Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zaufany przyjaciel w walce z nerwicą


Schiza77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jakby ktoś, kto cierpi na to samo wariactwo co i ja, czyli nerwice, i chciałby pogadać o tym, nie wiem, miec osobę z ktorą moglby na ten temat pogadać ... pisze , ponieważ moj psycholog, do ktorego uczęszczam na terapię mowił, że gdy ma się taka osobe z zewnatrz, ktora zna na sobie nasze problemy, ktorej mozemy sie wygadac i w jakis sposob pouspokoajac siebie nawzajem, jest łatwiej walczyć i pokonac te chorobę.. Spróbowac nie zaszkodzi :) Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza

Hej hej :) tak margo, wlasnie o ten watek mi chodzilo :) niestety nie moglam wczesniej wejsc na forum, ale juz jestem :) no dzis jest u mnie w miare znosnie, bol glowy juz mniejszy, biegunka nadal, ale daje rade ...:) .Chyba wiaze z tym lekiem duze nadzieje, jakos jestem nastawiona optymistycznie iu przez to ta nerwica jakas jest znosna. A zapomnialam jeszcze caly czas serce wali mi jak szalone, no ale co zrobic..Ciesze sie margo,ze masz sily cos zrobic dla siebie mimo silnej dd. Tak trzymaj, to jest potrzebne, zeby zadbac o siebie mimo wszystko :).

Odnośnik do komentarza

Cześć ,Czarnula,widziałaś co się dzieje na tamtym forum?!Szok!Tak mnie ta babka (Zdrowa) rozdrażniła,że nie wytrzymałam.....no nie będzie mnie pustak psycholem nazywał....może nie imiennie -mnie,ale kilku osób z tego forum to tyczyło,a wszyscy na to samo chorujemy. Cieszę się się pozytywnie myślisz i dajesz radę!Ja różnie ,czasem nie mam już siły czekać....ale potem znów wraca optymizm,że jeszcze troszkę,jeszcze kilka dni i może wreszcie chętnie gdzieś wyjdę.Niby roznosi mnie,że siedzę w domu,ale o wyjściu nawet nie myślę,a jak wyjdę to i tak porażka.......chamsko się zaraz czuję.Szkoda mi moich najbliższych,bo ciągle robią zakupy,ja od ponad miesiąca nie chodzę do sklepu,nie daję rady tam wejść........Wpadłam ostatnio w taki marazm...jakby nic się nie zmienia w moim samopoczuciu,zaczynam myśleć,że może dawka za mała.Nie chce mi się nic,jak nie zacznę rano na siłę się ruszać,to mogłabym tak cały dzień na kanapie przesiedzieć,a jak się rozkręcę,to potem zatrzymać się nie mogę,ale jak robot ,robię i mam chaos w głowie jak usiądę.Pójdę w poniedziałek do doktór ,zobaczymy co ona mi powie.... Noce jako tako,zdarzają mi się bardzo realistyczne,męczące sny,ale w miarę śpię. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×