Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Strzelanie w stawach, bezsenność i dodatkowe skurcze serca a nerwica


Gość dawid poznań

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dawid poznań
Witam postanowilem zalozyc nowy temat bo moze ma ktos podobnie tak jak ja. Wszystko zaczelo sie jakies 3 lata temu kiedy zdiagnozowano u mnie zespol barlowa. Ale oczywiscie przepisali mi potas magnez i do domku. Bardzo sie balem bo mialem badania na serce a w mlodym wieku wiadomo chce sie byc zdrowym. To ze cos tak wykryli bardzo mnie zdolowalo mimo ze wtedy nie odczuwalemjeszcze zadnych objawow z sercem. Od tamtego czasu bardzo sie nim przejmuje caly czas sie wsluchuje a ono robi co chce. Czesto mocne walenie nie bicie tylko walenie ze nie moge spac bo ciagle nieprzerwalnie slysze serce i mam tak jakby caly czas wewnetrzna nerwe, jak sie poloze do lozka to nie moge sie rozluznic caly czas jestem spiety nawet jak siedze to tak jakbym w tym czasie cos robil wszystkie miesnie spiete, palce w ruchu lub zacisniete w piesc. Dopiero jak sie porzadnie wymecze na luzku to zasypiam i tak codziennie. A rano budze sie bez ochoty do zycia i energii. Ciagle mysle o sercu a ono wariuje i poza mocnymi uderzeniami zauwazylem dodatkowe skurcze bardzi rzadko ale sie pojawiaja tak ze nie moge zlaac oddechu i musze zakaszlnac w tym momencie to bardzo nieprzyjemne uczucie. Rok temu bylem u kardiologa ale mowil zebym sie nie przejmowal i bral potas z magnezem ale to nie takie proste. Nie wiem czy serce powoduje nerwice czy odwrotnie. Biore na nerwy tylko doraznie milocardin i on mi pomaga nie na dlugo ale pomaga bo po jedzeniu magnezu zmian nie odczulem. W lato czulem sie nie najgorzej a teraz masakra. Jest mi ciagle zimno mam zimne rece i stopy cisnienie zazwyczaj 90/60 ze caly dzien bym spal tylko nie moge przez nerwy. Stracilem cala ochote do zycia dawniej gadatliwy i towarzyski teraz zamkniety w sobie i pomrukujacy.Moj ojciec choruje na deprese a ja na cos podobnego to chyba genetyczne :(. Naprwde brakuje mi sil. Jakbym sie przebiegl chwile 50m to sapie jak wol a serce napierdziela jak glupie co kiedys mialem niezla kondycje. Wmawiam sobie rozne choroby i ciagle sprawdzam puls czy nie za szybko i nie za wolno wydaje mi sie ze moje serce tego dluzej nie wytrzyma. Ciagle ladowalem na pogotowiu a moja lekarka juz patrzy na mnie jak na idiote. Teraz jeszcze doszlo strzelanie wszystkich stawow dochodzace do tego ze to zaczyna bolec. W lewej lopatce ciagle mnie ostro kluje na plecach a ja ciagle mysle ze to serdycho. Zadne masci ni nic nie pomagaja. Juz rodzina sie ode mnie odwraca a przyjaciele dawno to zrobili no bo jak z kims rozmawiac wychodzic jak sie mysli ze cos sie mi stanie i tylko na tym skupiac swoja uwage. Jezu mam dopiero 20 lat i wydaje mi sie ze przerwie studia bo samemu w obcym miescie niedowytrzymania. Wydaje mi sie ze taki bede do konca zycia i nigdy nerwow i serca ne opanuje... Jesli ktos ma podobnie niech odpisze bo moja (chyba) nerwica jest naprawde silna i niedopokonania :(
Odnośnik do komentarza
skoro kiedyś miałeś kondycję to wszystko kwestia nerwów.Postaraj się uporządkować swoje zycie.Tzn. nawet codziennie rób plan ,co będziesz robił po kolei następnego dnia.Postaraj się świadomie odwracać uwagę od nerwów z pomocą lekkich ćwiczeń fizycznych.Lekkich i spokojnych.Codziennie szybki marsz lub cos co ci najbardziej pasuje.Zioła na nerwy to np.,,Nerwomix*,krople propolisowe,kóre,które wzmacniaja również organizm przy zapaleniu gardła i krtani,miód z pyłkiem kwiatowym,lub z mleczkiem pszczeli,,a zioła szwedzkie pomagają zarówno na nerwy jak i stawy.Stawy możesz smarować naturalnym [niehemicznym żelem] o nazwie ,,sulfur żel**- masci chemiczne szkodzą na stawy.Stan przed lustrem i mów : jestem zdrowy,to tylko nerwy.Jak się uspokoisz ,wszystko minie.I nie badaj pulsu,bo on od emocji wariuje.Powiesz - łatwo powiedzieć-gorzej wprowadzic w życie.Ale próbuj.Jeżeli chodzi o akupresurę to na nerwicę dobre jest uciskanie opuszkami palców środkowego i serdecznego.głowy Zaczynamy od najwyższego miejsca na srodku czaszki na środku głowy.Opukiwanie prowadzimy 3xdziennie.To tak jakbyś zrobił przedziałek na środku i opukiwał wzdłuż niego od tyłu do czoła.Drugie ćwiczenie to masaż karku.Całą dłoń kładziemy na karku,połowa dłoni na włosach,połowa na szyi.Głowę lekko pochylamy i masujemy całą dłonią przesuwając skórę.Masaz też 3 x dziennie.To ,,domowe** sposoby.Rozpoczęte studia w obcym mieście też mają na ciebie wpływ,ale wierz mi ,że tak jest tylko na pocz atku.Trzymam kciuki.
Odnośnik do komentarza
Gość racjonalny

Mam pdobne objawy (bez serca)... wg mnie to 3 mozliwosci: chlamydia (nie wyjdzie w badaniu serologicznym), kandydoza (rowniez ciezko zlapac w badaniu...probiotyki ok!) oraz choroba z Lyme (western blot + LTT + LUAT itd..); mozliwe ze masz trio

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×