorującym na serce, ale czy arytmia się do tych chorób zalicza?
Odnośnik do komentarza
mam ten sam problem. zauwazylam, ze wszelkie przeziebienia, infekcje, powoduja ze nasialaja mi sie objawy sercowo-nerwicowe. i zawsze wtedy zastanawiam sie czy mi infekcja nie atakuje serca. dlatego zawsze biore antybiotyk, mimo tego ze unikam lekarstw i wiem jakie szkody czynia w organizmie, ale mysle ze w tym przypadku lepiej je brac bo przynajmniej niszcza bakterie, a te gdyby ich nie zniszczyc moglyby zaatakowac mi serce.
Odnośnik do komentarza
w 100% , każda infekcja wirusowa , ale szczególnie bakteryjna / grypa to wirus z możliwością powikłan bakteryjnych / a np. angina to bakteryjna sprawa od samego poczatku / - wiec kazda infekcja jest znacznie b.obciazająca dla osób z jakąś dysfunkcją m.sercowego. Szcególnie arytmie, rózne hoistorie z wsierdziem , osierdziem, zapalenia serca, etc. U zdrowych osób jest to niezmiernie rzadkie, a jesli sie zdarzy , potrafi minąć bezobjawowo. U osób z arytmią faktycznie profilaktyka antybiotykowa w razie ostrego wirusa/anginy etc. jest jak najbardziej wskazana. Nie na katar oczywiscie i 37 stopni gorączki-ale na inne mocniejsze infekcje - tak . Np.nawet bezobjawowe zap.m.serca po grypie moze dac kolejne zwlóknienia w jego tkance co spowoduje , niekoniecznie od razu, powstanie nowych ognisk arytmii - czasem bakteria moze zająć sie innymi strefami : jak fizjologiczne mechanizmy elektryczne sterujące sercem ,potencjalnie zawsze nasilic sie moze zlosliwa arytmia , w niefajniejszych przypadkach - komorowa. Antybiotyk - tak , z głową , nie na katar , ale generalnie tak . Ale takze infekcje innego typu, zakazenia ukl.moczowego, klopoty z pokarmowym, reumatoidalne w szczegolnosci sprawy, takze dla osob juz borykajacych sie z arytmią stanowią zawsze jakies ryzyko pogorszenia sprawy. pozdr
Odnośnik do komentarza
Nie zgadzam się ze Staszkiem ,że grypę trzeba leczyć antybiotykiem.Jasne jak się nie wyleczy grypy i dostaniemy zapalenia oskrzeli czy płuc ( o tym musi zdecydować lekarz) to trzeba oczywiście zażyć antybiotyk nie tylko osoby z arytmią serca czy chorobami serca.Zapalenie mięśnia sercowego może w takim samym stopniu dostać osoba z arytmią czy bez i dla każdego człowieka jest grożne.Grypę wywołuje wirus a nie bakteria i gdy zażyjemy antybiotyk przy grypie to osłabiamy nasz układ odpornościowy i wtedy to dopiero co możemy,, złapać,, jakąś bakterię ,która spowoduje np. ropne zapalenie gardła co jest grożne dla serca.Jestem ciekawa czy to jest teoria lekarza ,który zaleca brać antybiotyki przy grypie czy własna teoria pacjenta.Ja podkreślam zdecydowanie NIE antybiotykom przy grypie.
