Dodatkowe skurcze

[Gość Gabi33]

Rozumiem, no obniżenie odcinnka wystarczy do zdiagnozowania jakiejś formy niedokrwienia. Ja się zastaniawiam jakie jeszcze są badania na ocenę naczyć wieńcowych, poza koronografią, która jest inwazyjna i stosowana gdy np test wysiłkowy jest kiepski. wiem, że jednym z takich badań jest właśnie tomografia lub rezonans serducha. co do nerwucy, to ja ją mam, jestem nerwowo zwichrowana i cale tego nie kryję;). Na pewno nie słuzy to mojej arytmii.

[Gość bezinteresowny]

Dzieki Gabi, nie powinno byc tal zle to pewnie takie huczacy batyskaf jak solarium, raczej dam rade:) mialem stymulacje przezprzelykowa na wiosne to dopiero jest jatka dla wrazliwych na prad:D

[Gość Gabi33]

o chryste, jakim Ty się poddajesz badaniom!!!!nie miałabym odwagi.....a dała Ci coś ta stymulacja??i czemu to wszystko ma słuzyc, bo chyba nie ocenie 200 skurczy?;), raczej tym napadowym częstoskurczom, tak?

[Gość Gabi33]

z drugiej strony rozumiem, że czasem nie ma wyjścia, bo uchwycenie częstoskurczu nie jest łatwe. sama długo tropiłam swoje skurcze, zatem raz jeszcze miłego opalanka w solarium i...dobrego wyniku.

[Gość minia]

gabi przy tescie wysilkowym tez wyjdzie czy masz wiencowke przeciesz lekarz ma monitorowane ekg w czasi testu

[Gość minia]

np u mnie w czasie testu wysilkowego wystapilo migotanie przedsionkow i pani dr przerwala test

[jacek84]

bezinteresowny widze że badasz sie ostro i wiesz co i jak, mialem jakies 2h temu odczuwalny skurcz i juz mi popsul wieczor :/ ehh, tez bym chetnie zrobil sobie badania takie jak rezonans czy tomograf ale kardiolog mi powiedzial ze do szpitala mnie nie przyjma bo w takim stanie nie przyjmuja :) chetnie pogadalbym z Toba na gg, mozesz podac ?, podpowiedzialbys mi jakie badania wykonac itp moglbym zagadac z moim lekarzem konkretnie w klinice, bo takto jak on mowi ze zrobil wszystko to mu wierze a przeciez po medycynie nie jestem. ciezko z tymi lekarzami chociaz ja mimo wszystko zadowolony ze swoich jestem, zawracam im glowe i lekarz mowi ze jakby widzial podstawe to by mi zlecil badania inne jeszcze ale naprawde nie widzi, no ale dla niego jestem jednym z z miliona, inny punkt widzenia. Juz sie wstydze nawet do niego chodzic troche :) ale niedlugo idzie na urlop to w tym czasie pojde do innego i tamtego przycisne zobaczymy co powie :)

[Gość Gabi33]

no, ale ja na bieżni wysiłkowej wytrzymałam 5 minut, bo juz z nerwów nie mogłam patrzeć na ten mój puls na monitorze-158. mówię Ci, ze mną jest tragedia taki jestem nerwus. zresztą ja ze zwględu na nadwagę nie mam kondycji i też ciezko mi biegać po tych biezniach. Dlatego chętnie zrobiłabym sobie rezonans.

[Gość Gabi33]

Jacek, miałes jeden skurczak, który popsuł Ci nastrój, ja miałam w ostatniej godzinie 50:P.....a mojego nastroju już nie kontroluję.

[Gość bezinteresowny]