Odnośnik do komentarza
Marianno, z wrednej autopsji to wiem :) ... Cóż, miałem zapalenie serca po anginie / bakteria / i potem pogorszenie stanu po grypie ( 2 razy ) / pogorszenie stanu - nasilenie arytmii ; Jestem po wielu przygodach jak : rezonans serca, stymulacja przezprzełykowa l.przedsionka, EPS nie zakończone ablacją / wypalaniem / , teście pionizacyjnym itd bla bla . Po anginie , skurcze dodatkowe, potem czestoskurcze, zastepcze rytmy, po ostatnim wirusie czestoskurcze przedsionkowe i spora ilość salw . Arytmia to jak najbardziej sprawa sercowa - najczesciej jest to wynik czegos co się dzieje w sercu , lub w ukladzie autonomicznym / nerwowym / , w organizmie / pierwiastki, zasadowica, tarczyca / etc etc a czasami jest to idiopatyczna ( niewiadomego pochodzenia ) elektryczna głupota naszych serc - czasem łagodna i spokojna , czasem złosliwa i niebezpieczna . Grypy się nie leczy antybiotykami - bo to jest WIRUS . Ale antybiotyk działa osłonowo przed ewentualnymi powikłaniami bakteryjnymi . To nie grypa niszczy lub zabija / rzadko / ale powikłania po niej . Stąd osoby w podeszłym wieku, wyniszczone , obarczone ryzykiem / serce, nerki, inne narządy / , dostają PROFILAKTYCZNIE osłonę antybiotykową , na wypadek ataku bakterii na osłabiony organizm , nie potrafiący szybko zwalczyć wirusa grypy. Antybiotyk stosowany zbyt długo lub ten sam zbyt często - to jest to , o czym mówi ZDROWA1 - tak nie wolno - bo antybiotyk może wtedy dać efekt przeciwny do spodziewanego , powodując więcej szkód niż pożytku . Ale 7-10 dni dobranego antybiotyku NIE ZASZKODZI . Może nic nie pomóc - ale nie zaszkodzi. Rozmawiałem z lekarzami z Instytutu w Aninie / tam mialem wiekszosc diagnostyki / , ze szpitala Bródnowskiego, z Grenadierów / kiedy jeszcze poliklinika trzymala się swietnie/ , miałem przyjemność być na wizytach u Prof. Walczaka, Doktora Edwarda Koźluka, i innych wspaniałych lekarzy i ludzi jednocześnie. Więc powtarzam tylko - tak , antybiotyk nie zaszkodzi , może pomóc . *osoby z arytmią są obarczone większym ryzykiem* - zdecydowanie TAK -.... pozdrawiam WAS
Odnośnik do komentarza
Jestem teraz chora, miaąłm stan podgorączkowy 37, 1 boli mnie lekko głowa, stawy i czuję sie bardzo słabo poza tym nie boli mnie gardło, nie mam aktaru i nie kaszlę, boje się, ze to grypa- ja nigdy nie maiąłm wysokich gorączek- no teraz normalnie boje się:(
Odnośnik do komentarza
Marianno, tak , tuż po anginie , która na dodatek była w lecie a nie w zimie , 6 lat temu , przed angina nigdy nic - uprawialem dużo sportu itd , po anginie się zaczęło . Potem, przez następne lata, 2 kolejne infekce / grypy - w każdym razie choroby intensywne z b.wysoką gorączką i zawrotami głowy / , pogorszyły stan. Nie od razu było źle . Przy Twoich objawach obecnych i jak mówisz : arytmii na tle nerwowym , odradzałbym antybiotyk . Arytmia plus nerwy - u osób , które arytmię odczuwają / część osób nie odczuwa / to często sprawy nieodlączne i błędne koło . Są osoby z wielkim dystansem do tego bądź o silnej psychice , ale generalnie osoby z odczuwalną arytmia cierpią także psychicznie . A potem w 2 stronę . A czasami to nerwy zszargane, nadwrażliwe lub inne..., powodują arytmię . *Bo umrę ze śmiechu * - * Umarł ze starchu * , te powiedzonka nie wzieły się z niczego. To oczywiście skrajnosci . Generalnie arytmia , nieważne jakiego pochodzenia , powinna być zdiagnozowana dokładnie - bo być może da się ją usunąć lub bardzo utemperować , wyciszyć znacznie .. Usuwa się zarówno jej źródła , jak i ją samą tylko - gdy źródło jest niemożliwe do usunięcia / nieuleczalne wady serca itp / . Skoro to na tle nerwowym - może nie bierz antybiotyku teraz .Na pewno zaś odwiedź lekarza, mądrego lekarza . Magnez jak i inne pierwiastki, u jednych ma tendencje do nadmiernego uciekania z organizmu, u innych nadmiernego gromadzenia , znów u innych zawsze jest jaki powinien być - to bardzo indywidualne. Magnez tak : na nerwy, arytmię , stres - zawsze możesz łykać , może być mgb6 na przykład. Jedyne co, to może kierować Cię częściej w stronę WC, i nic poza tym . To ważny pierwiastek. I nie bój się - podłoże Twojej arytmii - jest , że tak powiem : dobre - gdyby podłożem było organicznie zmienione serce, szlaki dod., albo inne takie , byłoby mniej dobrze. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