Gabi, stymulacja przezprzelykowa to nie taka tragedia,wkladaja 30 cm przewodu przez gebotwor w okoloice przedsionka i dawaj go z pradu, niestety u mnie nic nie wywolali ta metoda na brodnie,bo przy 16w czy mw?, juz plakalem, mam strasznie wrazliwe widoczine serce bo kopalo mnie jakby jaki wsciekly kon,taki potworny dodatkowy,takie uczucie,ble:) ale facet przede mna wyszedl jakby nigdy nic usmiechniety i wytrwal do konca-tak wiec osobnicza wrazliwosc, w kazdym razie wspolpracownica prof Walczaka uznana dr Szufladowicz jak jej o tym mowilem(ze prosili zebym to powtorzyl tam na brodnie a ja ze nie ma szans)powiedziala:*i bardzo dobrze*, czyli metoda moze byc troche przedpotopowa w dobie badania elektrofizjologicznego... Minia ma racje wiencowke wykryje proba wysilkowa czasem echo pod obciazeniem farmakologicznym,podejrzewasz ze to masz Gabi? Jacek,nie ma problemu,chetnie pogadam gg 3671032,z tym ze jutro po 16 gdzies tak bo zaraz uderzam do wyrka,do anina wstaje o 5 rano, ps.Gabi stymulacja jest swietna w ocenie preekscytacji,czyli dla Ciebie jak znalazl, bo oceni czy Twe przedsionki maja ochote zrobic cos wiecej poza dodatkowymi,np wstrzelic sie w jakis rytm nadkomorowy,a nawet przejsc w cos ekstra:) ale jesli masz glownie komorowe,to nie jest to raczej badanie 1 rzutu pozdr

[Gość Gabi33]

bzinteresowny, nie ja miałam tylko echo zwykłe i wyszło bardzo dobrze. a skurcze mam głównie komorowe, więc to raczej badanie nie dla mnie.

[Gość Gabi33]

a czy mam wieńcówkę, nie wiem, rozażam rózne mozliwosci, nikt na to nie zwrócił uwagi, na biezni przy tętnie 158 wszystkie skurczy zwiały, pojawiają się raczej przy wolnym tętnie. ale mam 33 lata i dobrze by było się przebadać także pod kątem przpływu wieńcowego, szczególnie jak się ma arytmię.

[Gość Gabi33]

aha, a to badanie elektrofizjologiczne moze dac odpowiedz na jakie pytanie???jakie moga powstac częstoskurcze na przykład??ale to inwazyjne jest i chyba tez nie każdemu robią.

[Gość Gabi33]

mnie coś o takim badaniu zastępca ordynatora mówił, że robią w Ochojcu.ale to przy duzej ilosci skurczy, albo przed ablacją, albo jak nie mozna ustalic przyczyn arytmii.

[Gość Gabi33]

tak zwane mapowanie serca, czyli dokładnie skąd pochodzą skurcze itd.boże, nie umiem zebrać wszystkich mysli w jednym wpisie:P

[Gość Gabi33]

Aha, Bezinteresowny, ponieważ się znasz to i ja zapytam-jakie sa badania innych rzutów w arytmii komorowej, skurczach dodatkowcyh???bo pierwsze rzuty juz miałam:)-Ekg, 3 Holtery, echo, wysiłek, seria badań z krwi, wiadomo. no i mysle o tej tomografii serca, chodzi mi o naczynia wieńcowe. pozdrawiam i udanego badania.

[Gość bezinteresowny]

hej Gabi, jutro pogadamy,lece do wyrka, milego dnia papa

[Gość Gabi33]

brrr.....ale kopanie, a za oknem deszcz. Mnie lekarz z Ochojca powiedział, że ze strony serca organicznie nic nie ma..a że zepsuła się elektryka, cóż. I, że mam szukac przyczyn pozasercowych-infekcje, a jak nie znajdę, to uznamy moje skurczątka za idiopatyczne, samoistne. A wtedy jedynym rozwiązaniem tak jak mówisz jest faktycznie ablacja. no nic, zobaczymy, jak to będzie przebiegac w czasie. dobrej nocy kurczący się i migający:*

[Gość tom]

Gabi33 ty to raczej sie wybier do psychiatry bo z tego co piszesz i tyle wypisujesz to raczej te skurcze masz z nerwicy a nie z choroby serca.A tak to przeciesz to serce masz zdrowe jak bys miala chore to bys pewnie jakas operacje juz miala.Bez.......ile ty masz lat ze tyle tyh badan robisz bo na takie badania to trzeba miec niezla kase jak robisz prywatnie chyba ze uwas sa jacys inni lekarze ze ci dawaja takie skierowania unas to nawet na choltera nie chca dac na NFZ a do kardiologa to tylko prywatnie bo inaczej to sie nie dostaniesz.Pozdrawiam.

[Gość Gabi33]

Tom, po to jest forum, żeby się wypisać.... a najwyrażniej niektórym tu jeszcze nie dokuczyło serce tak, że nie chce się żyć...ale co się dziwić, jak Wy macie po 2 skurcze na dobę. pozdrawiam. a psychiatra czy psycholog czeka mnie na pewno. długo w takim stanie nie pociągnę, nieustannego szarpania, niespania, braku spokoju.