ja powiem tak jak uda mi się przez miesiac byc spokojną to skurczy w zasadzie nie odczuwam- moze 1 na 2 minuty, po duzym zdenrwowaniu 10 na minutę- moja Pani aKArdiolog mówi, że jak się uspokoję to arytmia zniknie- zresztą z 10 lekrzy mi tak powiedziało, al eja jakoś im nie wierzę do konca iw ciąż się stresuję:(
Odnośnik do komentarza
Witam, A ja w 100% zgadzam sie ze Staszkiem u mnie jakies 15 lat temu zaczelo sie od grypy i teraz jak sa ogolnie infekcje np. w obecnym czasie to odczuwam wiecej salw i skurczy dodatkowych. Od paru lat staram sie jednak stosowac zdrowy tryb zycia, szczepie sie takze na grype sezonowa i nie pamietam juz kiedy mialem infekcje z goraczka (a pamiec mam dobra :)) Musimy wszyscy pamietac, ze wirus glownie atakuje osoby przemeczone, wyziebione (bylem dzis na meczu patrze kobietki bez czapek w bluzkach ukazujacych polowe plecow) niezahartowane ect. Ja obecnie (od 3 tyg) potrzebuje np. wiekszej ilosci snu czuc, ze organizm ma pod cos gore to nie mozna mu przeszkadzac a nalezy wspomoc zeby ten szczyt osiagnal. W grudniu miejmy nadzieje bedzie lepiej ps a kolega Staszek to ten sam z arytmiaserca.pl z dawien dawna? jak tak to pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
jasne, witaj Omega ! to ja urwałem wtedy kontakt ( sory ), choć nadal mam Twoje GG ;) , bo byłem kompletnie rozbity ze strony serducha - ten rok był względny - ale niedawno ekscesy nowe się pojawiły :) jak widać - nie uniknę przeznaczenia, jak Bóg pozwoli, śmigam jutro do Anina porozmawiać z Doktorem . Wiesz, salwa to minimum 3 -czka , u mnie niestety komorowa ; zarejestrowałem tez kilka tyg. temu czestoskurcz - ale niewiem czy rozpoczety salwą ( ? ) taki mądry to ja nie jestem - a lekarze nie są pewni wciąż o co kaman ... za dużo tam tych pierdół siedzi :) - niemniej mam nadzieję że coś się polepszy, trochę poprawi, nie mówię o pełnym zdrowiu, ale jako takim komforcie życia pożyjemy , zobaczymy pozdro serd! ps. musze założyc tutaj topic o salwach komorowych połaczonych z pewną niewydolnością serca , np. po zapaleniu serca i zbliznowaceniu ..może są tutaj podobne przypadki...każda rada miła ;)
Odnośnik do komentarza
Witam.Z własnego doświadczenia wiem.że z grypą nie można żartować.Mnie grypa,a właściwie powikłania po niej doprowadziły do poważnej choroby serca-kardiomiopatii rozstrzeniowej. Staszku ja też się zgadzam z Tobą,chętnie poczytam zaburzeniach komorowych i niewydolności serca-też mnie to dotyczy.Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Staszek, u mnie tez ten rok uwazam za calkiem niezly choc teraz jest ciut gorzej ale u mnie w listopadzie juz tak jest no i wylapalem na poczatku roku 30-40 sek tachykardie mowie wylapalem ale nie na holterze tylko w glowie bo to bylo takie szybkie bicie serca ale takie dziwne niby rownomierne ale jakby nie dzialaly komory albo przedsionki cholera wie co to bylo poszedlem do pokoju polozylem sie i reke na serce i mysle co tu zrobic dzwonic po pogotowie czy do grabarza ale na szczescie po kilku sek przeszlo wczesniej ani pozniej nic takiego mi sie nie przydazylo ale zawsze cos musi sie wydarzyc po raz pierwszy ps ale zbliza sie sylwester i tance i jak co rok to bedzie dla nas wyzwanie hehe a moze w tym roku jakis kulig? bo konie to jednak maja konskie zdrowie
Odnośnik do komentarza
Takie szczegółowe zagłębianie się w objawy ,czy w każdy ruch serca doprowadzi was do nerwicy.Poruszajcie się trochę ,zacznijcie od truchtu 2-3 km po tygodniu 5-7km ,zobaczycie że serce zacznie pracować normalnie.Serce potrzebuje ruchu!!!!Jestem z Bielska kto pobiega ze mną??? codziennie biegam 5-10-20km na nerwicę to działa jak psychoterapia.A o depresji zapomnicie po kilku dniach.