[Gość Gabi33]

aha, Tom, co do badań, to miałam je zrobione w ciągu 10 dniowego pobytu w szpitalu na oddziale kardiologii. Kardiologa tak zwanego państwowego mam pod nosem, nie czekam na wizytę dłuzej niż 2 dni i on daje mi skieroanie na Holtera. A, że ta przychodnia ma umowe podpisaną z moim lekarzem z Ochojca, to w jego gabinecie robię np Holtera(nieodpłatnie), a potem z wynikiem idę do niego na wizytę, juz odpłatnie. Można czasem pokombinować, żeby zmniejszyć koszty. Ale to prawda, że jak się ma pieniądze, dużo pieniędzy, to łatwiej jest się i leczyć i badać. szczególnie jeśli rzecz tyczy się badań specjalistycznych. pozdrowienia z deszczowego Zagłębia

[Gość tom]

Beziter........ile płacisz za takie badania??U mnie kardiolog 60 zł.Psychiatra 50 zł prywatnie.Holter u tego samego kardiologa 80 złoty.Z tym ze za te 60 zł robi jeszcze ekg i echo na dobrym sprzęcie.Ekg wysiłkowe nie jestem pewien ale chyba 150 zł.

[Gość bezinteresowny]

Tom, w stosunku do Gabi jestes troche niegrzeczny,jestem pewien ze wynika to stad ze nie cierpisz jak Ona po prostu. Ja podziwiam Ją szczerze za to ze jeszcze jako tako funkcjonuje. I mam szrzerze dosc pieprzenia co po niektorych tej samej spiewki o psychiatrze. Poczytaj polskie opracowania kardiologiczne gdy lekarze kierowali do psychiatry/psychologa z podejrzeniem nerwicy,a potem okazywalo sie ze w 30% jest to organiczna choroba serca. Co to znaczy zdrowe serce gdy dziewczyna tak cierpi????????? Wez mi wytlumacz. Sorry,ale gowno prawda. Serce anatomicznie moze byc idealne,ale tzw elektryka serca ktora nigdy ci nie wyjdzie na badaniach typu echo a i tomografia a i rezonans,moze cholernie dokuczac i ograniczac troche lub bardzo aktywnosc zawodowa,rodzinna,wszelką! Nie wykryjesz jej ot tak,nie jest namacalna. Nie ma na nią operacji zadnych. Nie masz zadnej wiedzy,wiec po co takie ferujesz sady,Ją to moze ranic. Spiewka o psychiatrach jest zalosna. Gdy siada elektryka czasem pomaga farmakologia,czasem ablacja,czasem rozrusznik/kardiowerter. Czasem nic. Czasem powod jest jasny,np cholernie duzy rzut katecholamin jak w guzie chromochlonnym,jak nie- lub nad-czynnosc tarczycy,zasadowica lub kwasica organizmu,niedobor zelaza,czasem inne zaburzenia endokrynologiczne,hormonalne,zmiany naciekowe na sercu po anginach,ropnych zebach,bolerioza,i inne paskudztwa,czy nawet nieprawidlowa autoagresja wlasnych cial obronnych w stosunku do wlasnych komorek organizmu. Czasem moze byc labilny uklad wegetatywny,lub powstajace idiopatycznie-czyli w sposob nieznany dodatkowe drogi,szlaki elektrycznego przewodzenia w sercu,nie tylko w samym organie ale rowniez w zylach do niego podchodzacych,grozna arytmogenna dysplazja lewej lub prawej komory,przerost tkanki przedsionka lub komory,wady zastawkowe,przerost samych komorek serca-nie serca jako calosci- czlowieku-powodow jest z milion, i wszystkich zaprowadzimy do psychiatry? Sa tez przypadki spektakularne,smierci mlodych sportowcow jak i zwyklych ludzi mlodych,ktorzy w przeciwienstwie do Gabi i innych mieli niewyczuwalna arytmie(spory odsetek ogolny arytmowcow)umierajacych w 1 momencie,nie sadze ze przezyliby gdyby wczesniej poszli pare razy do psychiatry. Ok,spokoj umysly jest wazny,ale powiedz nam o tym po tym,jak bedziesz mial 1400 mocnych skurczy na dobe jak Gabi... Jasne,ze gdys ma kolatania serca tylko gdy wystepuje publicznie,lub skurcze dodatkowe tylko gdy caluje piekna dziewczyna lub warczy na niego grozny pies,moze skorzystac z terapii przciw lekowej czy psychoterapii. Ale to sugeruje rowniez jakas nadwrazliwosc samego organu,czyli serca. Tom, ja place za kardiologa od 100 do 150,za holtera 170-12stka,echo 100,rezonans dzis poszlo 1500 i nie mam zadnej gwarancji ze on cos pokaze,predzej nie pokaze,ale tzn ze cos wykluczy,do tego badania krwi byly za 600,bieznia i stymulacja panstwowo ale wczesniej 4 wizyty prywatne u pani dr po 130, rejestrator 4 tyg panstwowo,czeka mnie test pochyleniowy 6.08, a potem licze na elektrofizjlogiczne,albo bede mial farta albo ze 16000 trzeba bedzie wydac. Finansowo stoje slabo,mam 28 lat,od 1.5 miecha na zwolnieniu,zarabialem 2.5tys,to kokosow nie dostaje teraz,dwojka dzieci,zona zawsze z nimi w domku, wiec zaciskam pasa,nie ma wyjazdow-zreszta nie to mi w glowie teraz,na lalki barbi dla dziewczyn i jedzenie starcza-zrozum jednak ze nie mam wyjscia, jak bede czekal tylko wszystko opoznie,jesli moge wrocic do zdrowia i do pracy,pragne tego jak najszybciej, jesli nie,chce to wiedziec tez jak najszybciej-wtedy moge kombinowac co dalej to chyba jasne ps.dzisiejszy rezonans b.fajny,jak badania przed lotem w kosmos,lubie takie rzeczy:)

[Gość Gabi33]

Bezinteresowny, ale się bezinteresownie za mną wstawiłeś:), dzięki za zrozumienie, to jednak jest rzadkość i nie chodzi o użalanie się. zrozumienie, tylko tyle i aż tyle. no właśnie, serce bez zmian organicznych, ale z popsutą elektryka, zdrowe zatem??chyba jednak nie do końca....w naczynia można wstawić stenty, wszczepić rozrusznik, wymienić zastawki, a elektryki już nie wymienisz. Jesli jeszcze uda się ustalic konkretną przyczynę i ja zaleczyć(moja lekarka rodzinna miała skurcze komorowe od zapalenia mięśnia sercowego, po wyleczeniu sobie poszły). to tyle szczęścia. Ale najczęściej przyczyna pozostaje NIEZNANA, a lekarze nazywają wtedy zaburzenia samoistnymi czyli idiopatycznymi. I co wtedy?leki na zawsze?a może ablacja?to jest zawsze trudny wybór, bo jest to zabieg także obarczony jakims ryzykiem. a co z jakością życia????dlaczego moje serce przez 32 lata kurczyło się i rozkurczało normalnie, a nagle mu się zamyśliło wstawiac jakieś dodatkowe i całkiem niepotrzebne pobudzenia?Nie wiadomo......W ciągu tych 6 miesięcy oceniam spadek swojej jakości zycia z powiedzmy 90% na 40%. to dużo. Skurcze dawniej ustępowały na całe tygodnie, teraz są każdego dnia. czasem odchodzą na kilka godzin, potem nadrabiają. Nie bardzo mam pomysł na zycie na tę chwilę. wiem, że musze jeszcze zrobić sporo badań, mam także liczne zaburzenia hormonalne, to tez moze miec wpływ. Jasne, że psycholog może pomóc, pomóc w adaptacji do *nowych* warunków zycia. Mój stan psychiczny jest kiepski, nie ukrywam, na pewno to nie polepsza mojego funkcojonwania i nie słuzy mojemu sercu. Bezinteresowny-fajnie, że badanie było fajne;)

[Gość Gabi33]

i jeszcze jedno...dla mnie zycie jak pewnie dla wiekszości polega na podejmowaniu działań, tych większych, jak praca, rozwój, i drobnych, prozaicznych jak czytanie ksiązki. ciężko jest czytać z nieustannym, absorbującym szarpaniem w tle. więc nawet jeśli arytmia nie uposledza fizycznie i hemodynamicznie(choc bywa i tak), to może mocno uposledzić psychicznie. i zniszczyć jakośc zycia. a przecież większośc z nas to ludzie młodzi, mamy swoje plany i marzenia, prawda? dlatego ja jestem podłamana, bo jak słysze nieznana, samoistna, nauczyć sie z tym życ to...cóż. nie mniej jednak miłego wieczoru kurczący się:*