Odnośnik do komentarza
Witaj Mynia, tak, to interesujacy temat - moze po założeniu go ktoś coś doda od siebie. Kardiomiopatia rozstrzeniowa - to już nie byle co ! Niedobrze.Napisz coś więcej o tym. W wieku 18 lat rozpoznano to u mnie podczas pobytu w Szpitalu Wolskim w Warszawie , gdzie trafiłem na 2 tygodnie z powodu migotania przedsionków ( trwało ponad 24h, ale winą były elektrolity - wówczas serce miałem zdrowiusieńkie ) , ale diagnoza nie była trafna, dzięki Bogu . Omega - tańce ? Sorry , ale przed zapaleniem serca były ostatnie ....:)Sorki, ale tanów nie będzie , chyba że na jakimś stole do EPS :). Cieszę sie , że masz kondycję . Niestety w Aninie stwierdzono tak niewłasciwie i gwałtownie działajacy węzeł zatokowy, że przyspieszenia pracy serca są dla mnie niewskazane . Nie wlali nawet isoprenalinki na koniec badania jak to jest w standardzie - bo bez tego rytm szalał , zwalniał, przyspieszał - rozmaicie . Niestety - jego modyfikację przeprowadza się nadal rzadko, gdyż powodzenie tego zabiegu jest małe a kończy się to często rozrusznikiem . Owszem , próbuje się na zimno - KRIOABLACJI -żeby ewent.móc przywrócić stan przed aplikacją , ale to jest w powijakach w porównaniu do standardowego ablowania na ciepło :) . W badaniu EPS wystąpiło też migotanie przed., które potem wystąpiło samoistnie - tu z kolei , jak wszyscy wiedzą kończy się z reguły na 3-5 ablacjach związanych z ryzykiem , a skuteczność nie przekracza 60% . Ogółem, sporo ciekawostek. Przyjaciel Ronin niechaj zaś cieszy się zdrowiem , niech biega - też lubiłem jako młody chłopak biegi - i niech wróci do rozmowy z nami , gdy będzie miał w kieszeni udokumentowane problemy organiczne z sercem - czego z całego serca Jemu , ani nikomu , nie życzę . pozdrowki
Odnośnik do komentarza
Mynia, ale wyleżałaś tą grypę czy przechodziłaś? A wiesz, zę wcześniej miaąłs serce zdrowe? Ktoś w rodzinie na to chorował poza Tobą? Bardzo współczuję, ale chyba do takiej choroby to trzeba miec predyspozycję- jezu nie wiem już sama zgupiąłam, a siedże chora w domu i się boję.....Ja mam podobno arytmię natle nerwowym:(, ale zaczęła się w ciąży.Mam 10 000 dodtakowych uderzeń komorowych i lekką tachyakrdię tzn. serce czasem tylko szybciej bije nigdy więcej niż 120.
Odnośnik do komentarza
~A-no właśnie ja tą grypę przechodziłam,byłam świeżo po szczepionce p/grypie,przed tym nie miałam żadnych problemów z sercem,byłam zdrowa.W rodzinie też nie było problemów z sercem.istnieje kilka rodzajów kardiomiopatii,u mnie stwierdzono prawdopodobnie pozapalną-właśnie po grypie uszkodzenie mięśnia sercowego.Więcej na ten temat pisałam w wątku Kardiomiopatia Rozstrzeniowa.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
wszystko co piszecie na temat zapalenia mięśnia sercowego lub innych chorób związanych z sercem jest prawdą ale nie można wpadać w paranoję ,że każda grypa czy inne zakażenia bakteryjne spowodują chorobę serca jakby tak było to prawie wszyscy byliby chorzy na serce a tak jednak nie jest.Oczywiście grypę trzeba wyleczyć czy się ma zdrowe czy chore serce.Dla każdej innej poważnej choroby grypa czy angina jest zagrożeniem ale o tym musi zdecydować lekarz prowadzący tą podstawową chorobę czy przy grypie podawać antybiotyk czy nie .Biorąc go na własną rękę ja uważam ,że możemy narobić sobie więcej szkody niż pożytku.Konkluzja moja jest taka ,że grypę trzeba dobrze wygrzać i wyleżeć u łóżku i wtedy antybiotyk wcale nie jest potrzebny a niektóre osoby myślą ,że jak zażyją antybiotyk to już nie trzeba wygrzać choroby.Ja uważam ,że nie można pisać ,dostałem zapalenia mięśnia sercowego po grypie czy anginie ( w tym konkretnym przypadku tak było),ale trzeba zadać sobie pytanie dlaczego dostałam czy dostałem tego zapalenia ,bo zbagatelizowałem problem anginy czy grypy?Jeszcze raz powtórzę KAZDĄ GRYPĘ CZY ANGINĘ TRZEBA WYLECZYC DO KOŃCA i wtedy będzie na pewno dobrze dla serca a jeżeli są jakieś zalecenia od lekarza to trzeba się do nich stosować.Pozdrawiam wszystkich zagrypionych(herbatka malinowa i do łóżka).
Odnośnik do komentarza
@zdrowa1 dokładnie o tym piszemy tutaj : -grypa to wirus, antybiotyk działa na bakterie, nie na wirusy, jesli go bierzemy, to osłonowo - na ewent. atak bakterii, z porady lekarza , nie na własną rękę itd. to jest oczywiste, z wirusem organizm sam walczy -ogromna wiekszosc osób przechodzi grypę bez powikłań, ale my rozmawiamy na forum osób z problemami kardio, miedzy innymi ; czyli obarczonymi czasami jakimś ryzykiem powikłan -grypę itp. trzeba wylezec, wygrzac - to prawda 100%-owa , ale kto jest taki mądry za młodu? niewielu ..ja nie byłem -ja mam już ileś lat, jestem ojcem 2 córek i dzis wiem co zrobilem źle ; ale wtedy schrzaniłem sprawę - bo zignorowałem mocną anginę i jeszcze jej dołożyłem ..i poszła w serce ale młody czesto myśli że jest nie do ruszenia - grzechy młodosci, tyle ; -zbyt długo brany, lub źle dobrany antybiotyk / antybiogramy to farsa-rzadko je ktoś zleca / antybiotyk może namnażać bakterie, może zmniejszyć odporność organizmy, i w końcu może nie zadziałać następnym razem/ten sam lub z tej samej grupy:amotaks,duomox,augmentin to na przyklad to samo, tylko nazwy rózne i dodatki , w augmentinie np.ten kwas klaw..../ -ale trzeba pisac : dostalem zapalenia albo uszkodzenia serca, nerek itd po tym i po tamtym / grypa, angina, itp / bo młodzi, nastolatkowie, a i starsi czasami, nie zdają sobie sprawy z tego ryzyka , bagatelizują to - to że się samemu zawinilo, tego faktu nie zmienia / ja wiem ze sam sobie pościeliłem /, nawet jesli tylko ulamek populacji jest na to narazony -najlepiej widziec rzeczy takimi, jakie są Ogólnie masz rację, o tym pisaliśmy, pozdrawiam Cie serdecznie. @ Mynia muszę przeczytać ten wątek : Kardiomiopatia Rozstrzeniowa , tak jest ich trochę rodzai , to prawda , jak się czujesz na co dzien ostatnio ? pozdr.ciepło! @A Hej, spokojnie, jak pisze zdrowa1, spokojnie przeleżeć, nie rwać do pracy od razu gdy tylko poczujesz się trochę lepiej, poczekać aż wszystkie dolegliwości miną, jeśli była bardzo ciężka , możesz krew zbadać - i powrócić do normalnego funkcjonowania ; * Mam 10 000 dodtakowych uderzeń komorowych * - taka ilość spokojnie kwalifikuję Cię do ablacji, jesli ognisko nie jest w jakimś b.niedostepnym i trudnym miejscu, lub jesli są źle znoszone przez ciebie w wywiadzie i hemodynamicznie , lub jeśli są tymi z groźniejszej półki / r na t , itp / aczkolwiek wiele osób nie abluje tego - bo nie czuje tego, ma wydolne serce i żyje normalnie - może to być natura Twojego serca po prostu . pozdr.
Odnośnik do komentarza
Wiesz powiem tak, nie znam osoby,która by miałą jedna ablację i już dobrze sie czuła- wszysycy maja po 2 a nawet 3 w przypadku poj dodatkowych pobudzeń, niektórzy po ablacjach maja duzo groźniejsze czestoskurcze, i migotania, nie pisze już nawet o rozruszniku....ja sie ablacji boję jak cholera, gdybym wiedizła, ze mam 100% szans, zę bedzie dobrze poddalabym się jej bez wachania pomimo ,ze to nieprzyjemne i zabieg.
Odnośnik do komentarza
Hej Staszek A moglbys napisac cos wiecej o tym kieszonkowym EKG bo na allegro sprzedaja takie cudenka http://allegro.pl/item797419684_holter_cisnienia_krwi_i_ekg_meditech_card_x_plore.html ale...po 20 000pln i nie bardzo mi sie ta cena usmiecha (a mowi sie, ze elektronika jest tania dobre sobie) u mnie tez najmniej przyjemne sa te gromadne zreszta wszyscy wiemy jakie to paskudne a mimo kilku holterow takowych oczywiscie w tamtym okresie nie wylapalem
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×